Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Shaun Tan
‹Przybysz›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrzybysz
Scenariusz
Data wydanialuty 2009
RysunkiShaun Tan
Wydawca Kultura Gniewu
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Opowieść pewnego emigranta
[Shaun Tan „Przybysz” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W pewnym stopniu zgadzam się z recenzją „Przybysza” autorstwa Jakuba Meiera. Rzeczywiście, fabuła tego komiksu nie jest zbyt skomplikowana. Dowcip w tym, że ten piękny i poruszający album wcale nie potrzebuje złożonej opowieści, by zachwycać.

Konrad Wągrowski

Opowieść pewnego emigranta
[Shaun Tan „Przybysz” - recenzja]

W pewnym stopniu zgadzam się z recenzją „Przybysza” autorstwa Jakuba Meiera. Rzeczywiście, fabuła tego komiksu nie jest zbyt skomplikowana. Dowcip w tym, że ten piękny i poruszający album wcale nie potrzebuje złożonej opowieści, by zachwycać.

Shaun Tan
‹Przybysz›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPrzybysz
Scenariusz
Data wydanialuty 2009
RysunkiShaun Tan
Wydawca Kultura Gniewu
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Historia rzeczywiście jest prosta. W tym pozbawionym dymków komiksie śledzimy losy pewnego bezimiennego mężczyzny, który wyrusza z rodzinnego kraju za ocean za chlebem, pozostawiając żonę i córkę. Po długim rejsie dociera do wielkiego miasta, gdzie będzie szukał szczęścia. Tam musi znaleźć lokum, pracę i na tyle dobrze się urządzić, by móc sprowadzić do siebie rodzinę. Dodatkiem do tej historii są opowieści trojga innych emigrantów, którzy przedstawiają sytuacje, które ich doprowadziły do emigracji. I już.
Rzecz jednak nie w historii, ale jakże pięknie jest ona narysowana! Po pierwsze – to nie nasz świat tu oglądamy, to rzeczywistość alternatywna. Rzeczywistość zasiedlona przez dziwne zwierzęta, rzeczywistość, w której nad miastami unoszą się ogony ogromnych smoków, w której na równi z ludźmi egzystują olbrzymy, a architektura miast w niczym nie przypomina naszej. To prawdziwy popis wyobraźni Shauna Tana, który kreuje fascynujący obcy świat, jednocześnie sugerując, że jest on tylko odbiciem naszego, wersją alternatywną, dzięki której może on pokazać powszechność ciężkiej doli emigranckiej. Nietrudno w Starym Świecie doszukać się Europy (jedna z opowiadanych historii bardzo przypomina choćby Rosję), nietrudno też odgadnąć, że miastem docelowym jest metropolia w rodzaju Nowego Jorku. Zamiast Statuy Wolności wita tam przybyszów ogromny pomnik dwóch postaci, które podają sobie ręce, ale przesłanie jest przecież identyczne. Wyspa, na której dochodzi do rejestracji imigrantów może różni się w szczegółach od Ellis Island, ale dobrze wiemy, co Sauna Tana inspirowało (zresztą przyznaje się do tego w posłowiu). Niby inny świat, ale nasz. Losy emigrantów wszędzie bywają podobne.
Ale świat to fascynujący – czasem piękny, czasem przerażający (zwłaszcza w wizjach „europejskich” wojen, które wygnały ludzi za ocean). Widać tu wyraźny wpływ niemieckiego ekspresjonizmu – wielkie hale fabryczne kojarzą się z „Metropolis” Fritza Langa, z kolei groteskowo zniekształcone państwo policyjne jest jakby żywcem wyjęte z „Gabinetu doktora Caligari” Roberta Wienego.
Shaun Tan ma też świetne pomysły na narrację w komiksie pozbawionym tekstu. Jak pokazać długi czas rejsu statkiem? Na przykład poprzez 60 małych kadrów obrazujących różne chmury, czyli dokładnie to, co można obserwować na horyzoncie podczas długiego rejsu. Ale prawdziwym mistrzostwem będzie seria scenek obrazujących jedną z opowieści – wojenną tragedię. Zaczyna się od wesołej słonecznej defilady wojsk wyruszających na front (tak było na początku I wojny światowej – ludzie nie mieli jeszcze pojęcia, co ich czeka), następnie kolejne kadry pokazują z pozoru ten sam marsz, ale stają się coraz mroczniejsze, koszmar wojny coraz bardziej widoczny, a finał tej opowieści nikogo nie może pozostawić obojętnym.
„Przybysz” to prosta historia? Owszem, ale jakże piękna i wzruszająca. Jeden z najlepszych komiksów roku.
koniec
18 grudnia 2009

Komentarze

29 I 2010   00:16:19

to nie jest komiks tylko jakis album z rysunkami 1/10 :D

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Piękne krajobrazy… i nic więcej
— Jakub Mejer

Tegoż twórcy

Tło też się liczy
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Tok, tok, tok!
— Konrad Wągrowski

Podróże do własnych snów
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.