Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Brecht Evens
‹Jest zabawa›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJest zabawa
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2020
RysunkiBrecht Evens
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
Format334s.
Cena140,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Impresjonistyczna alkoholizacja
[Brecht Evens „Jest zabawa” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Pamiętacie „Panterę” – wydany przez Timofa komiks w nietypowym, poziomym formacie, barwny, oniryczny i zdecydowanie bardzo, bardzo niepokojący? „Jest zabawa” na pierwszy rzut oka wydaje się być podobnym albumem, zwłaszcza artystycznie – ale szybko przekonujemy się, że to tylko pozory.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Impresjonistyczna alkoholizacja
[Brecht Evens „Jest zabawa” - recenzja]

Pamiętacie „Panterę” – wydany przez Timofa komiks w nietypowym, poziomym formacie, barwny, oniryczny i zdecydowanie bardzo, bardzo niepokojący? „Jest zabawa” na pierwszy rzut oka wydaje się być podobnym albumem, zwłaszcza artystycznie – ale szybko przekonujemy się, że to tylko pozory.

Brecht Evens
‹Jest zabawa›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJest zabawa
Scenariusz
Data wydaniagrudzień 2020
RysunkiBrecht Evens
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
Format334s.
Cena140,00
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Fabuła jest w tym komiksie jedynie pretekstem – Brecht Evens najwyraźniej uznał, że pokaże nam trzy oddzielne „wyjścia na miasto” – początkowo połączone zabawą trójki bohaterów w klubie – by móc zaprezentować z jednej strony fajerwerki graficzne, a z drugiej rozprawić się ze swoimi własnymi problemami (wiele lat borykał się m.in. z depresją). Podążamy więc za Joną w jego ostatni wieczór na mieście, gdy nikt nie ma dla niego czasu; Vicky, wiecznie pod opieką zbyt troskliwej siostry, chce się w końcu zabawić; a Rodolphe, a.k.a. Baron Samedi, pragnie odciąć się od barwnego świata alkoholu i narkotyków, ale wszystko jest przeciwko niemu. Dookoła nich krążą barwne postaci, a w tle mamy uzależnienia, depresję i chorobę afektywną dwubiegunową.
Tym, co wysuwa się na pierwszy plan, są rysunki. Nie ma tu, jak zwykle u Brechta, kadrów – przechodzą płynnie na kolejnych stronach, czasami każą nam czytać z góry na dół lub „wężykiem”: raz od lewej, raz od prawej. To nie wszystko, autor steruje czytelnikiem i jego odbiorem tekstu również na inne sposoby, np. na marginesie strony umieszcza pionowy rysunek człowieczka skaczącego z okna, co wymusza nieco inne patrzenie na główną scenę.
Do tego rysunki są superkolorowe, całostronicowe, czasami nawet dwustronicowe, przypominają wielki tygiel barw i ludzi, atakujący nas znienacka po odwróceniu kartki. Czasami zaś te strony zajmują przedstawienia czarno-białe lub monochromatyczne. Pojawiają się też minimalistyczne, gdzie tylko jedna postać znajduje się na środku białego pola albo oglądamy zaledwie kilkanaście kresek w jednym kolorze. Evens bawi się też perspektywą i oddaje głos bezpośrednio bohaterom – przykładem mogą być sceny, w których Vicky obserwuje i słucha ludzi zza drzwi łazienki, gdzie fasetkowe szkło zasłania postaci. Jest zabawa to piękny, impresjonistyczny artbook, w którym autor przy okazji pokazuje swoje przeżycia związane z chorobą psychiczną.
W tym miejscu należy bardzo pochwalić też wydawcę. Timof wydał ten album bajecznie – od okładki po tasiemkę-zakładkę wygląda super. Tłumaczenie Olgi Niziołek wydaje się w porządku i dobrze się czyta – bohaterami są jednak liternicy/składacze: Anna Bajer i Wojciech Stefaniec. To na pewno nie było łatwe zadanie, z tą mnogością fontów, zawijającymi się liniami, przejściami itp, ale podołali i efekt jest doskonały.
„Jest zabawa” to kolejny świetny album w portfolio Timofa. Artystyczny, bez wyraźnie zarysowanej fabuły, nieco senny, wybuchający kolorami – Brecht Evens zabiera nas w podróż po klubach pełnych alkoholu i prochów, podglądając upadki i nieliczne wzloty osób z problemami psychicznymi. Ogląda się to doskonale, chociaż trudno przejść całość na jednym posiedzeniu i momentami ciężko jest kontynuować. Zdecydowanie polecam.
Plusy:
  • dopieszczone wydanie
  • niesamowity miszmasz artystyczny
  • bogata, dekadencka wizja depresji
Minusy:
  • bywa trudny w odbiorze
koniec
25 listopada 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Kolorowa Pantera
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

O barwach uprzedzeń
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Cóż za kontrowersyjne treści!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Piękna baja!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Coraz bardziej wybuchowo
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Diabeł tkwi na każdej stronie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

To jedzenie robi jedzenie!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Podręcznikowa lekcja historii
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Te straszne zmiany
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Końce i początki
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Wielkiej pustki niezapełnienie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.