Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Geof Darrow, Frank Miller
‹Mistrzowie Komiksu: Hard Boiled›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHard Boiled
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2008
RysunkiGeof Darrow
Wydawca Egmont
CyklMistrzowie Komiksu
ISBN978-83-237-2981-5
Format128s.
Cena69,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Miasto, flaki, maszyna
[Geof Darrow, Frank Miller „Mistrzowie Komiksu: Hard Boiled” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Pesymistyczna wizja stechnicyzowanego świata przyszłości. Walka wielkich korporacji. Automaty i ludzie. Zwątpienie w prawdziwość własnej tożsamości. Niby nic nowego w tym konglomeracie cyberpunka i dickowskich wizji, ale jak to jest narysowane!

Konrad Wągrowski

Miasto, flaki, maszyna
[Geof Darrow, Frank Miller „Mistrzowie Komiksu: Hard Boiled” - recenzja]

Pesymistyczna wizja stechnicyzowanego świata przyszłości. Walka wielkich korporacji. Automaty i ludzie. Zwątpienie w prawdziwość własnej tożsamości. Niby nic nowego w tym konglomeracie cyberpunka i dickowskich wizji, ale jak to jest narysowane!

Geof Darrow, Frank Miller
‹Mistrzowie Komiksu: Hard Boiled›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHard Boiled
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2008
RysunkiGeof Darrow
Wydawca Egmont
CyklMistrzowie Komiksu
ISBN978-83-237-2981-5
Format128s.
Cena69,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Hard-boiled to angielskie sformułowanie oznaczające po prostu jajko ugotowane na twardo, ale także pewien rodzaj kryminalnej opowieści z dość bezceremonialnym podejściem do kwestii zbrodni, przemocy i seksu. Taki też tytuł nadał swojemu komiksowi Frank Miller, który przy tym albumie odpoczywa – nie tylko oddaje przybory kreślarskie innemu twórcy, ale i niespecjalnie się przemęcza z wymyśleniem scenariusza, po prostu doskonale bawiąc się konwencjami i dając pole do popisu dla rysownika.
Bo, przyznajmy to od razu, skrypt „Hard Boiled” jest prościutki. W bliżej nieokreślonej przyszłości bezwzględna walka korporacji wkracza na nowy, bardziej bezpośredni poziom. Zwykłe z pozoru życie w mieście prowadzą roboty zabójcy, udające normalnych obywateli. Co ważniejsze, automaty same nie wiedzą, że nie są ludźmi – sądzą, że mają normalną pracę, rodziny, nie zdają sobie sprawy nie tylko z tego, że mają inną tożsamość, ale nawet z tego, że pod warstwą żywej tkanki mają metalowy szkielet i systemy mikroprocesorowe. Na sygnał z centrali, która próbuje cały czas kontrolować swe roboty, ruszają do akcji, a po zakończeniu zadania są reperowane i wedle potrzeb przechodzą przeprogramowanie. Komiks obrazuje historię jednego z takich robotów, którego alter ego to poborca podatkowy nazwiskiem Nixon. Nixon dostaje zadanie polegające na wyeliminowaniu konkurencji – podczas akcji oczywiście rozwali połowę miasta…
„Hard Boiled” zawiera wszystkie elementy klasycznego cyberpunka. Integrację człowieka i maszyny, wszechwładzę wielkich korporacji, dehumanizację, mroczne zakątki metropolii przyszłości. Nie ma w tej wizji niczego specjalnie oryginalnego, ale rysunki Geofa Darrowa (współtwórcy wizualnej koncepcji „Matriksa” braci Wachowskich) nadają jej niezwykle sugestywny kształt.
Świat „Hard Boiled” to świat niesłychanie zatłoczony. Na estakadach stoją przerażająco długie korki samochodowe, na ulicach kłębią się tysiące ludzi. Z każdej strony atakują agresywne reklamy, skoncentrowane na seksie i przemocy (w ulicznych automatach, na wzór tych z napojami, można przez wrzucenie odpowiedniej liczby monet nabyć pistolety czy granaty). Ten świat to rzeczywistość brudu i degeneracji. Śmieci zalegają wszędzie, ogromne złomowiska sąsiadują z drapaczami chmur i autostradami. To świat pogardy dla ludzkiego życia, świat, w którym masowe strzelaniny są na porządku dziennym, policja ścigająca przestępców nie przejmuje się możliwymi ofiarami wśród przypadkowych przechodniów, a obywatele przed wejściem do metra podpisują oświadczenia, że czynią to na własne ryzyko.
Wszystko to jest ukazane przez Darrowa z niesamowitą precyzją i szczegółowością. Królują tu kadry na całą planszę, napakowane detalami. Na rysunkach widzimy dziesiątki samochodów, setki ludzi, z których każdy jest narysowany w sposób szczegółowy i odrębny od reszty. Jednocześnie drobne elementy budują całościowy wizerunek świata przyszłości – na przykład na kasecie widzimy nazwę zespołu „New Cocks on the Block”, a w supermarketach można spotkać przekąski z kokainą. Wyszukiwanie takich elementów może być dodatkową frajdą podczas lektury komiksu. Osobna kwestia to sceny walk – niezwykle krwawych, w których ludzkie szczątki fruwają obok fragmentów metalowych konstrukcji. Wizja wyraźnie jest zainspirowana twórczością Shinya Tsukamoto, reżysera japońskiego „Tetsuo – człowieka z żelaza”, z pamiętnymi scenami metamorfozy ludzkiego ciała w maszynę.
„Hard Boiled” to komiks, do którego warto wracać. Nie ze względu na jakąś głębszą myśl w nim zawartą czy meandry scenariusza. Po prostu po to, aby delektować się rysunkami Darrowa, wciąż i wciąż odkrywając w jego kadrach nowe perełki.
koniec
9 kwietnia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Kto powstrzyma Geofa Darrowa?
— Marcin Knyszyński

Nudna wizualna orgia
— Marcin Knyszyński

Kadry totalne
— Marcin Knyszyński

Potwory kontra roboty
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.