Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Gabriela Becla, Zbigniew Tomecki
‹Monte Cassino #1: Maj 1944 (wyd.II)›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMonte Cassino #1: Maj 1944 (wyd.II)
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2016
RysunkiGabriela Becla
Wydawca Stowarzyszenie Pokolenie
CyklMonte Cassino
ISBN9788363711085
Format136s. 210x290 mm
Cena25,00
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Bój o mit
[Gabriela Becla, Zbigniew Tomecki „Monte Cassino #1: Maj 1944 (wyd.II)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Autorzy komiksu o bitwie o Monte Cassino postawili sobie zadanie szalenie ambitne. Tym trudniejsze, że zdecydowali się być zarazem dokumentalistami, gawędziarzami, jak i komentatorami tamtych wydarzeń. Obawa, że mogą ponieść porażkę była w pełni uzasadniona.

Tomasz Nowak

Bój o mit
[Gabriela Becla, Zbigniew Tomecki „Monte Cassino #1: Maj 1944 (wyd.II)” - recenzja]

Autorzy komiksu o bitwie o Monte Cassino postawili sobie zadanie szalenie ambitne. Tym trudniejsze, że zdecydowali się być zarazem dokumentalistami, gawędziarzami, jak i komentatorami tamtych wydarzeń. Obawa, że mogą ponieść porażkę była w pełni uzasadniona.

Gabriela Becla, Zbigniew Tomecki
‹Monte Cassino #1: Maj 1944 (wyd.II)›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMonte Cassino #1: Maj 1944 (wyd.II)
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2016
RysunkiGabriela Becla
Wydawca Stowarzyszenie Pokolenie
CyklMonte Cassino
ISBN9788363711085
Format136s. 210x290 mm
Cena25,00
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Z początku idea wydaje się jasna. Do biura Melchiora Wańkowicza przybywa por. Jakub Grebowski. Z ramienia dowództwa II Korpusu ma przypilnować krewkiego literata uparcie drążącego temat bitwy. Wańkowicz nie robi tego dla własnej sławy. Przynajmniej nie wyłącznie. Chce wystawić godny, literacki pomnik polskiemu orężu. Monument, który wpłynie na bieżącą sytuację polityczną, na traktowanie Polaków przez aliantów zachodnich. Jednocześnie pragnie udokumentować jak najdokładniej to, co lada chwila uleci z ludzkiej pamięci.
I tu już od razu widać, że narracja toczyć będzie się wielotorowo, a dociekania Wańkowicza to właściwie jedynie pretekst do ukazania relacji z pola walki. Dodatkowo to wszystko przenikają jeszcze demony tkwiące w samym Grebowskim, też przedwojennym literacie, który dodatkowo z Wańkowiczem ostro polemizował. Teraz jednak porucznik, okaleczony weteran spod Tobruku, utracił swą muzę, podobnie jak wcześniej wszystkich bliskich.
Wewnętrzne monologi porucznika bywają naprawdę ciekawe. Jego zwątpienie zmieszane z buntem pobudza emocje, daje do myślenia. Także niejednoznaczna postać Wańkowicza i złożone, wzajemne relacje obu panów ożywiają części, w których zbierają oni materiały, dyskutują o bitwie i nie tylko o niej. Najgorzej bywa w częściach typowo wspomnieniowych.
Tu, w pierwszym tomie komiksu, dominują opisy pierwszego natarcia Polaków na okalające sam klasztor wzgórza nad Cassino. Mowa jest o walkach rozpoczętych 12 maja 1944 roku szturmem Strzelców Karpackich na wzgórze 593. Do walki wchodzi 5. Dywizja Kresowa.
Zbigniew Tomecki postawił tu na bezpośrednie relacje, które niewątpliwie zapewniają najlepszy wgląd w to, co działo się na polu walki. Ta bezpośrednia perspektywa, wzbogacona uogólnieniami z dokumentów sztabowych, to ukłon, a zarazem hołd dla dzieła Wańkowicza – trzytomowego dokumentu o bitwie, który unieśmiertelnił ją w pamięci Polaków.
Problem w tym, że komiks nie pozwala na tyle, na ile literatura. Czytelnik niezaznajomiony z sytuacją łatwo się pogubi. I tak jest też tutaj. Brak map, natłok nazwisk, nazw jednostek wojskowych, miejsc – to wszytko od samego początku wylewa się wielką falą, która nieco przesłania sens, o który chodziło najbardziej, czyli wymiar dogłębnie humanitarny, studium ludzkiego, trudnego do opisania dramatu.
Problemem jest także grafika. Przyjęta przez Gabrielę Beclę czarno-biała konwencja od razu ogranicza możliwości ekspresji, różnicowania poszczególnych kadrów. Co więcej zmusza do większej staranności w dopracowaniu szczegółów, szczególnie postaci ludzkich, ale także niezwykle tu licznych scen batalistycznych.
O ile występują w nich konkretni ludzie i mamy do czynienia z pojedynczym zdarzeniem, wszytko jest w miarę dobrze. Kiedy jednak pojawia się szersza narracja z offu, kolejne kadry i plansze zlewają się w dość monotonną całość, którą ratuje jedynie opis. A ten, choć dogłębnie merytoryczny, jest po prostu przyciężki.
Ambitne dzieło komiksowe, nawiązujące konstrukcją do analogicznych książek Wańkowicza, nie jest całkowitą porażką. Stanowi wszelako produkcję zdecydowanie „przedobrzoną”. Reklamowane jako „poprawione” w stosunku do edycji pierwotnej, starszej o siedem lat, rozszerzone zostało o dwanaście stron. Nie wykorzystano ich jednak należycie. Nadal zbyt wiele treści gnieździ się tutaj na zbyt małej przestrzeni, rwana narracja i perspektywa oglądu zdarzeń nie pomagają w odbiorze. Sugerują wręcz, że kolejne dwa tomy serii będą atakować świadomość czytelnika w podobnym stylu. Oczywiście tylko czytelnika, który przebrnie przez pierwszy tom.
Ambitny projekt okazał się zbyt ambitny. Autorzy chcieli pomieścić w jednej historii zbyt wiele, nie przygotowując na to czytelnika, nie dostarczając mu stosownego zaplecza. Zamiast epopei czy nawet patriotycznego manifestu wyszła lektura dla wytrwałych. Trud polskiego żołnierza pod Monte Cassino był zbyt wielki, aby jeszcze z trudem o nim czytać.
Plusy:
  • ciekawa, choć fikcyjna postać głównego narratora
  • interesujący obraz niejednoznacznej codzienności II Korpusu Polskiego we Włoszech
  • polemika wokół samej bitwy, zagadnień wojskowych ówczesnej polityki i geopolityki
  • spora liczba bardzo ciekawych ilustracji
Minusy:
  • brak wprowadzania w temat i brak zaplecza, choćby w postaci map sytuacyjnych
  • czarno-białe ilustracje, momentami niewiele wnoszące, jako komentarz do tekstu, wręcz monotonne
  • zbyt wiele perspektyw narracyjnych
  • rwana narracja złożona z pojedynczych epizodów złączonych ogólnym oglądem sytuacyjnym
  • nadmierne epatowanie faktami, liczbami, nazwiskami, miejscami
koniec
18 maja 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Monte Cassino bez maków i klasztoru
— Sebastian Chosiński

Tegoż twórcy

Góra zdobyta, cena zapłacona
— Tomasz Nowak

Wojenny chaos
— Tomasz Nowak

Historia w obrazkach: Różaniec nie przetrwał…
— Sebastian Chosiński

Monte Cassino bez maków i klasztoru
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Alter Sisters
— Tomasz Nowak

Między Alfą a Omegą
— Tomasz Nowak

Imperium po drugiej stronie lustra
— Tomasz Nowak

Hej, marines, hej!
— Tomasz Nowak

Ostatni występ kwartetu
— Tomasz Nowak

Tornadem porwani
— Tomasz Nowak

Ech, ta zła religia
— Tomasz Nowak

Oby nauka nie szła w las
— Tomasz Nowak

Komiksowa retrospektywa
— Tomasz Nowak

Droga w nieznane
— Tomasz Nowak

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.