Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Zbigniew Kasprzak, Mythic
‹Halloween Blues, tomy 1-7›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHalloween Blues, tomy 1-7
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2009
RysunkiZbigniew Kasprzak
Wydawca Egmont
CyklPlansze Europy
ISBN978-83-237-3683-7
Cena149,00
Gatunekgroza / horror, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Sypiając z duchem
[Zbigniew Kasprzak, Mythic „Halloween Blues, tomy 1-7” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Halloween Blues” z rysunkami naszego Zbigniewa Kasprzaka zaliczył już falstart na polskim rynku. W 2003 i 2004 r. ukazały się dwa zeszyty, po czym dalsze wydawanie zostało wstrzymane. Dziwne, bo seria to znakomita. Szczęście, że teraz możemy cieszyć się całością wydaną w jednym pięknym albumie. Jednym z najlepszych w tym roku.

Konrad Wągrowski

Sypiając z duchem
[Zbigniew Kasprzak, Mythic „Halloween Blues, tomy 1-7” - recenzja]

„Halloween Blues” z rysunkami naszego Zbigniewa Kasprzaka zaliczył już falstart na polskim rynku. W 2003 i 2004 r. ukazały się dwa zeszyty, po czym dalsze wydawanie zostało wstrzymane. Dziwne, bo seria to znakomita. Szczęście, że teraz możemy cieszyć się całością wydaną w jednym pięknym albumie. Jednym z najlepszych w tym roku.

Zbigniew Kasprzak, Mythic
‹Halloween Blues, tomy 1-7›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHalloween Blues, tomy 1-7
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2009
RysunkiZbigniew Kasprzak
Wydawca Egmont
CyklPlansze Europy
ISBN978-83-237-3683-7
Cena149,00
Gatunekgroza / horror, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Halloween Blues” to przede wszystkim historia kryminalna. Na dodatek osadzona w idealnych dla kryminału czasach – kojarzących się z estetyką noir latach 50. Każdy z siedmiu albumów składających się na to wydanie opowiada osobną historię z obowiązkowymi elementami: pięknymi kobietami, skorumpowanymi glinami, mrocznymi sekretami i głównym bohaterem – nieco zgorzkniałym policjantem Foresterem Hillem, który ma powód do smutku – zamordowano mu piękną żonę. Widać, że Mythic (scenarzysta komiksu) doskonale bawi się formułą. Tasuje motywy właściwie dla czarnego kryminału, myli tropy, bawi się postaciami, wplata niezłej klasy humor. W każdym albumie ważną rolę odegra piękna kobieta, ale nigdy nie wiadomo od początku, czy będzie to rola femme fatale, czy też bohaterki pozytywnej. Wszystkie historie kryminalne są złożone, nieoczywiste, wymagające uwagi przy śledzeniu intrygi (często też – co raczej nie jest lubiane przez twórców komiksowych – z dużą ilością rozbudowanych dialogów między postaciami), a zakończenia wiążą się z obowiązkowym zaskoczeniem. Bardzo solidna robota.
Tyle tylko, że nadal nie wspomniałem o najważniejszym – o czynniku, który decyduje o wyjątkowości tej serii. Jak twierdzi w wywiadzie sam Zbigniew Kasprzak, jego pomysłem było wprowadzenie do fabuły kryminalnej elementu fantastycznego. Otóż, ni mniej ni więcej, ale z Foresterem mieszka… duch jego zamordowanej żony, hollywoodzkiej aktorki Dany Anderson. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że oboje nie wiedzą, kto naprawdę jest mordercą. Niewiele pamiętają z feralnej nocy, a przy ciele Dany znaleziono nieprzytomnego Hilla – który niniejszym stał się głównym podejrzanym. Co prawda zostaje w procesie oczyszczony z zarzutów, ale ani dla niego, ani dla niej sytuacja nie jest komfortowa, bo oboje dopuszczają myśl o winie detektywa.
Dziwny związek jest ogromną zaletą komiksu. Forester i Dana wciąż dyskutują nie tylko o swojej sytuacji, ale także o obecnie prowadzonych sprawach i są to perełki dialogów, przesycone sarkazmem i czarnym humorem. Co więcej – Dana jest zazdrosna o kobiety z krwi i kości, które zatrudniają Forestera jako detektywa. On sam jest w bardzo dziwnej sytuacji – formalnie wdowiec, ale mieszkający z żoną. Mieszkający z żoną, ale niemający szansy na cielesny z nią kontakt czy po prostu normalny związek. Niemający szans na związek, ale mający skrupuły (zrozumiałe) do nawiązywania takich związków z innymi kobietami. Nic w tym dziwnego, że otoczenie zaczyna postrzegać Hilla za dziwaka, zwłaszcza że co rusz przyłapywany jest na rozmowach ze zmarłą małżonką (oczywiście ducha widzi tylko on sam)…
Relacje detektywa z duchem są głównym motywem humorystycznym komiksu, ale stanowią przy okazji całkiem ładną, wzruszającą historię miłosną. Otóż Dana ma pewien dar – raz w roku, w Halloween, ma możliwość wcielić się w jakąś żyjącą kobietę (najczęściej, dziwnym trafem, Dana wciela się w ciała kobiet nad wyraz atrakcyjnych).. Gdy to następuje, pędzi ona w umówione miejsce, gdzie spotyka swego męża – i ten dzień spędzają razem, najczęściej nie wychodząc z pokoju, jeśli wiecie, co mam na myśli. Paradoksalnie więc dla nich dwojga Halloween jest najpiękniejszym dniem w roku – co ślicznie zresztą ilustruje okładka komiksu.
„Halloween Blues” jest także prawdziwym popisem Zbigniewa Kasprzaka. Komiks rysowany jest realistycznie, z mnóstwem starannie opracowanych szczegółów z epoki, z piękną ilustracją pór roku (zwłaszcza jesień ślicznie wygląda na kartach albumu), unikający kolorystycznej monotonii. Oczywiście ze szczególną starannością potraktowane są bohaterki kobiece, nieraz w nieskromnych pozach. Swoją drogą, czemu komiksiarze, gdy przychodzi do scen rozbieranych, zawsze rysują tylko idealne damskie biusty?
Komiks nie należy do tanich (150 zł), ale w pełni warto wydać te pieniądze (gdyby wydano go w siedmiu zeszytach, zapewne zapłacilibyśmy nie mniej niż 7x30=210 zł). „Halloween Blues” to po prostu jeden z najlepszych albumów, jakie pokazały się na polskim rynku w tym roku.
koniec
9 grudnia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Kolorowy czarny kryminał
— Marcin Knyszyński

Tegoż twórcy

Marilyn Monroe, Jaś Sobieski i inni
— Marcin Osuch

Gdzie są „Yansy” z tamtych lat?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Klasyka polskiego komiksu
— Maciej Jasiński

Rzadka koniunkcja planet
— Konrad Wągrowski

Santorini, wyspa ognia
— Konrad Wągrowski

Podwodne wykopywanie przybysza z kosmosu
— Konrad Wągrowski

Rozbitkowie ze strumienia nadprzestrzeni
— Konrad Wągrowski

Dwa wcielenia Yansa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

O, Gilgamesz wrócił!
— Marcin Osuch

Przygody Jacquesa muszkietera
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.