Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Stukanie do mych drzwi (A Tapping at my Door)

David Jackson
‹Stukanie do mych drzwi›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStukanie do mych drzwi
Tytuł oryginalnyA Tapping at my Door
Data wydania18 listopada 2016
Autor
PrzekładBartosz Kurowski
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklNathan Cody
ISBN978-83-8097-791-4
FormatePub, Mobipocket
Cena30,80
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
David Jackson
Opis wydawcy
Błyskotliwy, wciągający policyjny thriller z akcją osadzoną w Liverpoolu. Prawdziwa gratka dla fanów twórczości Petera Jamesa i Marka Bilinghama.
Pewnej mieszkance Liverpoolu nie daje spokoju uporczywy odgłos. A gdy okazuje się, że do wychodzących na ogród kuchennych drzwi stuka kruk, jej lęk tylko się powiększa. Usiłuje przepędzić ptaka, ale wtedy na scenę wkracza morderca. Do rozwikłania sprawy przydzielony zostaje Nathan Cody, sierżant z wydziału dochodzeniowo-śledczego, wciąż noszący w duszy blizny po fatalnie nieudanej akcji, w której uczestniczył jako tajniak. Jedynym jego tropem jest ptasie truchło i wydłubane oczy ofiary. Im głębiej jednak Cody sięga w przeszłość, tym bardziej zdaje sobie sprawę, że zmaga się nie tylko z zabójcą, ale również z własnymi demonami. Niestety, morderca uderza ponownie i detektyw już wie – zwykli liverpoolczycy nie są zagrożeni. Groźba wisi wyłącznie nad policjantami.
Inne wydania

Oceń lub dodaj do Koszyka w

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.