Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Thierry Demarez, Valerie Mangin, Jacques Martin
‹Alix Senator #3: Cykl trucizn (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAlix Senator #3: Cykl trucizn (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania28 maja 2020
RysunkiThierry Demarez
Wydawca Elemental
CyklAlix Senator
ISBN978-83-955958-2-0
Format116s. 215x290 mm
Cena78,00
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Historia w obrazkach: W służbie Jego Cesarskiej Mości
[Thierry Demarez, Valerie Mangin, Jacques Martin „Alix Senator #3: Cykl trucizn (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Na trzeci zbiorczy album o perypetiach rzymskiego senatora Alixa Grakchusa składają się dwie powiązane fabularnie opowieści: „Miasto trucizn” oraz „Widma Rzymu”. Ujęto je w tak zwany „Cykl Trucizn”, którego akcja – dzięki pomysłowości scenarzystki Valérie Mangin – rozgrywa się nie tylko w Wiecznym Mieście, ale także w egzotycznej nabatejskiej Petrze.

Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: W służbie Jego Cesarskiej Mości
[Thierry Demarez, Valerie Mangin, Jacques Martin „Alix Senator #3: Cykl trucizn (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Na trzeci zbiorczy album o perypetiach rzymskiego senatora Alixa Grakchusa składają się dwie powiązane fabularnie opowieści: „Miasto trucizn” oraz „Widma Rzymu”. Ujęto je w tak zwany „Cykl Trucizn”, którego akcja – dzięki pomysłowości scenarzystki Valérie Mangin – rozgrywa się nie tylko w Wiecznym Mieście, ale także w egzotycznej nabatejskiej Petrze.

Thierry Demarez, Valerie Mangin, Jacques Martin
‹Alix Senator #3: Cykl trucizn (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAlix Senator #3: Cykl trucizn (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania28 maja 2020
RysunkiThierry Demarez
Wydawca Elemental
CyklAlix Senator
ISBN978-83-955958-2-0
Format116s. 215x290 mm
Cena78,00
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Gustujący w opowieściach rysunkowych polscy wielbiciele historii starożytnej mogą w ostatnim czasie poczuć się w pełni usatysfakcjonowani. Od paru lat sukcesywnie trafiają bowiem na nasz rynek komiksy, których akcja rozgrywa się w czasach świetności Rzymu: począwszy od „Mureny”, poprzez „Orły Rzymu”, aż po wykorzystujący elementy fantasy „Trzeci testament: Juliusz”. Przy tej wyliczance nie może zabraknąć również reaktywowanego przed ośmioma laty przez scenarzystkę Valérie Mangin i rysownika Thierry’ego Démareza „Alixa senatora”, który jest kontynuacją klasycznej serii Jacques’a Martina, która zadebiutowała pod koniec lat 40. ubiegłego wieku na łamach czasopisma „Tintin”.
Nad Wisłą dzieło Mangin i Démareza publikowane jest przez Elemental w wydawnictwach zbiorczych. Na pierwszy ogień poszedł – składający się z trzech rozdziałów – tak zwany „Cykl Drapieżców” (2012-2014), na drugi – czteroczęściowy „Cykl Kybele” (2015-2018), za trzecim podejściem natomiast wydano „Cykl Trucizn”, na który składają się dwa oryginalne tomy Castermana: „Miasto trucizn” (2018) i „Widma Rzymu” (2019). Cechą charakterystyczną „Alixa senatora” jest to, że zabiera on czytelników nie tylko w podróż w czasie w odległą przeszłość, ale również w przestrzeni – do najdalszych zakątków Imperium Romanum, a niekiedy nawet na obszary, na które Rzym dopiero ma apetyt. Od Egiptu po Anatolię, od Grecji po dzisiejszą Jordanię, gdzie w starożytności istniało królestwo semickich Nabatejczyków.
Jego stolicą była Petra – miasto słynące z licznych wykutych w skałach budowli, spośród których najsłynniejszą jest po dziś dzień Al-Chazna, zwana również „Skarbcem Faraona”. Niegdyś uważana za świątynię, obecnie – i w takim kontekście pojawia się w komiksie – za grobowiec. W czasach panowania Oktawiana Augusta Nabatejczycy chcieli uchodzić za sprzymierzeńców Rzymu, lecz jednocześnie czynili wiele, aby zachować niezależność i nie oddać pod kontrolę Imperium Romanum arabskich szlaków handlowych. Temu miało się przysłużyć zwłaszcza niepowodzenie wyprawy rzymskiego namiestnika Egiptu Eliusza Gallusa, który – najprawdopodobniej świadomie wyprowadzony na manowce przez wędrującego razem z nim wszechwładnego nabatejskiego ministra Syllajosa – zaraportował cesarzowi, że ziemie, na które ma on chrapkę są wyjątkowo niegościnne, więc nie warto ich podbijać. Oktawian August nie był jednak wcale takim naiwniakiem, za jakiego wielu go uważało, postanowił więc…
…wysłać do Petry swego zaufanego człowieka – i tym sposobem płynnie przechodzimy od faktów do fikcji – Alixa Grakchusa. Ten na miejscu ma przekonać się, jak wygląda prawda. Czy można ufać królowi Obodasowi III, ewentualnie w co pogrywa minister Syllajos. W egzotycznej wyprawie na wschód towarzyszą Alixowi jego syn Tytus, narzeczona Tytusa Kamma oraz stary przyjaciel senatora – Egipcjanin Enak, który nie otrząsnął się jeszcze po tragicznej śmierci swego syna Chefrena. Rzymianie zdają sobie sprawę, że – nie tylko z powodu odległości, jaką muszą przemierzyć – nie będzie to wakacyjna wycieczka. Nie bez powodu przecież Petra nazywana jest Miastem Trucizn! Dość powiedzieć, że słynąca ze zbrodniczego pozbywania się kolejnych pretendentów do sukcesji po Oktawianie Auguście jego małżonka Liwia Druzylla miałaby się tutaj od kogo uczyć fachu. Alix pozostaje więc wyjątkowo czujny, tym bardziej że tajna misja, jaką powierzył mu cesarz jest nadzwyczaj delikatna i najdrobniejszy nawet błąd mógłby kosztować życie nie tylko jego, ale wszystkich uczestników wyprawy.
Zarysowując tło historyczne komiksu, Valérie Mangin pozostaje wierna faktom. Widzimy więc rywalizację o władzę nad Petrą pomiędzy nieudolnym królem Obodasem III, jego małżonką Hagiru, która chętnie pozbyłaby się męża z pomocą swego kochanka i jednocześnie dowódcy gwardii królewskiej Rabbela, oraz Syllajosem, który z rozkoszą utopiłby w łyżce wody wszystkich wcześniej wspomnianych. Alix ma natomiast – mówiąc najprościej – rozeznawszy się w sytuacji, podjąć decyzję, czyje rządy były najkorzystniejsze dla Imperium Romanum. Mangin nie zapomina też jednak o wątkach pobocznych (jak na przykład zauroczenie Kammy Aleksandrem, synem Syllajosa, czy działania Enaka zmierzającego do odzyskania… Chefrena), z których przynajmniej jeden rzutować będzie na to, co wydarzy się w tomie następnym. W każdym razie z czasem atmosfera się zagęszcza, a i śmierć – jak na Miasto Trucizn przystało – zbiera swoje żniwo.
W tomie dziewiątym, czyli „Widmach Rzymu”, akcja przenosi się – zgodnie z tytułem – do Wiecznego Miasta. Fabuła jest jednak nie tylko kontynuacją „Miasta Trucizn”, ale również całego „Cykl Kybele”. Inna sprawa, że wymyślając intrygę, Mangin nie uniknęła tak modnych ostatnimi laty nawiązań do… „Żywych trupów” Roberta Kirkmana. Oczywiście nie zrobiła tego dosłownie; wyprowadziła ten motyw z wcześniejszych tomów opowieści. W efekcie kolejnym zadaniem powierzonym Alixowi przez cesarza Oktawiana Augusta jest wyjaśnienie nadzwyczaj tajemniczej i budzącej grozę sprawy trędowatych potworów, które napadają na bogu ducha winnych mieszkańców Rzymu, mordując ich bezlitośnie. Kim są? Skąd się wzięli? Co oznacza otaczająca ich zielonkawa poświata? I – nie mniej istotne – co z tym wszystkim mają wspólnego Enak i Chefren.
Za sprawą „Widm…” scenarzystka prowadzi czytelników po ulicach i zaułkach stolicy Imperium Romanum. Ba! pokazuje im nawet takie miejsce, do którego dzisiaj turyści nie mają wstępu, a dwa tysiące lat temu mało kto zechciałby się tam udać nawet za dopłatą – to Cloaca Maxima, główny kanał ściekowy miasta. Dwa tomy stanowiące „Cykl Trucizn” różnią się znacznie – i to pod każdym względem. W pierwszym (a w zasadzie w ósmym) Mangin wyszła na otwartą przestrzeń, w drugim (dziewiątym) – dla odmiany – ograniczyła wszystko do niewielkiego obszaru, a w dramatycznym finale zamknęła bohaterów i czytelników w kloacznym kanale. Thierry Démarez musiał się bardzo natrudzić, aby obie wizje scenarzystki zaprezentować z typową dla siebie maestrią. O ile ilustrowanie Petry było zapewne dużą przyjemnością, o tyle pokazanie zakazanych miejsc Rzymu mogło stanowić dla grafika spore wyzwanie. Z obu starć wyszedł z tarczą, choć mimo wszystko „Miasto Trucizn” pozostawia po sobie lepsze wrażenie.
„Alix senator” to, mimo pojawiających się w nim wątków fantasy i grozy, cykl stricte historyczny. Valérie Mangin dba więc o to, aby czytelnicy zdobyli również konkretną wiedzę na temat epoki. Temu służą dodawane do każdego rozdziału parostronicowe opracowania, w których stara się odpowiadać na wszystkie potencjalne pytania, jakie mogą zrodzić się w trakcie lektury.
koniec
18 czerwca 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Powinno być lepiej
— Sebastian Chosiński

Konkwistadorzy!
— Sebastian Chosiński

Z Kijowa do Algieru
— Sebastian Chosiński

Zaskakująco dobrze
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Do utraty tchu i zmysłów
— Sebastian Chosiński

Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski

Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Bardzo na czasie
— Wojciech Gołąbowski

Miłość w czasach wojny
— Marcin Osuch

Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.