Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux
‹Barakuda #5: Kanibale›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBarakuda #5: Kanibale
Scenariusz
Data wydania17 września 2019
RysunkiJérémy Petiqueux
Wydawca Taurus Media
CyklBarakuda
ISBN978-83-65465-40-5
Format56s. 215x290 mm
Cena38,00
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Karaiby spłyną krwią?
[Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux „Barakuda #5: Kanibale” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Słowo pirata niewiele jest warte, słowo Hiszpanów – jeszcze mniej. Ale czy można zaufać czarownikowi, przewodzącemu plemieniu kanibali oraz morskiej wiedźmie, gdy oboje chcą położyć łapska na diamencie z Kasharu?

Agata Włodarczyk

Karaiby spłyną krwią?
[Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux „Barakuda #5: Kanibale” - recenzja]

Słowo pirata niewiele jest warte, słowo Hiszpanów – jeszcze mniej. Ale czy można zaufać czarownikowi, przewodzącemu plemieniu kanibali oraz morskiej wiedźmie, gdy oboje chcą położyć łapska na diamencie z Kasharu?

Jean Dufaux, Jérémy Petiqueux
‹Barakuda #5: Kanibale›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBarakuda #5: Kanibale
Scenariusz
Data wydania17 września 2019
RysunkiJérémy Petiqueux
Wydawca Taurus Media
CyklBarakuda
ISBN978-83-65465-40-5
Format56s. 215x290 mm
Cena38,00
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Po tym, jak nasi bohaterowie musieli uciekać z przejętego przez Hiszpanów Puerto Blanco, odnaleźli nie tylko porzuconą w zatoce Barakudę, ale również wiedźmę Si-Non, ślad, który może doprowadzić ich do Blackdoga oraz, być może, skarbu. O ile oczywiście stary wilk morski przetrwał chorobę głębin i nie leży gdzieś wśród stosu trupów w ładowni swojego okrętu. Emilio, Maria, Jeanne oraz Smoluch znaleźli się w ciężkiej sytuacji, na dodatek wyspa, do której dotarli, zamieszkana jest przez plemię kanibali. Jednocześnie pozostawiony w Puero Blanco Raffy ponownie jest w tarapatach – przekazany Hiszpanom, musi zrobić wszystko, aby zachować skórę i odwrócić sytuację tak, aby to jego karty były na wierzchu. A jakby kłopotów było mało, do gry włącza się wielki postrach mórz – wspominany dotychczas ze zgrozą przez różnych przedstawicieli pirackiej braci, Czerwony Jastrząb.
Bohaterowie historii Jeana Dufauxa, ilustrowanej przez Jérémy’ego, nie mają łatwego życia od pierwszego zeszytu – ale też nie ma w tym niczego dziwnego, w końcu albo są piratami, albo okoliczności zmusiły ich do zamieszkania pośród nich i podporządkowania się brutalnemu prawu Puerto Blanco. Z każdą kolejną odsłoną tej opowieści los rzuca im pod nogi coraz większe kłody, sprawiając, że właściwie nie możemy mieć pewności, czy wszyscy dotrwają do finału wyścigu po życie i diament z Kasharu. Zamieszkujące nieoznaczoną na żadnej mapie wysepkę plemię kanibali również należy do przeciwników, których niedocenienie może skończyć się w najlepszym przypadku porażką, a w najgorszym śmiercią oraz zmianą w obiad dla nieludzkich wojowników Moori.
Ostatni zeszyt „Barakudy” nie zapowiada się na miłą przechadzkę po malowniczych Karaibach, a na spływające krwią wrogów pobojowisko. Dufaux już wcześniej nie wahał się wpisać w swoją historię scen mordu – pożegnaliśmy wszak już kilku, wydawałoby się, ważnych dla fabuły bohaterów, jak też tych, którzy pozbawili ich życia. Czemu fantastycznie towarzyszą żywe, realistyczne i anatomicznie poprawne ilustracje Jérémy’ego. Tym razem jednak na czytelników czekają sceny z udziałem wojowniczych kanibali, nie wahających się przed niczym, aby osiągnąć swój cel.
Piąty tom „Barakudy” to kolejna odsłona awanturniczej przygody wśród piratów – pełna walk, spisków oraz kopania pod sobą różnego rodzaju dołków. Wizualnie przedstawione atrakcyjnie, z żywymi barwami i wyraźną wprawą. Krótko mówiąc: to pełnoprawna, dobrze narysowana oraz opowiedziana rozrywka pozbawiona niedopowiedzeń czy przypudrowanych scen przemocy, będącej piracką codziennością. Jak skończy się historia, jaką rozpoczęła ludzka chciwość, aby posiąść przeklęty diament z Kasharu? Tylko jedno jest w tej kwestii pewne: krwawo.
Plusy:
  • piraci
  • atrakcyjny, żywy w kolorach rysunek
  • bezpardonowość narracji
  • zaradni bohaterowie (ale zaradni bez przesady)
Minusy:
  • duże skomasowanie historii na niewielu stronach
koniec
28 września 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Czy warto dać się zjeść?
— Sebastian Chosiński

Tegoż twórcy

Najpodlejsza wyspa na świecie
— Sebastian Chosiński

Płaszcz i szpada, Londyn i Karaiby
— Sebastian Chosiński

Pirackiej epopei odcinek pierwszy
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Najjaśniejsza gwiazda na naukowym niebie starożytności
— Agata Włodarczyk

O znikaniu i trochę innej żałobie
— Agata Włodarczyk

Ucieczka z klatki
— Agata Włodarczyk

Nowe drogi sióstr
— Agata Włodarczyk

Niezły wstęp do wiedzy o seksualności człowieka
— Agata Włodarczyk

Czy to koniec Spider-mana?
— Agata Włodarczyk

Brzydkie kaczątko piłki nożnej?
— Agata Włodarczyk

Harmonia natury, harmonia siły
— Agata Włodarczyk

Wynalazki z przyszłości
— Agata Włodarczyk

Trochę inna kraina czarów
— Agata Włodarczyk

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.