Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tobiasz Piątkowski, Wiesław Skupniewicz
‹Bazyliszki #1›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBazyliszki #1
Scenariusz
Data wydania19 maja 2021
RysunkiWiesław Skupniewicz
Wydawca Egmont
CyklBazyliszki
ISBN9788328149786
Format64s. 170x260mm
Cena29,99
Gatunekfantasy, groza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Miasto Grzechu nad Wisłą
[Tobiasz Piątkowski, Wiesław Skupniewicz „Bazyliszki #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po zwieńczeniu (chyba?) „Bradla”, a przed startem „Ekspozytury «Rygor»”, scenarzysta Tobiasz Piątkowski postanowił wystartować z jeszcze inną serią o charakterze sensacyjno-historycznym (choć tym razem rozgrywającą się przed drugą wojną światową). Tak zrodziły się „Bazyliszki” – opowieść o grzesznym życiu stolicy II Rzeczypospolitej.

Sebastian Chosiński

Miasto Grzechu nad Wisłą
[Tobiasz Piątkowski, Wiesław Skupniewicz „Bazyliszki #1” - recenzja]

Po zwieńczeniu (chyba?) „Bradla”, a przed startem „Ekspozytury «Rygor»”, scenarzysta Tobiasz Piątkowski postanowił wystartować z jeszcze inną serią o charakterze sensacyjno-historycznym (choć tym razem rozgrywającą się przed drugą wojną światową). Tak zrodziły się „Bazyliszki” – opowieść o grzesznym życiu stolicy II Rzeczypospolitej.

Tobiasz Piątkowski, Wiesław Skupniewicz
‹Bazyliszki #1›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBazyliszki #1
Scenariusz
Data wydania19 maja 2021
RysunkiWiesław Skupniewicz
Wydawca Egmont
CyklBazyliszki
ISBN9788328149786
Format64s. 170x260mm
Cena29,99
Gatunekfantasy, groza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Najpierw Tobiasz Piątkowski wymyślił i – z pomocą rysownika Marka Oleksickiego – opowiedział w formie komiksowej losy niezwykłego żołnierza polskiego podziemia Kazimierza Leskiego – „Bradla” (2017-2020); później stworzył – z tym samym grafikiem – opowieść o majorze Mieczysławie Słowikowskim – „Rygorze” (2022). Pomiędzy nimi jednak sięgnął po jeszcze jedną historię z przeszłości, tym razem z okresu przedwojnia. Tak powstały… rozgrywające się w Warszawie lat 30. ubiegłego wieku „Bazyliszki”. Dla odmiany zilustrowane przez Wiesława Skupniewicza.
Piątkowski nie ukrywa, że jego nowa (choć już nie najnowsza) seria rozgrywa się w tym samym świecie, co „Bradl”. Po lekturze tomu pierwszego można to uznać raczej za chwyt marketingowy, albowiem – poza podobieństwami konstrukcyjnymi (dwa rozdziały w zeszycie) i zbliżoną formą narracji (rwaną, nerwową, z lukami, które trzeba wypełniać samemu) – nie ma innych wspólnych mianowników dla obu cyklów. Co nie musi oznaczać, że nie pojawią się później. Ach! o jednej ważnej rzeczy nie wspomniałem, uznając ją za oczywistą, skoro omawiam „Bazyliszki” w ramach „Historii w obrazkach”: przedstawiona przez Piątkowskiego fabuła wykorzystuje postaci i wydarzenia historyczne.
Pojawia się na przykład Stefan Starzyński – w tamtym czasie poseł na sejm z ramienia sanacyjnego Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem (BBWR), a w niedalekiej przyszłości – wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego i generalny komisarz Pożyczki Narodowej (o tym akurat jest mowa w epilogu), wreszcie komisaryczny prezydent Warszawy. Ale to akurat osoba powszechnie znana i ceniona za swoje dokonania i postawę we wrześniu 1939 roku. Dużo mniej rozpowszechnioną postacią jest… Sam Sandi – Kameruńczyk (prawdopodobnie), który w czasie pierwszej wojny światowej jako żołnierz armii francuskiej trafił do niewoli niemieckiej i został osadzony w obozie jenieckim nieopodal Słupcy. Uwolnili go stamtąd w końcu grudnia 1918 roku powstańcy wielkopolscy, więc następnie przyłączył się do nich. Później wziął udział w wojnie z bolszewikami (nawiązanie do tego znajduje się w komiksie). Po 1920 roku zamieszkał w Warszawie – pracował jako taksówkarz i zapaśnik w Cyrku Staniewskich. Był człowiekiem cieszącym się sympatią i popularnością. A jak trafił na karty komiksu?
Akcja „Kłamstw w świetle księżyca” – pierwszego rozdziału „Bazyliszków” – rozgrywa się we wrześniu 1930 roku. Główny bohater, Zygmunt, jest weteranem wojennym (z traumatycznymi przeżyciami z bitwy o mazowiecką wsią Borkowo, którą maszerując na stolicę, chcieli zdobyć bolszewicy, co im się ostatecznie nie udało). W życiu jednak mu się nie wiedzie. I jemu dał się we znaki Wielki Kryzys, w efekcie którego nie ma pracy ani własnego lokum. Często przesiaduje w parkach, zdarza mu się spać pod gołym niebem. W takiej właśnie sytuacji zastaje go Starzyński, który poruszony jest losem weterana do tego stopnia, że oferuje mu pomoc. Zygmunt wcale się jednak nie kwapi do tego, by podjąć stałą pracę. Ma w końcu charakter awanturnika, a taki raczej za biurkiem długo nie wysiedzi. Ale znajomość, owszem, może mu się kiedyś przydać. Zwłaszcza że ma niebywałą umiejętność pakowania się w kłopoty.
Bo czym innym kończy się jego uczestnictwo w balu, na który zabiera go przyjaciel Sam Sandi? Albo próba windykacji długu na zlecenie dwóch raczej nie budzących zaufania tajemniczych mężczyzn? Ten ostatni wątek przenosi nas też płynnie do rozdziału drugiego – „Zabójczej ofiary”, w którym nie tylko poznajemy początki znajomości Zygmunta i czarnoskórego warszawskiego taksówkarza, ale także po raz pierwszy stykamy się z tytułowymi Bazyliszkami. Jak ocenić tom pierwszy wydawnictwa? To typowe dziełko postmodernistyczne, powstałe z wykorzystywania na nowo motywów obecnych w popkulturze już od dawna. Nie brakuje więc na przykład fabularnych nawiązań do „Kariery Nikodema Dyzmy” Tadeusza Dołęgi-Mostowicza ani graficznych do „Sin City” Franka Millera. Bo też Warszawa jawi się w „Bazyliszkach” jako rodzime Miasto Grzechu, w którym łatwo stracić nie tylko noszoną ze sobą gotówkę, ale i życie.
Istotnymi uzupełnieniami komiksu są wprowadzający do niego krótki tekst publicystyczno-historyczny Jerzego S. Majewskiego „Dwie twarze stolicy. Warszawa na początku lat 30. XX wieku” oraz seria zamieszczonych w formie aneksu archiwalnych zdjęć miasta z okresu, w którym rozgrywa się opowieść wymyślona przez Tobiasza Piątkowskiego. Są też szkice postaci rysowanych przez Wiesława Skupniewicza, który na kartach „Bazyliszków” stworzył Warszawę mroczniejszą nawet od Gotham City.
koniec
25 grudnia 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Czekając na…
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.