Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Orson Scott Card
‹Odrodzenie Ziemi›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdrodzenie Ziemi
Tytuł oryginalnyEarthfall
Data wydania27 marca 2012
Autor
PrzekładKamil Lesiew
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklPowrót do domu
ISBN978-83-7839-082-4
Format304s. 142×202mm
Cena34,—
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Odrodzenie Ziemi

Esensja.pl
Esensja.pl
Orson Scott Card
Zapraszamy do lektury fragmentu powieści Orsona Scotta Carda „Odrodzenie Ziemi”. Książka będąca czwartym tomem cyklu „Droga do domu” ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Orson Scott Card

Odrodzenie Ziemi

Zapraszamy do lektury fragmentu powieści Orsona Scotta Carda „Odrodzenie Ziemi”. Książka będąca czwartym tomem cyklu „Droga do domu” ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Orson Scott Card
‹Odrodzenie Ziemi›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdrodzenie Ziemi
Tytuł oryginalnyEarthfall
Data wydania27 marca 2012
Autor
PrzekładKamil Lesiew
Wydawca Prószyński i S-ka
CyklPowrót do domu
ISBN978-83-7839-082-4
Format304s. 142×202mm
Cena34,—
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
PROLOG
Główny komputer planety Harmonia nie był już do końca sobą; a raczej, jeśli spojrzeć na to inaczej, był sobą po dwakroć. Więcej niż sobą, skopiował bowiem swój główny program oraz całą osobistą pamięć i załadował je do zespołu komputerów na pokładzie gwiazdolotu „Basilika”. Gdyby choć trochę obchodziła go własna tożsamość, miałby nie lada dylemat w kwestii tego, która wersja programu jest nim. Jednak nie miał ego i dlatego po prostu uznał, że program na pokładzie „Basiliki” zaistniał pierwotnie jako dokładna kopia tego, który przez czterdzieści milionów lat nadzorował ludzkie życie na planecie Harmonia.
Od tej chwili dwie kopie działały odrębnie od siebie, zaczęły się różnicować. Miały teraz inne cele. Główny komputer gwiazdolotu „Basilika” miał dbać o system podtrzymywania życia i cały statek do czasu dotarcia do planety Ziemia. Potem miał w miarę możliwości nawiązać kontakt z Opiekunem Ziemi, uzyskać nowe wytyczne i wszelką pomoc, jaką Ziemia mogła zaoferować, i powrócić, by zasilić i ożywić główny komputer Harmonii. A w tym czasie miał zachować ludzką załogę przy życiu i, o ile to możliwe, ponownie osiedlić ludzką populację na Ziemi.
Główny komputer planety Harmonia miał o wiele prostsze zadanie, a jednak trudniejsze. Łatwiejsze, bo była to jedynie kontynuacja tego, co robił przez czterdzieści milionów lat – monitorowania ludzi na Harmonii i niedopuszczenia do tego, żeby pozabijali siebie nawzajem. Trudniejsze, bo jego wyposażenie, którego i tak używał oszczędnie, żeby służyło o wiele dłużej niż planowanych dziesięć milionów lat, ciągle się psuło, coraz częściej i częściej, a ludzie byli coraz mniej podatni na moce, którymi go obdarzono.
Podróż potrwa niemal sto lat w każdą stronę. Na skutek efektów relatywistycznych niektórym ludziom na pokładzie będzie się wydawać, że minie raptem około dziesięciu lat do chwili przybycia na Ziemię. Większość z nich będzie jednak utrzymywana w stanie hibernacji i podróż zda im się niezwykle spokojnym, bezsennym snem, podczas którego nawet się nie postarzeją.
Główny komputer planety Harmonia nie będzie się niecierpliwił. Nie będzie odliczał dni. Nastawi alarm, by powiadomić siebie, kiedy będzie można ustalić najbliższy możliwy termin powrotu „Basiliki”. Gdy tylko gwiazdolot wystartuje, aż do czasu uruchomienia się alarmu główny komputer planety Harmonia w ogóle nie będzie o nim myślał.
Ale główny komputer statku będzie myślał o komputerze Harmonii. I już w tej chwili układał plany, aby osiągnąć wszystkie swoje cele.
koniec
28 marca 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Każde martwe marzenie
Robert M. Wegner

3 XI 2017

Prezentujemy fragment powieści Roberta M. Wegenra „Każde martwe marzenie”. Książka będąca piątym tomem cyklu „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” ukaże się nakładem wydawnictwa Powergraph w pierwszej połowie 2018 roku.

więcej »

Niepełnia
Anna Kańtoch

1 X 2017

Zamieszczamy fragment powieści Anny Kańtoch „Niepełnia”. Objęta patronatem Esensji książka ukazała się nakładem wydawnictwa Powergraph.

więcej »

Różaniec – fragment 2
Rafał Kosik

10 IX 2017

Zapraszamy do lektury drugiego fragmentu powieści Rafała Kosika „Różaniec”. Objęta patronaterm Esensji książka ukazała się nakładem wydawnictwa Powergraph.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Zaprogramowany chłopiec
— Agata Rugor

Skoki czasowe i puszczanie bąków
— Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Lipiec 2013
— Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Nadduszo, zlituj się!
— Jędrzej Burszta

Bliski krewny Endera
— Konrad Wągrowski

Żony i mężowie
— Jędrzej Burszta

Napisane ręką apologety
— Jędrzej Burszta

Kosmiczna sielanka
— Beatrycze Nowicka

Cudzego nie znacie: Jadą, jadą Mleczną Drogą siostrzyczka i brat…
— Michał Kubalski

Cień…izna
— Jakub Gałka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.