Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tiburce Oger
‹Buffalo Runner›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBuffalo Runner
Scenariusz
Data wydania6 lipca 2022
RysunkiTiburce Oger
PrzekładPaweł Łapiński
Wydawca Lost In Time
ISBN9788367270083
Format88s. 240x320 mm
Cena79,00
Gatunekwestern
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Krew bizonów
[Tiburce Oger „Buffalo Runner” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Podobno western, jako gatunek, umarł śmiercią naturalną. Ale chyba tylko w kinie, bo komiksy o Dzikim Zachodzie wciąż mają się świetnie, o czym świadczy album "Buffalo Runner" wydany przez Lost In Time.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Krew bizonów
[Tiburce Oger „Buffalo Runner” - recenzja]

Podobno western, jako gatunek, umarł śmiercią naturalną. Ale chyba tylko w kinie, bo komiksy o Dzikim Zachodzie wciąż mają się świetnie, o czym świadczy album "Buffalo Runner" wydany przez Lost In Time.

Tiburce Oger
‹Buffalo Runner›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBuffalo Runner
Scenariusz
Data wydania6 lipca 2022
RysunkiTiburce Oger
PrzekładPaweł Łapiński
Wydawca Lost In Time
ISBN9788367270083
Format88s. 240x320 mm
Cena79,00
Gatunekwestern
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
To ciekawe, że akurat we Francji powstaje tak dużo komiksów o kowbojach. Nie są to jednak kolorowe historie gloryfikujące dzielnych rewolwerowców. Bliżej im do surowości "Bez przebaczenia" Clinta Eastwooda. Demitologizujących amerykańską wizję bohaterskiego zdobywcy prerii. Jednym z takich dzieł jest "Buffalo Runner" Tiburce′a Ogera.
Już sam początek zapowiada, że nie będzie to lekka, przygodowa lektura. Jesteśmy bowiem świadkami, jak trójka bandziorów napada na podróżującą do Kalifornii rodzinę Henriego Ducharme. Choć zbiry zostają zastrzeleni przez przybyłego nagle samotnego wędrowca Eda Fishera, przeżyć udaje się tylko córce Henriego. Rewolwerowiec wie, że wkrótce pojawią się towarzysze łotrów. Ponieważ nie było szans na ucieczkę, barykadują się z dziewczyną w niewielkiej chacie w oczekiwaniu na atak. Fisher dla zabicia czasu zaczyna opowiadać historię swojego życia.
Początek wypada więc bardzo klasycznie. Jednak w momencie, kiedy Ed snuje swoją opowieść, klimat się zmienia. W skrócie opowiada o tym, jak w młodości został porwany przez Indian, a następnie sprzedany za rumaka, strzelbę, dwie pary spodni, dwadzieścia sakiewek prochu oraz trochę tytoniu. Prawi, jak dorastał w trudnych warunkach, następnie przeżył koszmar wojny secesyjnej oraz próbował swych sił w roli farmera. Najlepiej wychodziło mu jednak polowanie na bizony. To z kolei doprowadziło go do markiza de Morèsa, który w 1882 roku zainwestował spore pieniądze w rozwój przemysłu mięsnego w założonym przez siebie mieście - Medorze.
Jednocześnie Fisher kreuje Dziki Zachód jako miejsce, które śmiało można nazwać piekłem na ziemi. I nie chodzi tylko o czas wojny. W jego wspomnieniach nie uświadczymy szlachetnych postaci. Jeśli pojawiają się Indianie, to są albo okrutni, mszcząc się na pionierach za zajęcie ich terenów, albo zdegenerowani przez alkohol. Nie lepiej jest z białymi, masakrującymi całe obozy czerwonoskórych i dziesiątkujący stada bizonów, powodując, że ich populacja spadła do krytycznego poziomu. A jeśli nawet pojawia się ktoś z wizją, jak markiz de Morès, to okazuje się być chorobliwym antysemitą.
Widać, że Tiburce Oger odrobił pracę domową i przed przystąpieniem do prac nad komiksem, zrobił solidny research. Stąd w opowieści Fishera pojawia się wiele odwołań do autentycznych wydarzeń i historycznych postaci. On sam też nie jest bohaterem zmyślonym. A w każdym razie nie do końca. Na końcu albumu znajduje się bowiem jego zdjęcie (podobno ostatnie). Niemniej jego perypetie powstały w wyobraźni autora, a on sam ma stanowić archetyp samotnika przemierzającego Dziki Zachód.
Autor w wywiadzie przyznał się, że jest wielkim miłośnikiem westernu, kolekcjonuje fotografie XIX-wiecznych pionierów i posiada w domu sporą biblioteczkę na ich temat. Dlatego też jego rysunki doskonale oddają realia Dzikiego Zachodu. Zarówno pod względem piękna przyrody, jak i turpistycznego naturalizmu w ukazywaniu przemocy. Niemniej chciałbym, by tak samo, jak do szczegółów związanych z ilustracją broni, czy siodeł, przykładał się do twarzy postaci, które momentami są po prostu brzydkie i nienaturalnie powykrzywiane.
"Buffalo Runner" jest bardzo wciągającą pozycją, której nie można przerwać w połowie, mimo, że głównie składa się z retrospekcji. Widać, że autor interesuje się Dzikim Zachodem i udało mu się swój entuzjazm przelać na papier. Należy go też pochwalić za nieoczywiste, trochę oniryczne zakończenie, które na długo pozostaje z czytelnikiem. Ze wszech miar jest to więc pozycja godna polecenia.
koniec
20 stycznia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Krótko o komiksach: Styczeń-luty 2003
— Tomasz Kontny, Marcin Osuch, Tobiasz Piątkowski, Tomasz Sidorkiewicz

Tegoż autora

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kobieta ich bije
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.