Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tomasz Wilczkiewicz
‹Niepodległość na Namiestnikowskiej›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNiepodległość na Namiestnikowskiej
Scenariusz
Data wydania18 grudnia 2018
RysunkiTomasz Wilczkiewicz
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
ISBN9788380985346
Format40s. 165x240 mm
Cena15,00
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Historia w obrazkach: Gdy dzieci nie słuchają rodziców…
[Tomasz Wilczkiewicz „Niepodległość na Namiestnikowskiej” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
…to czasami, ale bardzo, bardzo rzadko, może jednak coś z tego wyjść dobrego. Na przykład jak w „Niepodległości na Namiestnikowskiej”, gdzie dwóch młodych ludzi, wymachując szabelką dziadka, rozbraja patrol CK Armii.

Wojciech Gołąbowski

Historia w obrazkach: Gdy dzieci nie słuchają rodziców…
[Tomasz Wilczkiewicz „Niepodległość na Namiestnikowskiej” - recenzja]

…to czasami, ale bardzo, bardzo rzadko, może jednak coś z tego wyjść dobrego. Na przykład jak w „Niepodległości na Namiestnikowskiej”, gdzie dwóch młodych ludzi, wymachując szabelką dziadka, rozbraja patrol CK Armii.

Tomasz Wilczkiewicz
‹Niepodległość na Namiestnikowskiej›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNiepodległość na Namiestnikowskiej
Scenariusz
Data wydania18 grudnia 2018
RysunkiTomasz Wilczkiewicz
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
ISBN9788380985346
Format40s. 165x240 mm
Cena15,00
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Choć trzeba przyznać, że patrol ten, złożony z Polaków zwolnionych wcześniej (tego samego dnia) z przysięgi na wieność cesarzowi, właśnie szukał okazji, by przejść na polską stronę. Akcja tego niewielkiego komiksu dzieje się bowiem w październiku i listopadzie 1918 roku w Lublinie. Wojna Światowa ma się ku końcowi, więźniowie polityczni wychodzą z więzień, żołnierze dezerterują – co skrzętnie wykorzystują różne polskie organizacje do zdobycia broni.
W Lublinie, jednym z największych miast zaboru austriackiego, wrze. Mowa jest o wycofaniu wojsk CK i przejęciu władzy przez Radę Regencyjną, utworzoną wspólnie przez zaborców. To nie może się podobać lokalnym polskim patriotom, bojącym się sterowania z Warszawy przez ludzi chcących zachować status quo – a może nawet przywrócić monarchię (oczywiście obcą). Biorą więc sprawy we własne ręce – pułkownik Rydz-Śmigły organizuje czysto polski rząd – premierem zostaje Ignacy Daszyński. Wypadki toczą się szybko, jedne frakcje się ścierają, inne wzajemnie wspierają – ostatecznie Lublin staje się stolicą niepodległej Polski.
Zdziwieni? Szczerze mówiąc, ja również nie miałem o tym pojęcia. Dlatego bardzo mnie cieszy powstawanie takich komiksów, jak „Niepodległość na Namiestnikowskiej”. Należę do tego pokolenia, któremu jeszcze próbowano wpajać, że Polska odzyskała niepodległość z woli Włodzimierza Iljicza Lenina. Na szczęście dość szybko pozostało po tym jedynie smutne wspomnienie, ale niestety pustki nie wypełniły szczegóły prawdy historycznej. Mamy wiedzę ogólną – końcówka wojny, Piłsudski, powstawanie Legionów, Błękitna Armia Hallera, działania dyplomatyczne Paderewskiego… Ale o lokalnych historiach wciąż – mam wrażenie – wiemy za mało.
Czterdziestostronicowy komiks formatu zeszytowego, z niewielką wkładką historyczną Marcina Kruszyńskiego, wydany został przez IPN na stulecie odzyskania niepodległości. Jego autorem jest Tomasz Wilczkiewicz, autor wielu opowieści obrazkowych związanych z Lublinem i jego okolicami. Kreska jest ładna, czysta, kadrowanie klasyczne, postaci ludzkie (a jest ich sporo, często wielu w jednym kadrze) są realistyczne, rozpoznawalne – choć twarze przedstawiane są głównie z przodu, co czasem z uwagi na skręt ciała wychodzi dość kuriozalnie. Ładnie prezentują się za to pojazdy i architektura. Przyjemne są także stonowane barwy całości.
koniec
16 lutego 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Powinno być lepiej
— Sebastian Chosiński

Konkwistadorzy!
— Sebastian Chosiński

Z Kijowa do Algieru
— Sebastian Chosiński

Zaskakująco dobrze
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Do utraty tchu i zmysłów
— Sebastian Chosiński

Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski

Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Bardzo na czasie
— Wojciech Gołąbowski

Miłość w czasach wojny
— Marcin Osuch

Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.