Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Benjamin Read, Chris Wildgoose
‹Porcelana #2: Kostna biel›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPorcelana #2: Kostna biel
Scenariusz
Data wydania28 października 2020
RysunkiChris Wildgoose
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Non Stop Comics
CyklPorcelana
ISBN9788366512320
Format112s. 215x280 mm
Cena55,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Bezimienna pani ceramicznych robotów
[Benjamin Read, Chris Wildgoose „Porcelana #2: Kostna biel” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wytwory bohaterki „Porcelany” nie są tak naprawdę robotami, ponieważ nie mają oprogramowania. Bardziej przypominają golemy, z dodatkowym muśnięciem horroru. W tle mamy miłość, spiski i niesprecyzowaną sytuację geopolityczną.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Bezimienna pani ceramicznych robotów
[Benjamin Read, Chris Wildgoose „Porcelana #2: Kostna biel” - recenzja]

Wytwory bohaterki „Porcelany” nie są tak naprawdę robotami, ponieważ nie mają oprogramowania. Bardziej przypominają golemy, z dodatkowym muśnięciem horroru. W tle mamy miłość, spiski i niesprecyzowaną sytuację geopolityczną.

Benjamin Read, Chris Wildgoose
‹Porcelana #2: Kostna biel›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPorcelana #2: Kostna biel
Scenariusz
Data wydania28 października 2020
RysunkiChris Wildgoose
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Non Stop Comics
CyklPorcelana
ISBN9788366512320
Format112s. 215x280 mm
Cena55,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W porównaniu do zrecenzowanego już pierwszego tomu, fabuła się rozkręciła. Jest tu romans, podstęp, zdrada, walki i całkiem sporo śmierci. Trochę szkoda, że główna bohaterka – wcześniej zwana Małą, teraz Lady – nadal jest tak samo niesympatyczna. Na szczęście pojawia się postać, której można kibicować: młody wojskowy, poznany przez Lady przy okazji negocjacji handlowych (nie dowiadujemy się, jak ma na imię). Jego przełożona chce zamówić porcelanowych żołnierzy do walki na nieokreślonym „froncie wschodnim”. Nie dowiadujemy się, z kim, bo autorzy nie zdradzają niczego o wykreowanym przez siebie świecie. W pewnym sensie i tak nastąpił postęp. bo w I tomie obejrzeliśmy tylko fragment zaułka, a potem już akcja działa się wyłącznie na szczelnie ogrodzonym terenie posiadłości Alchymika. Obecnie widzimy już kilka fragmentów miasta. Na razie całość sprawia wrażenie, że jest to miasto-państwo rządzone przez panią generał (czy muszę nadmieniać, czego się o niej nie dowiadujemy?…). O innych miastach czy krajach nie ma wzmianki, może w wyniku tej zadziwiającej niechęci do nazw własnych.
Bezimienne Miasto przypomina Londyn końca XIX wieku – mamy puby, policjantów, armię podobną do niesprecyzowanej armii europejskiej tamtych czasów. Za to ożaglowanie statków jest żywcem przeniesione z dawnych Chin, co sprawia dziwne wrażenie. Moda jest „generycznie przedstuletnia”, zaś obyczajowość to dziwna mieszanka współczesności (adwokat Lady jest zamężny) i „przedstuletniej” tradycji (mąż przejmuje kontrolę nad majątkiem żony). Wojna trwa gdzieś w tle: nie widać żadnych związanych z nią niedostatków czy lęków wśród ludzi, a godzina policyjna istnieje ewidentnie tylko po to, by – już po raz drugi – popychać intrygę do przodu. No bo z jednej strony zakaz poruszania się po ulicy, a z drugiej – otwarte do późna knajpy i tancbudy? Czyżby ich bywalcy mieli tam nocować?
Wszystko to są drobiazgi, lecz ich nagromadzenie w końcu zaczyna przeszkadzać. Klaustrofobiczny świat i niemiła bohaterka… Co prawda trzeba przyznać, że scenarzysta dokłada starań, aby nadać jej jakieś sympatyczne cechy. Niektórych golemów, zwanych tu porcelanami, Lady traktuje niemal jak własne dzieci, stara się też przywrócić umysł zabitego w poprzednim tomie Alchymika, obecnie będącego porcelanem. Czy wspominałam o muśnięciu horroru? Oto ono: do wykonywania ceramicznych istot wykorzystuje się elementy ciał zmarłych ludzi, a końcowy wytwór może zachować fragmenty ich pamięci. Pojawia się też ciekawa scena: u golemów z magicznie wymazaną pamięcią samorzutnie powstaje zupełnie nowa umysłowość. Szkoda, że ten fascynujący wątek nie został pociągnięty dalej. Może w trzecim tomie? Który bez wątpienia nastąpi, choć – co warte uwagi – każdy kolejny kończy się zamknięciem fabularnym i można na nim poprzestać bez żalu.
koniec
10 grudnia 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pęknięta porcelana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Szczęście kruche jak porcelana, czyli dziwna niechęć do rysowania nóg
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.