Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Mike Deodato Jr., Jeff Lemire, Germán Peralta
‹Thanos #1›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThanos #1
Scenariusz
Data wydania12 listopada 2020
RysunkiGermán Peralta, Mike Deodato Jr.
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklThanos
ISBN9788328196711
Format272s. 167x255mm
Cena79,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Upadek(?) Tytana
[Mike Deodato Jr., Jeff Lemire, Germán Peralta „Thanos #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Oto Thanos – niszczyciel światów i zabójca bogów. Coś jednak jest nie tak: czyżby miał problemy? Co się dzieje? Czy nasz czarny charakter przetrwa? Co z jego synem, Thanem?

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Upadek(?) Tytana
[Mike Deodato Jr., Jeff Lemire, Germán Peralta „Thanos #1” - recenzja]

Oto Thanos – niszczyciel światów i zabójca bogów. Coś jednak jest nie tak: czyżby miał problemy? Co się dzieje? Czy nasz czarny charakter przetrwa? Co z jego synem, Thanem?

Mike Deodato Jr., Jeff Lemire, Germán Peralta
‹Thanos #1›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThanos #1
Scenariusz
Data wydania12 listopada 2020
RysunkiGermán Peralta, Mike Deodato Jr.
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklThanos
ISBN9788328196711
Format272s. 167x255mm
Cena79,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W „Thanosie” od Egmontu znajdziemy tak naprawdę zamkniętą historię – 12 zeszytów napisanych przez Jeffa Lemire’a, opowiadających o dość skomplikowanych relacjach rodzinnych tytułowego tytana. Zawiązanie akcji jest jednak dość karkołomne: otóż wielki niszczyciel umiera – słabnie i krwawi, a nikt nie może znaleźć tego przyczyny. Scenarzysta wykorzystał to, aby zagłębić się nieco w drzewo genealogiczne Szalonego Tytana oraz zainscenizował pełen emocji konflikt: spisek Thane’a mający na celu obalenie ojca (oraz udowodnienie wszechświatowi własnej wartości).
Lemire dał się poznać nieraz jako nietuzinkowy i pomysłowy scenarzysta. W „Thanosie” wypada jednak dość średnio. Historia rzadko kiedy zaskakuje – Bogiem a prawdą trudno chyba spodziewać się po komiksie Marvela gdzieś ze środka uniwersum, o jednej z najbardziej znanych postaci, wybitnych atrakcji fabularnych i wprowadzania większych zmian. Po całkiem udanym, zaskakującym początku dostajemy dość sztampową historię, w której pierwsze skrzypce gra Thanos, jego problemy zdrowotne oraz chęć do pozostania tym, kim być lubi: okrutnym i morderczym tyranem. Pozostałe postaci, które przewijają się przez komiks: Thane, Eros/Starfox, Nebula, Czempion Wszechświata i paczka strażników Shi’ar, stanowią ostatecznie zaledwie tło, dzięki któremu fioletowy olbrzym ma komu spuścić łomot. A szkoda, bo historia miała większy potencjał.
Tak naprawdę najciekawsze, poza nieco przydługim wprowadzeniem, są tu chwilowe zabawy narracją. Najlepszy przykład to moment, w którym niektórzy z bohaterów wpadają do czarnej dziury – i wtedy tekst w dymkach narracyjnych pojawia się w odbiciu lustrzanym. Takich smaczków jest kilka i wprowadzają nieco ożywienia do lektury. Szkoda, że tylko to się wybija.
Co do rysunków – pierwsze sześć zeszytów przygotował Mike Deodato Jr., pracujący w dość realistycznym, nieco mrocznym stylu, z zamiłowaniem do interesujących kadrów i efektów obróbki cyfrowej. Jest to zgrabne i całkiem ładne. Zeszyty 7–12 to praca Germána Peralty, którego piórko jest zdecydowanie cięższe, bardziej tradycyjnie „komiksowe”, z mniejszą liczbą detali – ale też wykonał niezłą robotę. Wizualnie „Thanos” jest jak najbardziej w porządku.
Po Jeffie Lemirze spodziewać by się można czegoś więcej – i to idealne podsumowanie „Thaosa”. Nie jest zły, ale też nie zachwyca, ot, kolejny superhero. Jeśli ktoś lubi ten gatunek, raczej będzie zadowolony (to nie jest zły komiks), jeśli podoba mu się postać Thanosa i chciałby ją nieco lepiej poznać – również.
Plusy:
  • kilka narracyjnych fajerwerków
  • niezłe rysunki
  • sporo Thanosa w dobrym wydaniu
Minusy:
  • niczym się nie wybija
koniec
14 czerwca 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Thanos menelem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Chyba będzie tu jakaś bitka?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Krótko o komiksach: Mutanci niepotrzebni
— Andrzej Goryl

To nie jest komiks, którego szukacie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zakąska przed daniem głównym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

X-tra restart
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

O barwach uprzedzeń
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cóż za kontrowersyjne treści!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Piękna baja!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Coraz bardziej wybuchowo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Diabeł tkwi na każdej stronie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

To jedzenie robi jedzenie!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Podręcznikowa lekcja historii
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Te straszne zmiany
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Końce i początki
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Wielkiej pustki niezapełnienie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.