Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek
‹Wojenna odyseja Antka Srebrnego (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojenna odyseja Antka Srebrnego (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania25 maja 2020
RysunkiHubert Ronek
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
CyklWojenna odyseja Antka Srebrnego
ISBN9788380987562
Format440s. 230x320 mm
Cena99,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Uprasza się o ostrożność
[Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek „Wojenna odyseja Antka Srebrnego (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Komiksy historyczne nie mają specjalnie szczęścia w Polsce. Jeśli sponsoruje je instytucja taka jak IPN, tym bardziej efekt może wywoływać mieszane uczucia.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Uprasza się o ostrożność
[Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek „Wojenna odyseja Antka Srebrnego (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Komiksy historyczne nie mają specjalnie szczęścia w Polsce. Jeśli sponsoruje je instytucja taka jak IPN, tym bardziej efekt może wywoływać mieszane uczucia.

Tomasz Robaczewski, Hubert Ronek
‹Wojenna odyseja Antka Srebrnego (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojenna odyseja Antka Srebrnego (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania25 maja 2020
RysunkiHubert Ronek
Wydawca Instytut Pamięci Narodowej
CyklWojenna odyseja Antka Srebrnego
ISBN9788380987562
Format440s. 230x320 mm
Cena99,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Zbiorcze wydanie 10 zeszytów „Wojennej odysei Antka Srebrnego” pozwala młodym czytelnikom prześledzić ważne punkty w historii II wojny w strawnej, skrótowej formie. Akcja zaczyna się nietypowo jak na tradycyjną narrację wojenną, bo w Grodnie – kiedyś polskim. Antek Srebrny dołącza do ruchu oporu, zostaje zesłany na Syberię, ucieka do Syrii, dołącza do formujących się oddziałów Wojska Polskiego, uczestniczy w bitwach i akcjach znanych z podręczników historii, by ostatecznie w 1946 roku dawać odpór Sowietom w Polsce. Nad fabułą nie ma się co specjalnie rozwodzić, bo jest dość standardowa i Bogiem a prawdą wszyscy wiemy, czego można się po niej spodziewać.
Jak więc prezentuje się ten komiks jako całość? Ano różnie. Rysunki Huberta Ronka początkowo nie zachwycają – zdarzają się anatomiczne koszmarki, kreska jest prosta i mówiąc szczerze niezbyt ładna. Dodatkowo stale wybija z rytmu połączenie zabawnych, kreskówkowych postaci fikcyjnych z narysowanymi dużo bardziej realistycznie bohaterami historycznymi. Im dalej w komiks, tym jest na tym polu lepiej, co zapewne jest w równym stopniu spowodowane zarówno większym przyłożeniem się rysownika do detali, jak i naszego przyzwyczajenia.
W kwestii fabuły zalecałabym ostrożność. Z jednej strony, jeśli chodzi o kwestie historyczne wszystko jest ok: bitwy czy całokształt wydarzeń zgadzają się z opisami z podręczników, a przygotowane przez historyków kilkustronicowe notki na końcu każdego zeszytu nie budzą podejrzeń o nieścisłości i ogółem są ciekawe nawet dla dorosłego. Z drugiej niepokoi parę kwestii: czy to humorystyczne traktowanie niektórych mało zabawnych wydarzeń (jak lądowanie wojsk w Normandii), czy to brak komentarza co do wątpliwych działań niektórych postaci (takiego Łupaszkę pokazano wyłącznie w pozytywnym kontekście) czy wreszcie całościowe ujęcie udziału w walkach dziecięcych żołnierzy jako czegoś właściwego i godnego pochwały (sam Antek na początku komiksu ma może 14–15 lat). Znalazło się też trochę dziwnej jakości wstawek „dla dzieci”, pojawiających się znienacka w realistycznej opowieści (np. miś Wojtek podający rękę i jeżdżący motocyklem).
Czy „Wojenna odyseja…” to komiks dla waszego dziecka? Musicie ocenić sami. Graficznie jest neutralnie/średnio, ale dzieciom może odpowiadać taka kreskówkowa, łatwa do odczytania stylistyka. Edukacyjnie, jeśli chodzi o fakty, jest w porządku, chociaż bez fajerwerków: historia się zgadza, twórcy sięgnęli też po kilka rzadziej omawianych wydarzeń z okresu II wojny, a całość może być punktem wyjścia do ciekawych dyskusji z dzieckiem. Jeśli zaś mowa o kwestiach światopoglądowych – nieodłącznie związanych z omawianiem niedawnej polskiej historii, niestety – można mieć pewne wątpliwości i każdy z opiekunów powinien rozważyć to zależnie od swoich poglądów.
Plusy:
  • możliwość zainteresowania dzieci historią
  • merytoryczne materiały dodatkowe (naklejki, plakaty, notki)
  • sporo mniej znanych wydarzeń z II wojny
  • minimum brutalności
Minusy:
  • średniej jakości oprawa graficzna
  • kwestie światopoglądowe
koniec
2 sierpnia 2021

Komentarze

02 VIII 2021   10:20:53

Czyli dalej - wojna to taka fajna zabawa, trochę podchody, trochę zabawa w chowanego. Super. W zamyślę Twórców pewnie dzieciaki powinny z niecierpliwością czekać na kolejną...

02 VIII 2021   14:23:11

Niedźwiedź Wojtek nie jest postacią bajkową, lecz historyczną. Nie tylko podawał rękę, ale też amunicję. Nie wiem czy jeździł motocyklem, ale samochodem na pewno. https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojtek_(nied%C5%BAwied%C5%BA)

02 VIII 2021   19:22:26

A co kontrowersyjnego jest w Łupaszce? Jeden "historyk" Rokicki z warsztatem równie rzetelnym jak Gross?

03 VIII 2021   09:54:27

1. Rokicki, jak się zdaje, w odróżnieniu od Grossa historykiem jednak jest, ale jaki ma warsztat — tego nie wiem.
2. Spór, słuszny czy nie, trwa raczej o liczbę nieusprawiedliwionych ofiar, a nie o to, czy były, nieprawdaż?
3. Tu polemika z Autorką: pokazywanie Łupaszki wyłącznie w pozytywnym kontekście to nie jest kwestia światopoglądu, tylko wypierania bądź nieposiadania pewnych informacji. Kwestią światopoglądu jest raczej, czy większą wagę przykładać do jego pozytywnych, czy do negatywnych przedsięwzięć.

03 VIII 2021   18:59:12

Właśnie też nie rozumiem o co tu chodzi z tymi "kwestiami światopoglądowymi"... Fałszowanie historii to nie światopogląd, niezależnie czy robi to lewica, czy prawica.

03 VIII 2021   19:24:44

Recenzja generalnie pozytywna, a ekstrakt niziutki - 50%.
Może przez te tajemnicze "kwestie światopoglądowe"...

08 VIII 2021   17:12:25

Trochę nie rozumiem podejścia autorki recenzji. To jest komiks dla dzieci, więc podejście powinno być humorystyczne. I moim zdaniem scenarzysta całkiem sprawnie odnalazł złoty środek pomiędzy powagą wojny, a faktem, że to pozycja dla dzieci. Każdy ma prawo do swojej oceny, w moim odczuciu "Odyseja Antka Srebrnego" zasługuję na dużo wyższą ocenę niż 50%.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta dymki: Luty 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Styczeń 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Listopad 2017 (2)
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Wrzesień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Historia w obrazkach: Nie każdy koneser jest godny zaufania
— Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Antek wylądował!
— Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Montgomery, Maczek i… Antek Srebrny
— Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Niedźwiedź też może być przyjacielem
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Impreza się rozkręca
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

O barwach uprzedzeń
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cóż za kontrowersyjne treści!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Piękna baja!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Coraz bardziej wybuchowo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Diabeł tkwi na każdej stronie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

To jedzenie robi jedzenie!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Podręcznikowa lekcja historii
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Te straszne zmiany
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Końce i początki
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.