Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Omar Francia, John Ostrander, Alan Robinson
‹Star Wars Dziedzictwo: Sojusz›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStar Wars Dziedzictwo: Sojusz
Scenariusz
Data wydaniasierpień 2009
RysunkiOmar Francia, Alan Robinson
Wydawca Egmont
CyklStar Wars
ISBN978-83-237-2599-2
Cena39,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

I co z tego, że „Gwiezdne wojny”?
[Omar Francia, John Ostrander, Alan Robinson „Star Wars Dziedzictwo: Sojusz” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Fakt, że komiks ma logo „Gwiezdnych wojen” oraz opowiada o Jedi, Sithach i odległej galaktyce, wcale nie oznacza, że jest skazany na porażkę (bo niby i tak musi przegrać z rozmachem filmu). Najlepszym tego dowodem jest czwarta część cyklu „Dziedzictwo”, zatytułowana „Sojusz”.

Marcin Osuch

I co z tego, że „Gwiezdne wojny”?
[Omar Francia, John Ostrander, Alan Robinson „Star Wars Dziedzictwo: Sojusz” - recenzja]

Fakt, że komiks ma logo „Gwiezdnych wojen” oraz opowiada o Jedi, Sithach i odległej galaktyce, wcale nie oznacza, że jest skazany na porażkę (bo niby i tak musi przegrać z rozmachem filmu). Najlepszym tego dowodem jest czwarta część cyklu „Dziedzictwo”, zatytułowana „Sojusz”.

Omar Francia, John Ostrander, Alan Robinson
‹Star Wars Dziedzictwo: Sojusz›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStar Wars Dziedzictwo: Sojusz
Scenariusz
Data wydaniasierpień 2009
RysunkiOmar Francia, Alan Robinson
Wydawca Egmont
CyklStar Wars
ISBN978-83-237-2599-2
Cena39,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Po nieco słabszym drugim tomie („Kawałki”) oraz trzymających w napięciu „Smoczych szponach”, czwarty tom sagi o losach Cade’a Skywalkera zaskakuje, i to kilkukrotnie. Po pierwsze ten, kto spodziewał się poznać dalsze losy głównego bohatera, może czuć się rozczarowany. Najwyraźniej autorzy uznali, że starcie z Darthem Kraytem wyczerpało siły Skywalkera, gdyż chwilowo wysłali go na zieloną trawkę. Nawet jeśli powód był inny, to faktem jest, że potomek Anakina i Luke′a nie pojawił się w tym tomie ani razu. W żadnym wypadku nie oznacza to, że scenarzysta zasypiał gruszki w popiele, o czym za chwilę. Druga nowość to poświęcenie całego albumu praktycznie jednemu wątkowi – bitwie w sektorze Kalamar. Znajdująca się tam wodna planeta Dac, otoczona pierścieniem stoczni i doków, jest największym dostawcą gwiezdnych okrętów dla floty imperialnej. Właśnie końca dobiega budowa „Imperiousa” – gwiezdnego niszczyciela nowej generacji. Siły Sojuszu Galaktycznego pod dowództwem charyzmatycznego admirała Gara Staziego podejmują akcję, której celem jest przejęcie wspomnianej jednostki. Wywiązuje się starcie, którego rozmiar i charakter przywodzi na myśl bitwę o Endor. Batalia została przedstawiona z rozmachem, punkty zwrotne utrzymują właściwy poziom dramaturgii, a osobiste porachunki pomiędzy głównodowodzącymi wrogich flot dodają kolorytu całości.
Wspomniany admirał Stazi zdecydowanie, ale i z korzyścią dla całości zdominował tom czwarty „Dziedzictwa”. Autorytarny, charyzmatyczny, dający upust emocjom jest postacią dużo ciekawszą niż chociażby admirał Ackbar z „Powrotu Jedi” (notabene Kalamarianin z Dac). Sama bitwa, w przeciwieństwie do rąbanki z początku „Zemsty Sithów”, ma przejrzysty przebieg, cele i ruchy taktyczne obydwu stron są jasne i zrozumiałe.
Podobnie jak w filmowych pierwowzorach, w tle monumentalnego starcia śledzimy działania kilku bohaterów, którzy starają się wpłynąć na jego losy. Z tym wątkiem scenarzysta poradził sobie trochę gorzej. Postacie te są psychologicznie płaskie, a relacje między nimi naiwne, trudno z kimś się tutaj zidentyfikować. Nie przeszkadza to na szczęście w śledzeniu samej bitwy, która naprawdę mnie wciągnęła, chociaż do komiksów gwiezdnowojennych nastawienie miałem i mam sceptyczne.
koniec
4 listopada 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pogoń za zwłokami
— Paweł Sasko

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.