Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Gabriel Amalric, Morgane Schmitt Giordano, JAF, Diane Ranville
‹Walizka›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWalizka
Scenariusz
Data wydania20 maja 2021
RysunkiMorgane Schmitt Giordano, Gabriel Amalric, JAF
PrzekładJakub Syty
Wydawca Lost In Time
ISBN9788395686979
Format112s. 210x297 mm
Cena75,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Nic nowego
[Gabriel Amalric, Morgane Schmitt Giordano, JAF, Diane Ranville „Walizka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wydawnictwo „Lost in Time” regularnie proponuje polskiemu czytelnikowi nowe komiksy. Szuka swojego miejsca na naszym przeciążonym i rażonym zbyt dużym urodzajem rynku komiksowym. Francuska, jednoczęściowa „Walizka” tego rynku nie zawojuje, ale może znajdzie swoich odbiorców.

Marcin Knyszyński

Nic nowego
[Gabriel Amalric, Morgane Schmitt Giordano, JAF, Diane Ranville „Walizka” - recenzja]

Wydawnictwo „Lost in Time” regularnie proponuje polskiemu czytelnikowi nowe komiksy. Szuka swojego miejsca na naszym przeciążonym i rażonym zbyt dużym urodzajem rynku komiksowym. Francuska, jednoczęściowa „Walizka” tego rynku nie zawojuje, ale może znajdzie swoich odbiorców.

Gabriel Amalric, Morgane Schmitt Giordano, JAF, Diane Ranville
‹Walizka›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWalizka
Scenariusz
Data wydania20 maja 2021
RysunkiMorgane Schmitt Giordano, Gabriel Amalric, JAF
PrzekładJakub Syty
Wydawca Lost In Time
ISBN9788395686979
Format112s. 210x297 mm
Cena75,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Autorów mamy troje – wszyscy młodzi, dopiero kilka lat temu skończyli studia. Już od 2011 roku pracują razem przy krótkich filmach animowanych i mangowych fanzinach – w 2013 roku w ramach studenckiego projektu stworzyli krótkometrażówkę o pewnej tajemniczej damie z walizeczką w ręku, za pomocą której pomaga ona w walce z dyktaturą. Pewnego dnia wpadli na pomysł, aby zrobić z tego komiks – „La Valise” wydana została w 2017 roku. Akcja, przeniesiona z konkretnego miejsca i czasu (Francja, lata Drugiej Wojny Światowej) w baśniowe „nigdy, nigdzie”, miała zuniwersalizować przekaz, co od początku było zamiarem twórców.
Akcja dzieje się w „Mieście”. Nieokreślona bliżej zaraza przyczyniła się do powstania totalitarnego reżimu, który otoczył metropolię wielkim murem i nie wypuszcza nikogo poza jego obręb. Porządku pilnują oddziały tak zwanych Cieni, ścigający i eliminujący buntownicze jednostki. Niektórzy mają dość – chcą dołączyć do ukrywającego się w pobliskich lasach ruchu oporu. Jedynym sposobem wydostania się poza mury miasta jest skorzystanie z usług pewnej czarownicy i jej dziwnej „walizki”. Reżim wie, że szyki psuje im nieznana „Przewoźniczka” – pewnego dnia z jej usług postanowili skorzystać sami rebelianci. Tym razem podróż ma odbyć się w przeciwnym kierunku – do Miasta, do jądra ciemności. Czas obalić reżim!
Graficznie jest naprawdę bardzo dobrze. Nie ma tu klasycznego, sztywnego trzymania się standardowych kadrów. Mamy ilustracje całostronicowe lub o nieregularnym kształcie, co nadaje pewnego filmowego tempa całej opowieści – w sumie nie dziwota. Sam styl rysunku jest dość eklektyczny – anime Miyazakiego, klimat filmów noir z lat pięćdziesiątych ze szczególnym wskazaniem na Alfreda Hitchcocka, a wszystko polane takim trochę disneyowskim sosem (czuć go szczególnie mocno, gdy przyjrzymy się postaciom). Samo Miasto tonie w czerwono-czarnych barwach, komunizm i faszym idą ręka w rękę. Gdy pojawia się czarownica mamy już więcej kolorów, wśród których zaczyna dominować żółć podczas interwencji rebeliantów. Naprawdę do samej warstwy graficznej trudno się przyczepić – widać tu absolutną konsekwencję, jasno zdefiniowane zasady i dobry pomysł.
Ale fabularnie jest co najwyżej średnio. Autorzy nie mówią nam zupełnie nic nowego. Historia nie jest dobrą nauczycielką, ludzie nie chcą z niej wyciągać wniosków, rewolucje zawsze pożrą ze smakiem własne dzieci, zależy nam tylko na władzy, każda nowa epoka jest taka jak poprzednia – ciągle te same orwellowskie świnie przy korycie wczepione weń zębami tak mocno, że praktycznie nie do oderwania. Ważna wydaje się tu idea uosabiana przez główną bohaterkę. Gdy jesteś człowiekiem, który może i potrafi więcej niż inni, powinieneś zmieniać świat na lepsze – wzywamy cię do walki o lepsze jutro, skoro masz ku temu środki i umiejętności.
Komiks jest krótki, czyta się go błyskawicznie, a postacie są tu tylko kawałkami zamalowanego papieru i nośnikami idei. Brak im głębi całkowicie, wycięte są z szablonu, używanego w popkulturze już nie jeden raz. Widać wyraźnie, że trio autorów czuje się o wiele lepiej w filmowej animacji niż komiksie – choćby nie wiem jak się zarzekali, ja im nie uwierzę. Może i chcieli wypowiedzieć się na ważne tematy, ale nie udało im się dołożyć niczego nowego. Wciskali cegiełkę do muru, który jej w ogóle nie potrzebuje – no, przynajmniej nie takiej. Kontynuacji nie będzie, tercet zajął się innymi projektami. Ja nie jestem przekonany, podziękuję.
koniec
3 września 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Beznadziejna piątka
— Marcin Knyszyński

Oto koniec znanego nam świata
— Marcin Knyszyński

Miecze i sandały
— Marcin Knyszyński

Z rodzynkami, czy bez?
— Marcin Knyszyński

Hola, hola, panie Straczynski!
— Marcin Knyszyński

Żadna dziura nie jest dość głęboka
— Marcin Knyszyński

Uczta ekstremalna
— Marcin Knyszyński

Straczynski Odnowiciel
— Marcin Knyszyński

Cztery wywiady, coś tam pomiędzy i pogrzeb
— Marcin Knyszyński

Bez emocji
— Marcin Knyszyński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.