Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 maja 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Gerry Duggan, Mike Hawthorne, Matteo Lolli
‹Deadpool #10: Tajne imperium›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadpool #10: Tajne imperium
Scenariusz
Data wydania12 sierpnia 2020
RysunkiMatteo Lolli, Mike Hawthorne
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Egmont
CyklDeadpool, Marvel Now 2.0
ISBN9788328196537
Format132s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Kiedy sprawy przybierają poważny obrót
[Gerry Duggan, Mike Hawthorne, Matteo Lolli „Deadpool #10: Tajne imperium” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeśli siedzicie w komiksowym środowisku trochę dłużej, z pewnością zdążyliście się już zorientować, jak przebiega gra zwana „eventem”, a praktykowana przez obu gigantów amerykańskiego rynku superhero. Mamy pewne wydarzenie, które angażuje wielu bohaterów pojawiających się w indywidualnych seriach – wydarzenie to stanowi osobny tytuł (często najpierw wydawany w częściach, później zbiorczo, ale w Polsce praktycznie zawsze dostajemy tylko zbiorcze wydanie, co akurat ma sens), ale nawiązania do niego, zwane „tie-in”, pojawiają się w seriach indywidualnych, to znaczy tytułach poświęconych konkretnym bohaterom (lub ich grupom). Mieliśmy więc marvelowski event „Tajne imperium”, w którym Kapitan Ameryka przeszedł na ciemną stronę mocy i stanął na czele zbrodniczej organizacji Hydra. Echa tego komiksu wybrzmiały między innymi w „Amazing Spider-Man”, „Avengers” i właśnie w „Deadpoolu”. Dziesiąty tom „Najlepszego komiksu świata” to właśnie tie-in do „Tajnego imperium”.

Aleksander Krukowski

Kiedy sprawy przybierają poważny obrót
[Gerry Duggan, Mike Hawthorne, Matteo Lolli „Deadpool #10: Tajne imperium” - recenzja]

Jeśli siedzicie w komiksowym środowisku trochę dłużej, z pewnością zdążyliście się już zorientować, jak przebiega gra zwana „eventem”, a praktykowana przez obu gigantów amerykańskiego rynku superhero. Mamy pewne wydarzenie, które angażuje wielu bohaterów pojawiających się w indywidualnych seriach – wydarzenie to stanowi osobny tytuł (często najpierw wydawany w częściach, później zbiorczo, ale w Polsce praktycznie zawsze dostajemy tylko zbiorcze wydanie, co akurat ma sens), ale nawiązania do niego, zwane „tie-in”, pojawiają się w seriach indywidualnych, to znaczy tytułach poświęconych konkretnym bohaterom (lub ich grupom). Mieliśmy więc marvelowski event „Tajne imperium”, w którym Kapitan Ameryka przeszedł na ciemną stronę mocy i stanął na czele zbrodniczej organizacji Hydra. Echa tego komiksu wybrzmiały między innymi w „Amazing Spider-Man”, „Avengers” i właśnie w „Deadpoolu”. Dziesiąty tom „Najlepszego komiksu świata” to właśnie tie-in do „Tajnego imperium”.

Gerry Duggan, Mike Hawthorne, Matteo Lolli
‹Deadpool #10: Tajne imperium›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadpool #10: Tajne imperium
Scenariusz
Data wydania12 sierpnia 2020
RysunkiMatteo Lolli, Mike Hawthorne
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Egmont
CyklDeadpool, Marvel Now 2.0
ISBN9788328196537
Format132s. 167x255mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Często takie tie-iny mają przede wszystkim komercyjny charakter – wspierają dochody z eventu, a ich wartość jest przynajmniej dyskusyjna. Jestem mile zaskoczony tym, że mogę napisać, iż w przypadku „Deadpool #10: Tajne imperium” nie mamy z czymś podobnym do czynienia. To świetny komiks… jeden z lepszych w tej serii! Dlaczego? Bo nie jest kolejną grą z konwencją i serią popkulturowych nawiązań. Nie zrozumcie mnie źle: te cechy „Deadpoola” są świetne, jednak problem z tą serią powstaje, gdy stają się jedynym obok humoru narzędziem w rękach scenarzysty. A to przytrafiało się w „Deadpoolu” nierzadko, nawet w tych odsłonach (jak 9 tom), które bawiły przednio. W „Tajnym imperium” jest natomiast inaczej, ten tom jest dużo poważniejszy, a farsa przeplata się z tragedią, tym bardziej ją podsycając.
Inicjatorem zdarzeń z tego tomu jest Kapitan Ameryka, chwilowo w wersji skorumpowanej. Nieświadomy prawdziwych intencji Kapitana Deadpool jest zachwycony, gdy jego superbohaterski idol zwraca się do niego z prośbą o pomoc. Początkowo nie zadaje nawet pytań dotyczących przydzielanych mu misji – o wątpliwym etycznie charakterze. Z czasem jednak Deadpool zaczyna rozumieć, że coś tu nie gra. Ale czy etyczne wątpliwości nie są jego modus operandi? Deadpool stanie przed dylematami, tragicznymi wyborami, z których każdy nieść będzie negatywne konsekwencje. Nie znaczy to, że „Tajne imperium” pozbawione jest humoru, ten dalej się pojawia, ale jego obecność tylko podkreśla tragizm całości i wychodzi to doskonale. W końcu Deadpool staje się wielowymiarową postacią, w końcu jego działania mają poważne skutki, w końcu przestaje być tylko żartownisiem. Co więcej, scenarzysta serii, Gerry Duggan, pokazał, że jego koncepcja całości była bardziej przemyślana, niż mogło się to wydawać przy poszczególnych tomach, i w „Tajnym imperium” wraca do wątków wcześniej podejmowanych.
Choć „Deadpool #10: Tajne imperium” jest tie-inem, jest też komiksem bardzo ważnym dla tej serii. Rzadko tak się dzieje, ale Duggan naprawdę przyłożył się do swojej eventowej cegiełki, jednocześnie tworząc z niej istotną część swojego runu. Dlatego polecam ten tom wszystkim czytelnikom serii, nie tylko tym, którzy zbierają materiały z „Tajnego imperium”. Ciężko ustalić, jak bardzo znajomość eventu potrzebna jest przy tym tomie – ja główny komiks czytałem już dość dawno temu i nie pamiętałem szczegółów, myślę więc, że nie jest to konieczne, wystarczy rzucić okiem na jakieś internetowe streszczenie.
koniec
16 października 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Gra tajemnic
Maciej Jasiński

28 V 2023

Mimo gwiazdorskiej obsady, pierwszy filmowy „Legion Samobójców” nie był specjalnie udanym dziełem. Drugi okazał się produkcją o wiele lepszą, a James Gunn pokazał jak powinno się robić takie filmy: łączące przemoc, humor i grupę wyrzutków, którzy często mają - delikatnie mówiąc - coś z deklem. Czy komiksowa „Zła krew” podąża tym samym tropem?

więcej »

Rewolucja bez rewolucji
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 V 2023

Rewolucja w świecie mutantów zapoczątkowana przez Jonathana Hickmana nie ograniczyła się tylko do X-Men, ale także innych składów. O jednym z nich opowiada album „Świt X: New Mutants”.

więcej »

Ślizg dla dwóch!
Marcin Knyszyński

26 V 2023

Deadpool i Cable zajęli swego czasu siódme miejsce w komiksowym rankingu „10 Greatest Buddy Teams” wszechczasów. Ba, Josh Brolin musiał zdjąć na chwilę kostium Thanosa, aby zagrać Cable’a w drugim „Deadpoolu” – ci dwaj kolesie faktycznie mają się ku sobie (ok, pod koniec omawianego dziś tomu niby pół żartem, ale i półserio, pojawia się sugestia, że Deadpoola ciągnie do Cable’a, a nie odwrotnie - i ma z tym coś wspólnego olejek do opalania i środek WD-40). W 2004 roku po potencjał drzemiący w (...)

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Cisza przed burzą?
— Agata Włodarczyk

Kiedy wszyscy próbują powiedzieć mu „dość”
— Agata Włodarczyk

I’m gonna send him to outer space…
— Aleksander Krukowski

Czasem lepiej stracić nadzieję
— Aleksander Krukowski

Wołanie o pomstę do Croma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zakąska przed daniem głównym
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Deadpool zabija czytelnika… rozczarowaniem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Powrót kumpla do sąsiedztwa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Groszorób, parweniusz, arywista i zarobas
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Gość z nawijką i ten drugi
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Powrót do korzeni
— Aleksander Krukowski

Nie rdzewieje
— Aleksander Krukowski

I’m gonna send him to outer space…
— Aleksander Krukowski

…nie rozbawi
— Aleksander Krukowski

Blask na wschodzie?
— Aleksander Krukowski

Czasem lepiej stracić nadzieję
— Aleksander Krukowski

Kropki i kreski
— Aleksander Krukowski

Bunt ponadczasowy
— Aleksander Krukowski

O rzeczach silniejszych niż śmierć
— Aleksander Krukowski

Hot 31
— Aleksander Krukowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.