Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Matteo Farinella
‹Zmysły›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZmysły
Tytuł oryginalnyThe Senses
Scenariusz
Data wydania12 lutego 2020
RysunkiMatteo Farinella
PrzekładJacek Konieczny
Wydawca Marginesy
ISBN9788366335752
Format180s. 145x210 mm
Cena39,90
Gatunekpopularnonaukowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

W poszukiwaniu utraconych zmysłów
[Matteo Farinella „Zmysły” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
ażdy komu przypadł do gustu „Neurokomiks” autorstwa Matteo Farinelli oraz Hany Roš, może śmiało sięgnąć po „Zmysły”. Wprawdzie tym razem autor jest tylko jeden – Farinella – ale schemat narracyjny jest bardzo podobny. Znów czeka nas podróż do ludzkiego wnętrza.

Paweł Ciołkiewicz

W poszukiwaniu utraconych zmysłów
[Matteo Farinella „Zmysły” - recenzja]

ażdy komu przypadł do gustu „Neurokomiks” autorstwa Matteo Farinelli oraz Hany Roš, może śmiało sięgnąć po „Zmysły”. Wprawdzie tym razem autor jest tylko jeden – Farinella – ale schemat narracyjny jest bardzo podobny. Znów czeka nas podróż do ludzkiego wnętrza.

Matteo Farinella
‹Zmysły›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZmysły
Tytuł oryginalnyThe Senses
Scenariusz
Data wydania12 lutego 2020
RysunkiMatteo Farinella
PrzekładJacek Konieczny
Wydawca Marginesy
ISBN9788366335752
Format180s. 145x210 mm
Cena39,90
Gatunekpopularnonaukowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Neurokomiks” był krótkim i przystępnym wykładem na temat funkcjonowania ludzkiego mózgu, a „Zmysły” są równie krótkim i nie mniej przystępnym wykładem o zmysłach. Tym razem naszą przewodniczką jest Diane – badaczka zajmująca się wirtualną rzeczywistością. Kobieta jest nią tak pochłonięta, że traci zainteresowanie światem realnym. Podczas testowania symulatora rozszerzonej rzeczywistości wirtualnej ulega nieszczęśliwemu wypadkowi. W wyniku spięcia Diane zostaje porażona prądem i traci przytomność. Jej koleżanka próbuje ją ocucić, ale kobieta przebywa już w innej rzeczywistości. Odbywa mianowicie podróż przez pięć zmysłowych krain – dotyku, smaku, węchu, słuchu i wzroku. Podczas gdy w prawdziwym świecie trwa walka o przywrócenie jej świadomości, w alternatywnej rzeczywistości kobieta doświadcza niezwykłych doznań.
W każdej z krain zdobywa wiedzę na temat funkcjonowania poszczególnych zmysłów. Oprowadzają ją oczywiście osoby związane z badaniami nad danymi zmysłami albo postacie kojarzące się z nimi. W krainie dotyku dowiadujemy się między innymi, że ciało człowieka pokrywają mniej więcej dwa metry kwadratowe skóry – największego narządu jakim dysponujemy. Poznajemy także kilka hipotez dotyczących przyczyn utraty futra oraz współczesnej obsesji na punkcie depilacji. Następnie przenosimy się do świata smaku i poznajemy tajniki tego, jakże istotnego dziś zmysłu. Dowiadujemy się między innymi, jaki smak jest najcudowniejszy na świecie. Po krainie węchu wędrujemy oczywiście z psem. Pewnym zaskoczeniem może być to, że pośród naukowców spotykamy pisarza. Marcel Proust – autor monumentalnego dzieła „W poszukiwaniu utraconego czasu” – delektuje się zapachem ciastek przypominających mu dzieciństwo. W krainę słuchu wkraczamy w towarzystwie nietoperza. Przekonujemy się tu, nie tylko o tym, jak ważne w naszym życiu są dźwięki, ale także, że nie mniej istotna jest cisza. No i na koniec czekają nas odwiedziny w krainie zmysłu być może w dzisiejszym świecie najistotniejszego – wzroku. Dowiadujemy się tu czym jest widzenie oraz… ślepowidzenie. To trzeba po prostu zobaczyć.
Mateo Farinella sprawia, że ta wyprawa jest bardzo pouczająca, ale także atrakcyjna fabularnie i wizualnie. Autor miał ciekawy pomysł na prezentację poszczególnych zmysłów oraz interesującą koncepcję graficzną. Nie jest łatwe przedstawienie niuansów funkcjonowania poszczególnych zmysłów w sposób przejrzysty, a zarazem atrakcyjny, ale autorowi ta sztuka się udała. Dzięki temu warstwa wizualna jest tu integralnym elementem wywodu. Farinella znów opatruje swoje dzieło przypisami, w których charakteryzuje krótko najważniejsze postaci, jakie spotykamy podczas tej niezwykłej podróży. Podobnie, jak miało to miejsce w przypadku „Neurokomiksu”, twórca stawia przede wszystkim na przekazanie solidnej, choć podanej w lekkiej formie wiedzy. W konsekwencji „Zmysły” to komiks, który można potraktować jako źródło podstawowej wiedzy o o zmysłach, ale także jako wstęp do dalszej, samodzielnej podróży przez pięć fascynujących krain.
koniec
8 czerwca 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Bawiąc, uczyć!
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.