Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 17 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Didier Crisse
‹Kukabura #3: Projekt równonoc›

Kukabura: Projekt równonoc
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułProjekt równonoc
Tytuł oryginalnyProjet Equinoxe
Scenariusz
Data wydanialistopad 2003
RysunkiDidier Crisse
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklKukabura
ISBN-1083-237-9004-3
FormatA4
Cena17,90
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Poważniej niż by się zdawało
[Didier Crisse „Kukabura #3: Projekt równonoc” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Space opera z elementami fantasy to najkrótsza charakterystyka gatunkowa komiksowego cyklu „Kukabura”, choć należało by jeszcze dorzucić słów parę o specyficznym humorze i tematyce dziecięcej. Wtedy jednak można by odnieść błędne wrażenie, iż jest to cykl przeznaczony jedynie dla młodzieży. Owszem, zapewne najchętniej sięgają po „Kukaburę” nastolatki, ale starsi czytelnicy znajdą tu coś dla siebie (zwłaszcza ci lubujący się w kosmicznych przygodówkach).

Sebastian Chosiński

Poważniej niż by się zdawało
[Didier Crisse „Kukabura #3: Projekt równonoc” - recenzja]

Space opera z elementami fantasy to najkrótsza charakterystyka gatunkowa komiksowego cyklu „Kukabura”, choć należało by jeszcze dorzucić słów parę o specyficznym humorze i tematyce dziecięcej. Wtedy jednak można by odnieść błędne wrażenie, iż jest to cykl przeznaczony jedynie dla młodzieży. Owszem, zapewne najchętniej sięgają po „Kukaburę” nastolatki, ale starsi czytelnicy znajdą tu coś dla siebie (zwłaszcza ci lubujący się w kosmicznych przygodówkach).

Didier Crisse
‹Kukabura #3: Projekt równonoc›

Kukabura: Projekt równonoc
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułProjekt równonoc
Tytuł oryginalnyProjet Equinoxe
Scenariusz
Data wydanialistopad 2003
RysunkiDidier Crisse
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklKukabura
ISBN-1083-237-9004-3
FormatA4
Cena17,90
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Space opera z elementami fantasy to najkrótsza charakterystyka gatunkowa komiksowego cyklu „Kukabura”, choć należało by jeszcze dorzucić słów parę o specyficznym humorze i tematyce dziecięcej. Wtedy jednak można by odnieść błędne wrażenie, iż jest to cykl przeznaczony jedynie dla młodzieży. Owszem, zapewne najchętniej sięgają po „Kukaburę” nastolatki, ale starsi czytelnicy znajdą tu coś dla siebie (zwłaszcza ci lubujący się w kosmicznych przygodówkach).
W połowie czwartego tysiąclecia, po okresie wyniszczających wojen zapanował wreszcie pokój. Wszechświat podzielono na trzy strefy wpływów zwane Sektorami: Amazonek, Dakoi oraz Ziemski. Nie łączą ich jednak przyjazne stosunki. Wszystkie strony niedawnego konfliktu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zawieszenie broni nie potrwa długo – starają się zatem, choćby za cenę złamania postanowień pokoju, zawczasu zyskać przewagę nad potencjalnymi rywalami. I oto nadarza się doskonała okazja. Komputery przechwytują przepowiednię mówiącą o nadejściu pięciorga dzieci obdarzonych nadzwyczajną mocą. Komu uda się zawładnąć nimi, dostanie do rąk najpotężniejszą broń. Rozpoczyna się więc natychmiastowa batalia o ustalenie miejsca pobytu małoletnich wybrańców i przekonanie ich – po dobroci bądź siłą – do poparcia danej strony konfliktu. Głównemu bohaterowi „Kukabury”, najemnikowi Ligi Ziemskiej Draganowi Preko powierzono zadanie ochrony głównodowodzącego sił Ziemi. Jakie jest zdziwienie najemnika, gdy okazuje się nim… nastolatek. Na dodatek wszystko wskazuje na to, że generalissimus Brian North jest jednym z pięciorga dzieci wymienionych w tajemniczej przepowiedni. Ochranianie Briana szybko okazuje się być zadaniem nader niebezpiecznym. Na „Kowadle” – statku kosmicznym, na który przybył Brian – grasuje bowiem psychopatyczny morderca, najprawdopodobniej czyhający właśnie na niego.
Akcja komiksu rozgrywa się jednocześnie na kilku płaszczyznach, w różnych miejscach wszechświata. W ten sposób Crisse skutecznie chroni czytelnika przed nudą. Wątki prowadzone są umiejętnie i najczęściej przerywane w najbardziej dramatycznych dla bohaterów momentach, co dodatkowo wzmaga zainteresowanie dalszym ciągiem opowieści. Sposób rysowania postaci (przerysowane zwłaszcza szczegóły anatomiczne twarzy) wskazywałby na humorystyczną proweniencję komiksu. Wrażenie to jest jednak mylące. Historia jest jak najbardziej serio, a dowcip słowny, który pojawia się tu i ówdzie (np. poszukiwanie imienia dla potworka należącego do Skullface’a), ma jedynie rozładować napiętą sytuację i uchronić całość przed nadmierną i zapewne ciężkostrawną powagą. W efekcie otrzymujemy komiks, który czyta się z niemałym zainteresowaniem, a który na dodatek potrafi rozśmieszyć. Dwa w jednym. I to na przyzwoitym poziomie.
koniec
18 marca 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, którego ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Uczmy się języków!
Marcin Osuch

15 IV 2024

Na przestrzeni ostatnich paru lat polscy czytelnicy otrzymali kilka pozycji, których osią były kultury indiańskie Mezoameryki. Dwa lata temu Ongrys wznowił „Hernána Cortésa i podbój Meksyku”, w zeszłym roku Taurus – „Węża i włócznię”. Do klimatów konkwisty nawiązuje także „Ixbunieta” wydawnictwa Komiks i My. Ten zestaw w bardzo udany sposób uzupełnia „Ta, która mówi” oficyny Lost in Time.

więcej »

Kolejne „Igrzyska Śmierci”
Maciej Jasiński

14 IV 2024

Egmont wydaje równolegle kilka serii z Conanem w roli głównej. W cyklu „Conan Barbarzyńca” mieliśmy do tej pory między innymi całkiem niezłą historię Jasona Aarona zatytułowaną „Życie i śmierć” Conana. Tym razem w albumie zatytułowanym „Tygiel” główny bohater trafia do miasta Garchall w Uttara Kuru i niemal od razu pakuje się w kolejne wielkie kłopoty.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Krótko o komiksach: Lipiec 2003, cz. 2
— Tomasz Kontny, Tomasz Sidorkiewicz, Konrad Wągrowski

Wiadomość z przeszłości
— Artur Długosz

Tegoż autora

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Czekając na…
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.