Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Po prostu Heavy Metal: edycja specjalna, jesień 2000
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
"Heavy Metal" ma to do siebie, że cztery razy do roku wydawana jest tzw. specjalna edycja pisma, zwykle dedykowana jakiemuś przewodniemu tematowi (np. letnia specjalna edycja w dużym stopniu promowała grę "Heavy Metal FAKK 2" oraz film "Heavy Metal 2000", które rzecz jasna mają wiele ze sobą wspólnego).

Artur Długosz

Po prostu Heavy Metal: edycja specjalna, jesień 2000
[ - recenzja]

"Heavy Metal" ma to do siebie, że cztery razy do roku wydawana jest tzw. specjalna edycja pisma, zwykle dedykowana jakiemuś przewodniemu tematowi (np. letnia specjalna edycja w dużym stopniu promowała grę "Heavy Metal FAKK 2" oraz film "Heavy Metal 2000", które rzecz jasna mają wiele ze sobą wspólnego).
Jesienna edycja pisma to ukłon w stronę fantasy; gatunku, który literacko nie ma się najlepiej - o oryginalne utwory dziś trudno - co dla samego komiksu nie ma większego znaczenia. Poza naprawdę sporą dawką tego typu komiksowych opowieści, w numerze można znaleźć też wiele innych, ciekawych pozycji.
Pierwszy prezentowany komiks to "Dreams of Glory", duetu Roberto Dal Pra i Igino Strafii. Jest to ośmiostronicowa, kolorowa historia gliniarza Roberta Wood′a, który rezygnuje z pracy w policji, aby zostać prywatnym detektywem i stać się tym samym bogatym. Chłodna kolorystyka i nieco wynaturzone przedstawianie rzeczywistości, aczkolwiek bardzo jej wierne, nadaje tej opowieści specyficzny klimat już od pierwszych kadrów, podkreślone dodatkowo szybkim, oszczędnym w słowa wprowadzeniem narratora. Robert Wood przeżywa właśnie zawodowy kryzys; brak zleceń powoduje, że sporo czasu spędza na wędrowaniu wieczorami po ulicach oraz wylegiwaniu się w zaciszu swego zakurzonego biura, po solidnym łyku mocniejszego trunku. W oczekiwaniu na klienta często zasypia i śni właśnie o odniesionych sukcesach w detektywistycznym fachu. Gorzej, kiedy taki szczęśliwy sen wymyka się spod kontroli i przybiera obrót bardzo niekorzystny. Jeszcze gorzej, kiedy... Ale tego już nie zdradzę, to właśnie pointa komiksu.
Roberto Dal Pra, Igino Strafia: Dreams of Glory
Roberto Dal Pra, Igino Strafia: Dreams of Glory

Bohaterem komiksu "The Door" są oczywiście drzwi i pewien niezwykle uparty gentleman. W opowieści Trillo i Mandrafina nieważny jest drugi plan, jeśli tylko nie są to najzwyklejsze w świecie drzwi. Drzwi zamknięte, których w otworzeniu naszemu gentelmenowi wciąż ktoś przeszkadza. A to roznegliżowana, bardzo gorącą kobieta, a to klaun popisujący się przed nim wyciąganiem z gardła kury i rozbijaniem sobie na głowie jaja, a to czarodziej wymachujący swą czarodziejską różdżką. Wszyscy oni próbują odwrócić jego uwagę od dziwnie hipnotyzujących go drzwi, jednakże próby zawodzą - i w końcu pomagają mu nawet znaleźć odpowiedni klucz, otworzyć drzwi i przez nie przejść. I to koniec historii. Może wydawać się pozbawiona sensu, ale to zgoła mylna ocena. W rzeczywistości "The Door" to bardzo ładna, krótka (sześć stron), czarnobiała komiksowa alegoria ciekawości czy upartości człowieka, które często przywodzą go do zguby. I na nic zdaje się pomoc, tłumaczenia, dopóki sam się nie przekona, co kryją te drzwi...
Trillo, Mandrafin: The Door
Trillo, Mandrafin: The Door
"Taxi: The Perfect Tactic" autorstwa Alfonso Font′a to jeszcze krótszy, bo zaledwie czterostronicowy, kolorowy komiks, będący zapisem dyskusji między trójką przyjaciół na temat zagrożenia ze stron religijnych sekt. Temat poważny, bardzo współczesny, i, jak sądzę, przede wszystkim bardzo amerykański, jednak poruszony podczas powrotu z przyjęcia w pracy. Łatwowierność, ufność, słabość i przede wszystkim ignorancja współczesnego człowieka to główne powody, które zdaniem bohaterów komiksu stoją za tym, że tak łatwo dajemy sobą manipulować. "Jesteś bezbronny, jeśli nie masz informacji" - mówi jedna z postaci komiksu i trudno się z tym nie zgodzić. Dzięki przypadkowemu przechodniowi cała trójka odkrywa jeszcze jedną metodę ochrony przed sektami. Metodę doskonałą.
Tunic, Stefanovic: The Wedgwood Tea-Set
Tunic, Stefanovic: The Wedgwood Tea-Set
Nastrojowy komiks "The Wedgwood Tea-Set" dwójki Tunic i Stefanovic wciąga barwami i techniką wykonania. Łatwo zatonąć w tej pięknej opowieści, po raz drugi w tym numerze HM alegorycznej. Płynna narracja przeprowadza nas przez kolejne perypetie niezwykłej miłości, opisując kolejno podejmowane próby i mężnie znoszone fiaska - no i wreszcie prawdziwie zaskakująca pointa, odkrywająca drugie, właściwe dno opowieści. Oby takie właśnie komiksy powstały w Polsce...
Cromwell: Amanite and Tequila
Cromwell: Amanite and Tequila

Gdzieś w środku numeru HM wypada znana czytelnikom pisma para bardzo oryginalnych dziewczyn "Amanite and Tequila" rysowana przez Cromwella. Dla niewtajemniczonych: scenerią opowieści o tym duecie jest Mars za około 100 lat, planeta jest właściwie skolonizowana przez ludzi, chociaż nie do końca jestem pewien, czy jest to określenie właściwe w stosunku do marsjańskich indywiduów... Niemniej dziewczyny postanawiają pewnego dnia zarobić nieco więcej, przytraczając do pasów olstra - choć swoich rodzicieli wciąż utrzymują w przekonaniu, że studiują międzygalaktyczna mykologię lub inne, równie zmyślne, kierunki... I tak oto zaczynają się ich przygody. Ciekawa kreska, iście marsjańska kolorystyka, ciężki, typowy dla heavymetalowych produkcji, humor, absurd i szczypta wulgaryzmu oraz braku dobrego smaku. Takie właśnie są Amanite i Tequila.
Cinzia DiFelice: Beauty or the Beast
Cinzia DiFelice: Beauty or the Beast
Sensacyjną poniekąd opowieścią, a jednocześnie historią nieszczęśliwej miłości jest "Urban Legend", przygotowaną przez duet Liberatore i Benacquista. Choć tak naprawdę to chyba próba odpowiedzi na pytanie: "Czy warto szukać szczęścia gdzieś indziej, jeśli puka ono do twych drzwi?". Krótki, mało odkrywczy fabularnie komiks (ale nie to jest najważniejsze w tym przypadku), sugeruje jasną i jednoznaczną odpowiedź.

Tytuł kolejnego komiksu "Beauty or the Beast" to wybór, przed którym stoi starsza kobieta, mająca już lata swej piękności za sobą. Tak bardzo pragnie powrotu swej urody, że decyduje się na magiczny zabieg, który albo przywróci jej wygląd z młodości, albo też... może zdarzyć się cokolwiek, nawet coś znacznie gorszego niż śmierć. Komiks, którego autorem jest Cinzia DiFelice, może podobać się zwłaszcza miłośnikom realistycznego, szczegółowego rysunku. Krótka historia z łatwym do przewidzenia zakończeniem, niemniej miło jest pooglądać takie kadry i kompozycje plansz.
Civiello: A Bit of Madness
Civiello: A Bit of Madness

Joseph Grau jest twórcą przedostatniego komiksu w jesiennej edycji specjalnej HM. Jego tytuł brzmi po prostu "H" i muszę przyznać, że ten komiks mnie pokonał ;-). Wyczuwam jakąś głębię tej artystycznej opowieści, jakieś ważne przesłanie, ale mimo długiego wczytywania się i wglądania w nią nie dane mi było jej zrozumieć. Cóż, może usiądę raz jeszcze do niej w jakiś zimowy wieczór...
Zamykająca numer historia "A Bit of Madness" Civiello to - jak można było się spodziewać - prawdziwa perełka komiksowego kunsztu. Czterdzieści osiem stron opowieści czyta się z zapartym tchem, historia wciąga, a kadry zachwycają. Gratka, jaka jest już tradycją dla ostatniej pozycji w każdym chyba numerze "Heavy Metal". Rzecz dzieje się w baśniowej krainie, pełnej niezwykłych krajobrazów, istot znanych i nie znanych nam z Tolkiena, przez którą to wędrują dwie istoty udając się do królowej. Towarzyszymy ich wędrówce, poznając mieszkańców tego niezwykłego świata, jego historię i wreszcie docieramy do celu. I tu spotyka nas koniec...
koniec
1 grudnia 2000

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.