Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Henryk Jerzy Chmielewski
‹Tytus, Romek i A’Tomek: Księga II›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTytus, Romek i A’Tomek: Księga II
Scenariusz
Data wydania12 marca 2009
RysunkiHenryk Jerzy Chmielewski
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklTytus, Romek i A’Tomek
Cena5,99
Gatunekhumor / satyra
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Koń mechaniczny i seksowny autostop
[Henryk Jerzy Chmielewski „Tytus, Romek i A’Tomek: Księga II” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wymieńcie trzy dowolne pojazdy pojawiające się w albumach o Tytusie. Jest wśród nich Rozalia? Jeśli tak – wyjaśnienie jest oczywiste. Rozalia jest na tyle odmienna od innych wehikułów, którymi podróżowali chłopcy, że po prostu nie można jej pominąć. A jeśli nie? Cóż, najwyraźniej jest na tyle odmienna, że nie zaliczyliście jej do pojazdów Tytusa i spółki…

Konrad Wągrowski

Koń mechaniczny i seksowny autostop
[Henryk Jerzy Chmielewski „Tytus, Romek i A’Tomek: Księga II” - recenzja]

Wymieńcie trzy dowolne pojazdy pojawiające się w albumach o Tytusie. Jest wśród nich Rozalia? Jeśli tak – wyjaśnienie jest oczywiste. Rozalia jest na tyle odmienna od innych wehikułów, którymi podróżowali chłopcy, że po prostu nie można jej pominąć. A jeśli nie? Cóż, najwyraźniej jest na tyle odmienna, że nie zaliczyliście jej do pojazdów Tytusa i spółki…

Henryk Jerzy Chmielewski
‹Tytus, Romek i A’Tomek: Księga II›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTytus, Romek i A’Tomek: Księga II
Scenariusz
Data wydania12 marca 2009
RysunkiHenryk Jerzy Chmielewski
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklTytus, Romek i A’Tomek
Cena5,99
Gatunekhumor / satyra
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Księgę drugą przygód Tytusa, Romka i A’Tomka można śmiało nazwać albumem przejściowym. Z pierwszą łączy ją silne dydaktyczne przesłanie. Tam mieliśmy promocję harcerstwa, tu Młodzieżowej Służby Ruchu i edukacji dotyczącej zasad ruchu drogowego. Informacje na temat tego co wolno, a czego nie, na ulicach i chodnikach wypełniają większość albumu, podobnie też jak w części pierwszej wszystko kończy się uzyskaniem pewnej sprawności. Powracające motto Tytusów „bawiąc, uczyć” w tej części nadal akcentuje drugi człon.
Tym niemniej pojawia się tu jeden element, który dużo bardziej łączy księgę drugą z kolejnymi, imponującymi coraz większym rozmachem przygód, tomami. Jest nią Rozalia – mechaniczny koń, skonstruowany przez A’Tomka. Po raz pierwszy dostajemy tu schemat, który będzie później regularnie powracał – zastępowy (bądź profesor T’Alent) konstruuuje jakiś złożony, futurystyczny wehikuł, którym cały zastęp będzie podróżował, w poszukiwaniu przygód. I, jakkolwiek, tych przygód na razie nie szuka się na obcych lądach, czy w kosmosie, lecz na wiejskich peryferiach Polski, to struktura została wyznaczona.
Ale trzeba przyznać też, że Rozalia jest wehikułem bardzo odmiennym od późniejszych pojazdów w rodzaju prasolotu czy slajdolotu. Po pierwsze – nie lata, porusza się raczej powoli, nie szybciej od normalnego konia (choć, oczywiście, jest dużo bardziej wytrzymała). Po drugie – i dużo istotniejsze – jest chyba jedynym pojazdem chłopców, który ma własną świadomość. Rozalia, myśli, mówi, ma własne zachcianki i własne zdanie. Co by nie mówić o mobilności – wannolot tak nie potrafił. Swoja drogą ciekawe, co później stało się z Rozalią, skoro nie pojawia się w następnych epizodach? Wiem, że trudno szukać w albumach Tytusa jakiejś ciągłości, ale jakoś ta myśl, co chłopcy zrobili z – było, nie było – przyjaciółką, nie może wyjść mi z głowy.
Ulubione sceny? Mętlik po tym, jak Tytus pozdejmował wszystkie znaki drogowe (swoją drogą ciekawe jak by wyglądało to dziś, w domenie niekończących się korków), akcja uwalniania Tytusa z ZOO, sformułowanie „dzieci są gorsze niż korniki” po rozkręceniu Rozalii przez bywalców parku i oczywiście autostopowiczki. Do dziś nie mogę wyjść ze zdumienia, że Romek krzyczy na widok seksownej dziewczyny „Chłopaki, TAKA autostopowiczka na drodze!”. Wiemy skądinąd, że chłopcy mają około 12-13 lat. W tym wieku już TAKIE zainteresowanie dziewczynami? W komiksie młodzieżowym? No, no, no…
koniec
22 kwietnia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta dymki: Styczeń 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Papcio Chmiel – życie i dzieło
— Joanna Kapica-Curzytek

Esensja czyta dymki: Grudzień 2016
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Październik 2016
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Uczyć bawiąc, bawić ucząc!
— Paweł Ciołkiewicz

Papcio Chmiel przed narodzeniem Tytusa
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak Papcio Chmiel komiksy piracił
— Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Wrzesień 2011
— Esensja

Esensja czyta dymki: Maj 2011
— Esensja

Absolutne rarytasy!
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.