Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Jeff Lemire, Tonči Zonjić
‹Czarny młot. Skulldigger›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzarny młot. Skulldigger
Scenariusz
Data wydania22 marca 2023
RysunkiTonči Zonjić
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Egmont
CyklCzarny Młot
ISBN9788328166172
Format168s. 170x260mm
Cena59,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Mroczna Era w Spiral City
[Jeff Lemire, Tonči Zonjić „Czarny młot. Skulldigger” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Seria „Czarny Młot” rozpoczęła się świetnymi komiksami, a potem – siłą rzeczy – musiało zejść nieco powietrza i zrobić się średnio. Spin-offy były z reguły słabsze niż główna seria, ale tak jest zawsze (udowodnijcie, że się mylę). Teraz dostajemy kolejny i jest dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy. Nie najgorzej, ale pewnie mogłoby być lepiej.

Marcin Knyszyński

Mroczna Era w Spiral City
[Jeff Lemire, Tonči Zonjić „Czarny młot. Skulldigger” - recenzja]

Seria „Czarny Młot” rozpoczęła się świetnymi komiksami, a potem – siłą rzeczy – musiało zejść nieco powietrza i zrobić się średnio. Spin-offy były z reguły słabsze niż główna seria, ale tak jest zawsze (udowodnijcie, że się mylę). Teraz dostajemy kolejny i jest dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy. Nie najgorzej, ale pewnie mogłoby być lepiej.

Jeff Lemire, Tonči Zonjić
‹Czarny młot. Skulldigger›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzarny młot. Skulldigger
Scenariusz
Data wydania22 marca 2023
RysunkiTonči Zonjić
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Egmont
CyklCzarny Młot
ISBN9788328166172
Format168s. 170x260mm
Cena59,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wydany ostatnio pierwszy tom „Odrodzenia” rozpoczął w Polsce „druga fazę” „Czarnego Młota” – szalony pułkownik Weird wciąga Lucy Weber (szanowną matronę w wieku średnim) w kolejne dziwaczne przygody. Tymczasem to omawiany dziś „Skulldigger i Kostek” jest pierwszą miniserią tejże „fazy” – sześć odcinków wyszło za oceanem między grudniem 2019 a lutym 2021 roku. Jak możemy wyczytać z gęsto okraszonego rysunkami posłowia, Jeff Lemire miał w planach samodzielne napisanie scenariusza i wykonanie rysunków, ale nie podołał – za warstwę graficzną miał zatem odpowiadać Chorwat Tonči Zonjić. Jak panowie wyjaśnili w jednym z wywiadów, komiks ten miał być „dekonstrukcją ponurych i mrocznych superbohaterów – antybohaterów i analizą motywu pomocnika (sidekicka)”.
No wszystko tu jest – zgadza się. Dwunastoletni chłopiec traci rodziców w ciemnej alejce Spiral City – giną z rąk brutalnego bandyty. Chłopca ratuje od śmierci poszukiwany przez policję Skulldigger, bohater równie brutalny jak jego ofiary. Policja (no, na pewno komendant) ściga Skulldiggera dość opieszale – wszak dzięki niemu przestępczość w Spiral City spada. Nie podoba się to dzielnej pani detektyw, która postanawia sama wytropić samozwańczego stróża prawa. Straumatyzowany chłopiec pragnie pójść śladami swego wybawcy i żyć dla zemsty. A z więzienia o zaostrzonym rygorze ucieka uśmiechnięty od ucha do ucha, przerażający Grimjim.
Wszystko to brzmi znajomo, prawda? Bruce’a Wayne’a nikt nie uratował, nie został on niczyim sidekickiem, ale wiemy przecież do czego nawiązuje Jeff Lemire. „Skulldigger & Skeleton Boy” jest bardzo „samodzielnym” komiksem, nie musimy znać żadnych innych opowieści ze świata „Czarnego Młota”, aby w pełni zrozumieć fabułę. Para „rozwijające się, wrzucone w obcy świat dziecko plus brutalny, bezwzględny i mocno doświadczony przez życie dorosły” nie jest niczym nowym u Lemire’a – przecież jego słynny „Łasuch” opowiadał dokładnie o takiej relacji. Teraz autor ubiera ją w superbohaterskie ciuchy i dzięki temu, oprócz dostarczenia czytelniczej rozrywki, chce przyjrzeć się kilku superbohaterskim motywom.
W pierwszej fazie seria nawiązywała mocno do Srebrnej Ery, radosnej i momentami głupiutkiej, ale bardzo atrakcyjnej z punktu widzenia późniejszej „dekonstrukcji”. W „Skulldiggerze…” zabieramy się za Erę Mroczną, czyli drugą połowę lat osiemdziesiątych – już po „Kryzysie na nieskończonych Ziemiach”, „Strażnikach” i „Powrocie mrocznego rycerza”. Najbardziej czuć tu chyba Franka Millera, ale bardziej z jego rewolucyjnego „Daredevila” i „Batmana. Roku pierwszego” – głównie dlatego, że Tonči Zonjić rysuje trochę jak David Mazzucchelli. Czyli prosto, bez jakiegoś przesadnego skupienia się na detalu, ale też i bez zaniedbań, z przewagą czarnych i ciemnych barw, bardzo dynamicznie i filmowo. Styl Zonjića jest na tyle charakterystyczny, że spełnia założenia Lemire’a – każdy nowy tytuł uniwersum miał zahaczać o nieco inny „podgatunek” komiksu superbohaterskiego.
Żadnej rewolucji jednak w „Skulldiggerze i Kostku” nie znajdziemy. Autor zadaje pytania, które od lat wszyscy znają, ale jednoznacznej odpowiedzi nie mają. Czy Skulldiggera trzeba koniecznie złapać? Zabija ludzi, więc tak. Ale skoro zabija WŁAŚCIWYCH ludzi, to może jednak nie? Czy trauma i ból po stracie może być motorem napędowym „superbohaterstwa”? Czy możemy wtedy w ogóle mówić o bohaterstwie? Może inna droga byłaby lepsza? I tak dalej, i tak dalej. Kolejne komiksy uniwersum „Czarnego Młota” już niedługo – nie spodziewajmy się wielkich niespodzianek, ale na pewno nie oczekujmy też rozczarowań.
koniec
10 kwietnia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Sprawiedliwość czeka!
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Oto koniec znanego nam świata
— Marcin Knyszyński

Miecze i sandały
— Marcin Knyszyński

Z rodzynkami, czy bez?
— Marcin Knyszyński

Hola, hola, panie Straczynski!
— Marcin Knyszyński

Żadna dziura nie jest dość głęboka
— Marcin Knyszyński

Uczta ekstremalna
— Marcin Knyszyński

Straczynski Odnowiciel
— Marcin Knyszyński

Cztery wywiady, coś tam pomiędzy i pogrzeb
— Marcin Knyszyński

Bez emocji
— Marcin Knyszyński

Barbarzyńska epoka
— Marcin Knyszyński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.