Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Jason Aaron, Mike Del Mundo, Scott Hepburn
‹Thor #3: Kres wojny›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThor #3: Kres wojny
Scenariusz
Data wydania24 sierpnia 2022
RysunkiMike Del Mundo, Scott Hepburn
PrzekładMarceli Szpak
Wydawca Egmont
CyklThor, Marvel Fresh
ISBN9788328154650
Format120s. 167x255mm
Cena49,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Saga się dopełniła
[Jason Aaron, Mike Del Mundo, Scott Hepburn „Thor #3: Kres wojny” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Trzeci album serii „Thor” wydawany w ramach Marvel Fresh nosi tytuł „Kres wojny”, idealnie oddając jego zawartość. To sprzątanie po wielkim rozgardiaszu.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Saga się dopełniła
[Jason Aaron, Mike Del Mundo, Scott Hepburn „Thor #3: Kres wojny” - recenzja]

Trzeci album serii „Thor” wydawany w ramach Marvel Fresh nosi tytuł „Kres wojny”, idealnie oddając jego zawartość. To sprzątanie po wielkim rozgardiaszu.

Jason Aaron, Mike Del Mundo, Scott Hepburn
‹Thor #3: Kres wojny›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThor #3: Kres wojny
Scenariusz
Data wydania24 sierpnia 2022
RysunkiMike Del Mundo, Scott Hepburn
PrzekładMarceli Szpak
Wydawca Egmont
CyklThor, Marvel Fresh
ISBN9788328154650
Format120s. 167x255mm
Cena49,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Zanim jednak do niego dojdzie, mamy do czynienia z zeszytami, które oryginalnie ukazały się jeszcze w trakcie tzw. Wojny Światów. Rozbudowują one wątki znane z głównej miniserii. Inną sprawą jest, czy w sensowny i potrzebny sposób.
Poznajemy rozterki wewnętrzne targane Lokim, po tym, jak połknął go jego właściwy ojciec, czyli Laufey, król lodowych olbrzymów. Myślę, że każdemu, kto pływałby w przepastnym żołądku wypełnionym kwasami trawiennymi, życie przemknęłoby przed oczami. Następnie spotykamy Cula, boga strachu, który okazuje się nie być taki straszny, jak o nim mówią. I wreszcie docieramy do definitywnego starcia trzech Thorów (teraźniejszego, młodego z przeszłości i sędziwego króla z przyszłości) z Hel połączoną z symbiontem Knulla.
Generalnie nie są to wybitne historie i niewiele wnoszą do głównej fabuły. Co najwyżej otrzymujemy wyjaśnienie, co się stało z Hel. Choć fabularnie najlepiej wypada ballada o Culu. Zapewne ze względu na fakt, że jest tylko lekko związana z Wojną Światów. Do tego opowiada o czymś więcej, niż tylko laniu się po łbach w rogatych hełmach.
Ostatnie dwa zeszyty to już uspokojenie akcji po wojnie. Malekith Przeklęty został pokonany i czas na decyzje, co dalej. W przypadku Asgardczyków jest to o tyle istotne, że ich siedziba została zrównana z ziemią. Załamany tym faktem Odyn postanawia oddać miano Wszechojca Thorowi, który w międzyczasie stał się ponownie godnym dzierżenia młota Mjolnira. Nie jest to jedyna zmiana status quo. Bądź, co bądź w walce zginęli Balder i Walkiria, a ich stanowiska nie mogą pozostać bez wakatu.
W te podsumowujące odcinki wyjątkowo dobrze wpasował się swoim zamaszystym stylem rysownik Mike del Mundo. Dzięki jego pracy spokojna narracja zyskała więcej baśniowego dostojeństwa. Gorzej mu poszło w dwóch zeszytach początkowych, gdzie zdecydowanie więcej się działo. Być może tylko ja tak mam, ale cechująca jego prace odrealniona stylistyka w połączeniu z jasnymi kolorami, sprawia, że bardziej muszę wysilać się by zrozumieć na co właściwie patrzę. Za to nikt nie powinien mieć problemów ze rozeznaniem zeszytu trzeciego narysowanego przez Scotta Hepburna. Podaje bowiem wszystko, jak na dłoni. Tyle tylko, że jego szkice są zwyczajnie brzydkie.
„Thor: Kres wojny” to w dużej mierze ścinki opowieści nie tworzące ze sobą sensownej całości. Dotyczy to zwłaszcza fragmentów uzupełniających Wojnę Światów. Jedynie końcówka ma stosunkowo spójny klimat. Jeśli więc nie macie rozeznania w dotychczasowych wydarzeniach możecie mieć problem ze zrozumieniem kontekstu. Natomiast ci, którzy zebrali do kupy pozostałe części eventu, rozrzucone po innych marvelowych wydawnictwach, powinni sięgnąć i po tę pozycję, by saga o Malekhicie Przeklętym się dopełniła.
koniec
28 listopada 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pod ziemią i na krańcu czasu
— Andrzej Goryl

Deadpool i Pierścień Władców
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Krótko o komiksach: Mutanci niepotrzebni
— Andrzej Goryl

Dobij dziada!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Znajdź Thora na obrazku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Deadpool jakiego zawsze chciałeś przeczytać
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Do zaliczenia
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

X-tra restart
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie czas na zastanawianie się
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.