Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 1 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

  • Baltimore #1
    Mike Mignola, Christopher Golden; Ben Stenbeck
  • JLA. Wieża Babel
    Mark Waid, D. Curtis Johnson, Devin Grayson; Howard Porter, Arnie Jorgensen, Mark Pajarillo, Steve Scott, Pablo Raimondi
więcej »

Tan Eng Huat, Stan Lee, Jean ‘Moebius’ Giraud, Keith Pollard, Esad Ribic, Simon Spurrier, Joe Michael Straczynski
‹Silver Surfer. Przypowieści›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSilver Surfer. Przypowieści
Scenariusz
Data wydania3 czerwca 2020
RysunkiJean ‘Moebius’ Giraud, Tan Eng Huat, Keith Pollard, Esad Ribic
PrzekładJacek Drewnowski
Wydawca Egmont
CyklSilver Surfer, Marvel Classic
ISBN9788328196766
Format352s. 170x260mm
Cena109,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Raz lepiej, raz gorzej
[Tan Eng Huat, Stan Lee, Jean ‘Moebius’ Giraud, Keith Pollard, Esad Ribic, Simon Spurrier, Joe Michael Straczynski „Silver Surfer. Przypowieści” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Przypowieści” wróciły do polskich księgarni po latach – w zbiorczej formie, twardej oprawie, oferując przegląd skrajnie różnych historii o Silver Surferze, zdecydowanie mało u nas eksponowanym bohaterze Marvela.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Raz lepiej, raz gorzej
[Tan Eng Huat, Stan Lee, Jean ‘Moebius’ Giraud, Keith Pollard, Esad Ribic, Simon Spurrier, Joe Michael Straczynski „Silver Surfer. Przypowieści” - recenzja]

„Przypowieści” wróciły do polskich księgarni po latach – w zbiorczej formie, twardej oprawie, oferując przegląd skrajnie różnych historii o Silver Surferze, zdecydowanie mało u nas eksponowanym bohaterze Marvela.

Tan Eng Huat, Stan Lee, Jean ‘Moebius’ Giraud, Keith Pollard, Esad Ribic, Simon Spurrier, Joe Michael Straczynski
‹Silver Surfer. Przypowieści›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSilver Surfer. Przypowieści
Scenariusz
Data wydania3 czerwca 2020
RysunkiJean ‘Moebius’ Giraud, Tan Eng Huat, Keith Pollard, Esad Ribic
PrzekładJacek Drewnowski
Wydawca Egmont
CyklSilver Surfer, Marvel Classic
ISBN9788328196766
Format352s. 170x260mm
Cena109,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ta pokaźna cegła – liczy 352 strony – zawiera 4 historie, które w USA ukazywały się jako miniserie. Dlatego mamy tu spory rozstrzał – i czasowy, i jeśli chodzi o twórców. Owocuje to też dość nierównym poziomem opowieści. W skrócie: dwie są całkiem dobre, dwie mocno średnie.
Autorzy antologii postanowili ułożyć teksty chronologicznie według wydania – co też rodzi pewne problemy. Zaczynamy „Przypowieścią” z 1988/89 roku, najbardziej chyba znaną nowelą z albumu, napisaną przez Stana Lee i narysowaną przez Moebiusa. Na Ziemię przybywa pożeracz światów Galactus, a ukrywający się wśród bezdomnych Silver Surfer postanawia zareagować. Moebius postawił tu na dość spartańską, delikatną paletę barw, gdzieś pomiędzy szkicem a akwarelą, same kadry zaś są pełne detali i dopracowane. Jest to po prostu bardzo ładny i sprawnie napisany komiks. Kolejni są słabsi „Łowcy niewolników” z 1990 roku (scen. Stan Lee, Keith Pollard, rys. Keith Pollard). Tu tytułowi Łowcy postanawiają nawiedzić Ziemię w wiadomym celu. Surfer ingeruje – i na statku wroga odnajduje dawno zaginioną ukochaną, Shallę-Bal. Fabuła jest tu prosta jak z bajki, moralne wykłady naszego bohatera dość ograne, a rysunek standardowy.
Kolejna nowela to „Requiem” (2007), napisana przez Michaela J. Straczynskiego opowiada o… śmierci Silver Surfera. Bohater odbywa w niej ostatnią podróż do domu, po drodze spotykając dawnych przyjaciół. To refleksyjna, momentami może nieco przegadana opowieść, która wyróżnia się przepięknym rysunkiem… czy raczej malunkiem, bo plansze Esada Ribica wyglądają jak pełne dramatyzmu obrazy. Wizualnie są tu same fajerwerki – praktycznie każdą stronę można by oprawić w ramki i byłoby doskonałym finałem. Dlatego dziwi zamknięcie tomu historią „W imię Twoje” (2008) Simona Spurriera, z technikolorowymi rysunkami Tana Enga Huata, gdzie Silver Surfer nie dość, że znienacka znowu żyje, to jeszcze sama fabuła jest ponownie bardzo prosta i przewidywalna: Surfer zostaje wplątany w konflikt dwóch nacji, gdzie jedna uznała go za wcielenie boga.
Jako całość „Przypowieści” trochę się nie kleją. Jak wspomniałam, w „Requiem” Surfer generalnie umiera – by w kolejnej historii pojawić się całkiem żywym, bez wyjaśnień. Tak samo w konsternację mogą wprowadzić niektóre elementy fabuły, które pojawiają się „znikąd”, jak to, skąd Shalla-Bal ma kosmiczną moc albo czemu Surfer krył się wśród żebraków. Jako opowieści superbohaterskie też nie są wybitne – za dużo tu dialogu, za mało akcji; jak wskazuje nazwa, kolejne historie są raczej nastawione na umoralnienia niż na bijatyki i dramaty. Tak naprawdę największą wartością albumu są… materiały dodatkowe – wstęp tłumacza, tekst Moebiusa i inne, serwujące naprawdę sporo interesujących faktów i smaczków na temat Surfera oraz pracy w Marvelu.
Historie Surfera są pełne rozważań filozoficznych, etycznych i moralnych – bo i ta postać wyrosła na „duchowego przewodnika” bohaterów w trykotach. Jeśli „Przypowieści” to pierwsze zetknięcie czytelnika z Wędrowcem, może poczuć się przytłoczony ezoteryką graniczącą z teologią, podlaną sosem z patosu, która to mieszanka momentami leje się z kart. Trzeba przyznać, że to coś odmiennego od standardowych superhero, ale nadal raczej udaje głębię niż rzeczywiście ją posiada.
„Przypowieści” to ładnie wydany, ale dość nierówny komiks. „Requiem” i „Przypowieść” to graficzne cudeńka, które zdecydowanie warto obejrzeć, reszta to już kwestia gustu. Silver Surfer jest specyficzną postacią i tom da możliwość poznania go tym, którzy nie mieli do czynienia z samodzielnymi publikacjami – ale czy będą to wrażenia dobre, zależy od nastawienia.
Plusy:
  • pięknie rysunki Moebiusa i Ribica
  • możliwość zapoznania się z mniej znaną postacią
  • atrakcyjne wydanie
  • ciekawe materiały dodatkowe
Minusy:
  • nawał pogadanek umoralniająco-teologicznych
  • wszechobecna duchowość, przeważająca nad akcją
  • nierówny poziom historii
koniec
12 lutego 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Razem do końca (prawie)!
Marcin Knyszyński

1 VI 2023

Drugi zbiorczy tom „Deadpool i Cable” to jeszcze więcej dobrej (choć specyficznej) rozrywki i marvelowskiej superbohaterszczyzny. Scenariusze pisze cały czas słynny Fabian Nicieza (i robi to świetnie!) a rysuje już kilku grafików. Cable kończy z półśrodkami i zaczyna realizować swój kontrowersyjny (choć to mało powiedziane) projekt „ulepszania świata”.

więcej »

Transatlantykiem w morderczy rejs
Sebastian Chosiński

31 V 2023

Wiedząc o tym, jak bardzo może dłużyć się czytelnikom oczekiwanie na jedenasty rozdział opowieści o esbeckim Wydziale 7, scenarzysta serii Tomasz Kontny postanowił sprawić im kolejną w tym roku nadzwyczajną niespodziankę. Dwa miesiące po drugim zeszycie specjalnym ukazał się bowiem zeszyt trzeci – „Sztorm”. To – w pewnym uproszczeniu – pełna dramatyzmu opowieść o tym, jak dominikanin Jakub Lange zwrócił na siebie kapitana SB Filipa Dobrowolskiego.

więcej »

Trend wznoszący
Dagmara Trembicka-Brzozowska

30 V 2023

Piszę to ze sporym zaskoczeniem, ale drugi tom zrebootowanych „Ksiąg Magii” jest stanowczo lepszy od pierwszego – na tyle, że czytałam go ze sporą dawką przyjemności.

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Geniusze i przeciętniacy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Srebrzysty paladyn
— Marcin Knyszyński

Tegoż twórcy

Zbuntowana piratka
— Maciej Jasiński

Pożegnanie króla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Cała nadzieja w Thanosie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nawet śmierć może umrzeć
— Marcin Knyszyński

Dla fanów frankofonów
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Prequel, a udany
— Marcin Osuch

Chcieliście Conana - to macie i nie marudźcie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ku Klux Klan kontra zombie
— Marcin Knyszyński

Blast It!
— Marcin Knyszyński

Moebius: Fragmenty duszy
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Trend wznoszący
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Filozoficzne mordobicie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Nie wszystko złoto…
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Akurat dla fanów superhero
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Inaczej niż w standardzie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Zaczyna być lepiej
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Klasyczny quest z biustem w tle
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Same śliczności
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Pół na pół
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Nierówno!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.