Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Howard Chaykin, Garth Ennis, Goran Parlov
‹Punisher MAX #5›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPunisher MAX #5
Scenariusz
Data wydania17 października 2018
RysunkiGoran Parlov, Howard Chaykin
Wydawca Egmont
CyklPunisher MAX
ISBN9788328126831
Format276s. 170x260 mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Dzięki, panie Ennis!
[Howard Chaykin, Garth Ennis, Goran Parlov „Punisher MAX #5” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Piąty tom „Punisher MAX” to pożegnanie z Garthem Ennisem. Otrzymujemy jedenaście ostatnich odcinków ze scenariuszem autora „Kaznodziei” – zakończył on przygodę z „Punisherem” w wersji MAX po sześćdziesięciu zeszytach i przekazał pałeczkę następcom. W jaki sposób pożegnał się z czytelniami? Nietrudno się domyślić, że z wielką klasą.

Marcin Knyszyński

Dzięki, panie Ennis!
[Howard Chaykin, Garth Ennis, Goran Parlov „Punisher MAX #5” - recenzja]

Piąty tom „Punisher MAX” to pożegnanie z Garthem Ennisem. Otrzymujemy jedenaście ostatnich odcinków ze scenariuszem autora „Kaznodziei” – zakończył on przygodę z „Punisherem” w wersji MAX po sześćdziesięciu zeszytach i przekazał pałeczkę następcom. W jaki sposób pożegnał się z czytelniami? Nietrudno się domyślić, że z wielką klasą.

Howard Chaykin, Garth Ennis, Goran Parlov
‹Punisher MAX #5›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPunisher MAX #5
Scenariusz
Data wydania17 października 2018
RysunkiGoran Parlov, Howard Chaykin
Wydawca Egmont
CyklPunisher MAX
ISBN9788328126831
Format276s. 170x260 mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ostatni „Punisher” Gartha Ennisa to – jak zwykle – dwie historie. Pierwsza, pod tytułem „Długa, zimna noc”, to powrót Barrakudy. Najtwardszy przeciwnik Franka Castle’a postanawia zemścić się na nim za wydarzenia z trzeciego tomu. Porywa pewną małą, kilkuletnią dziewczynkę (z jakiegoś powodu istotną i ważną w życiu Castle’a) i wywabia Pogromcę z kryjówki. Dwóch nadludzi zetrze się w ekstremalnie brutalnym pojedynku – chyba najbardziej krwawym z wszystkich jakie toczył Punisher w serii „MAX”. Tytuł „Długa, zimna noc” jest idealnym podsumowaniem całego życia Franka – walka z Barrakudą staje się (nie bez powodu) przyczynkiem do wiwisekcji koszmarów tkwiących w umyśle głównego bohatera i powrotu do czasów tragicznych wydarzeń w Central Parku, gdzie zamordowano jego rodzinę.
Barrakuda to potwór, ale, jak to zwykle bywa, stoją za nim inni ludzie – nie mniej przerażający niż on sam. Skorumpowana generalicja armii USA, którą pamiętamy z poprzednich tomów, postanawia zatrzeć wszelkie ślady prowadzące do „Operacji Barbarossa”. Najważniejszym zadaniem jest likwidacja Franka Castle’a – to przecież w jego rękach jest kompromitujące ich nagranie. Gdyby wyszło na światło dzienne nie tylko wysłałoby szanowanych generałów do więzienia, ale i podkopałoby mocno amerykańską wiarę i zaufanie do instytucji wojska. Na polowanie na Punishera rusza doborowy oddział Delfa Force – ostateczne starcie odbędzie się na ulicach Nowego Jorku. Ale czy decyzja o wysłaniu w pościg za Castle’em uczciwych i honorowych żołnierzy nie okaże się przypadkiem strzałem w stopę?
Piąty tom „Punisher MAX” jest idealnym i wyczerpującym podsumowaniem całego wkładu Gartha Ennisa w ten tytuł. Mamy rewelacyjnie nakreślonego, „wielkiego przeciwnika”, który jest wesoły, dowcipny i na swój sposób inteligentny a czasami przerysowany i groteskowy. Jest też postacią tragiczną, straumatyzowaną i nieszczęśliwą. Taki właśnie miał być Barrakuda – rewers i awers Punishera jednocześnie. „Długa, zimna noc” analizuje wnętrze „Pogromcy” – jego stany psychiczne, nieuleczalną traumę i niereformowalne już podejście do życia. W tej opowieści patrzymy na postać Punishera jego własnymi oczyma.
„Valley Forge, Valley Forge” skupia się za to na postaci Pogromcy widzianej z zewnątrz – Frank Castle zbudowany jest tutaj z domysłów i interpretacji innych osób, głównie chyba samego Gartha Ennisa. Irlandzki scenarzysta widzi w Pogromcy przede wszystkim żołnierza, który – podobnie jak wszyscy żołnierze w światach Ennisa – kieruje się specyficznym kodeksem honorowym. To głównie dlatego właśnie pojmać go musi oddział Delta Force – przecież Castle nie będzie strzelał do swoich ziomków. Jest taki jak oni wszyscy – oddany kolegom po fachu, godny zaufania, postępujący słusznie i zawsze odważny. Ennis już raz wysłał wojskowych komandosów w pościg za głównym bohaterem swojego komiksu – w trzecim tomie „Hitmana” żołnierze SAS dokopali Tommy’emu Monaghanowi. Został przez nich „przytłoczony, zdeklasowany, sprowadzony do poziomu małego dziecka”. W przypadku „Punishera” jest odwrotnie – dokładnie tak samo zmiażdżeni zostali twardziele z Delta Force w pierwszym starciu z Pogromcą.
Ennis stawia na piedestale żołnierzy (jak zawsze), ale nie armię jako instytucję. „Valley Forge, Valley Forge” zamyka cały run Ennisa w bardzo efektowny sposób – nie tylko ganiamy po Nowym Jorku, ale i cofamy się w czasie do Wietnamu, czyli do tytułowej bazy wojskowej. To właśnie tam w 1971 roku, doszło do masakry amerykańskich żołnierzy, po której Frank Castle zaczął powoli umierać i stopniowo rodził się Pogromca – autor nawiązuje tutaj mocno do swojego, wcześniejszego o pięć lat „Punishera. Born”, którego będziemy mogli również przeczytać w „MAX” od Egmontu. W miejscach takich jak Valley Forge umierają młodzi idealiści a rodzą się starzy cynicy. Dodatkową wartość tej ostatniej opowieści stanowią „książkowe” wstawki – spływające krwią wspomnienia z Wietnamu. Garth Ennis daje się tutaj poznać nie tylko jako sprawny scenarzysta, ale i świetny pisarz.
Żegnamy Irlandczyka, ale nie żegnamy „Punishera MAX”. Kolejny, szósty tom, zabierze nas znowu w „zimną, ciemną noc w jaką Frank zamienił całe swoje życie”. Miejmy nadzieję, że następcy Ennisa nie sprawią nam zawodu.
koniec
22 kwietnia 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Kropka nad i
— Marcin Knyszyński

Po drugiej stronie lustra
— Marcin Knyszyński

Trzech następców
— Marcin Knyszyński

Zawracanie rzeki kijem
— Marcin Knyszyński

Wieczny Punisher
— Andrzej Goryl

Po Ennisie
— Andrzej Goryl

Max nierówny komiks
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Punisher w trzech odsłonach
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Za mocno, za brudno
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Oto koniec znanego nam świata
— Marcin Knyszyński

Miecze i sandały
— Marcin Knyszyński

Z rodzynkami, czy bez?
— Marcin Knyszyński

Hola, hola, panie Straczynski!
— Marcin Knyszyński

Żadna dziura nie jest dość głęboka
— Marcin Knyszyński

Uczta ekstremalna
— Marcin Knyszyński

Straczynski Odnowiciel
— Marcin Knyszyński

Cztery wywiady, coś tam pomiędzy i pogrzeb
— Marcin Knyszyński

Bez emocji
— Marcin Knyszyński

Barbarzyńska epoka
— Marcin Knyszyński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.