„Dokumenty mówią, że ten człowiek dokonał napadu na bank. Jest mordercą. Mają świadków, mają odciski palców. A ja mam tylko opory wewnętrzne… Wykonałem najlepszy jak dotąd kawał roboty, śledząc faceta. Wiem wszystko, wszystko poza tym, co muszę wiedzieć… Będzie moją winą, jeśli Vanning trafi na krzesło. Żadnej kryminalnej przeszłości, nic. Po co taki ktoś miałby napadać na bank? Po co miałby popełniać morderstwo?”

Do dylematy śledczego Frasera z nowojorskiej policji, który obserwuje każdy krok Jamesa Vanninga, by dotrzeć do zaginionej torby z pieniędzmi. Nie jedyny. Bo szukają jej też ci, którzy obrabowali bank, a potem dali się komuś oszukać. Są pewni, że Vanningowi…