Z okazji świąt przesunęliśmy publikację kwietniowych polecanek ksiązkowych o jeden dzień. Dodatkowa korzyść jest taka, że nikt nie będzie musiał się zastanawić czy nie zaplątała się w nich jakaś pozycja primaaprilisowa.
Z okazji świąt przesunęliśmy publikację kwietniowych polecanek ksiązkowych o jeden dzień. Dodatkowa korzyść jest taka, że nikt nie będzie musiał się zastanawić czy nie zaplątała się w nich jakaś pozycja primaaprilisowa.
W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze książkowe premiery nadchodzącego miesiąca. Oczywiście część wyczekiwanych przez nas książek może się później okazać wcale nie tak wspaniała (z czystym sumieniem polecać możemy tylko wznowienia), ale na pewno każda z nich warta jest zainteresowania. Choćby po to, żeby przekonać się, w jakiej formie jest znany pisarz, jak autor poradził sobie z ciekawym/trudnym tematem albo czy książka zasługuje na nadany jej rozgłos.
Niestety, nie możemy zagwarantować terminowości wydawania prezentowanych pozycji. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze „polecanki” pokrywały się z najświeższymi zapowiedziami, ale te lubią się zmieniać (czytaj: opóźniać) z dnia na dzień. Jeśli więc narobiliście sobie smaku, miesiąc mija, a Wasz księgarz wciąż powtarza „Jeszcze nie ma!”, to listy z pogróżkami prosimy kierować do poszczególnych wydawnictw.
Zapraszamy też do zapoznania się z marcowymi zapowiedziami w Kulturowskazie.
Jak być dobrym hobbitem, czyli o owłosionych stopach i zielu fajkowym słów kilka. Filozoficzne podejście do słynnej książki Tolkiena, w którym autorzy starają się „wykopać” z „Hobbita” filozoficzne zagadki, które rzekomo autor „Władcy pierścieni” tam umieścił.
Długo oczekiwana w Polsce ostatnia część trylogii „Pierwsze prawo”. Wydawnictwo ISA, którego nakładem ukazały się poprzednie części, zapadło w sen i nic nie wskazywało, żeby miało się obudzić. Abercrombie zaliczył jednak transfer do Maga i dzięki temu w połowie kwietnia wreszcie dowiemy się, jaki to argument stosują królowie w ostateczności.
Pochodzący z żydowskiej rodziny tytułowy Turquetto był uczniem weneckiego mistrza malarstwa Tycjana. Tylko czy na pewno? Jak to możliwe, że o tym tworzącym przede wszystkim dzieła o charakterze religijnym artyście nie przetrwała żadna wzmianka w kronikach? Na to pytanie daje odpowiedź w swej powieści pochodzący z Turcji szwajcarski pisarz Metin Arditi.
Zawsze z podziwem, ale i pewną ostrożnością patrzymy na bohaterskie (a może po prostu szalone?) dokonania ekstremalnych podróżników. Wolfgang Büscher przemierzył swego czasu Stanu Zjednoczone piechotą, wspierając się co jakiś czas autostopem, a później opisał wrażenia z tej długiej wyprawy w niniejszej książce. Może ona być kolejnym dowodem na to, jak różna od hollywoodzkich wyobrażeń jest mityczna Ameryka widziana przez lupę dociekliwego podróżnika.
Jedna z tych napisanych w błyskawicznym tempie książek, które doskonale wpisują się w bieżące wydarzenia polityczne na świecie. Mamy pewne obawy, czy przypadkiem książka Carrolla nie okaże się tak silnie upolityczniona, że aż niestrawna. Promowanie jej hasłem książki na miarę „Cesarza” także nie pomaga, ale opinie angielskich czytelników sugerują, że może być to całkiem interesujący kawałek reportażu.
Czy można ciekawie rozmawiać o matematyce? Autorzy „Królowej bez Nobla” niejednokrotnie już udowodnili że jest to możliwe, warto więc sięgnąć po ich najnowszą książkę.
Wielu z nas marzy pewnie o wygranej w loterii. Bohaterce najnowszej książki Grégoire’a Delacourta ta sztuka udaje się, stając się kamykiem wywołującym lawinę. Jocelyne spisuje tytułową listę własnych zachcianek, pragnień i marzeń, jednak szybko okazuje się, że pieniądze, a zwłaszcza wielkie pieniądze, niekoniecznie są prostą drogą do szczęścia.
330 osobnych scen z życia nazistowskiego dyktatora, scen, o których zbyt wiele się nie mówi w większości biografii, scen, które mają przedstawić nam nieznane życie Adolfa Hitlera. Forma książki sugeruje dość duże rozdrobnienie i brak ciągłości. Niespełna rok temu Delaforce wydał podobną tematycznie książkę (zatytułowaną „Adolf Hitler: The Curious and Macabre Anecdotes”), jednak dla polskiego czytelnika „Nieznane sceny z życia” mogą okazać się nowym i niecodziennym spojrzeniem na przywódcę III Rzeszy.
Drugi luksusowy album przygotowany w związku z premierą pierwszej części filmu. Tym razem poświęcony jest w pełni bohaterom „Hobbita” i ich ekranowej kreacji. Doskonała rzecz na prezent, nie tylko dla wielbicieli Śródziemia.
O radości płynącej z czytania pisał niedawno Jacek Dehnel, pora poznać kobiecy punkt widzenia. Mamy nadzieję, że książka Marty Fox wzbudzi w czytelnikach równie pozytywne reakcje co „Młodszy księgowy”, bo lektur takich nigdy dosyć.
To już siódmy (z dotychczasowych dziewięciu) wydany w Polsce tom przygód hiszpańskiej pary policjantów Petry Delicado i Fermina Garzona. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z handlarzami ludźmi, światem dziecięcej pornografii i bezwzględnymi zabójcami. Zapowiada się więc lektura ponura i nieprzyjemna.
Wojciech Górecki jest znanym specjalistą od Kaukazu, autorem „
Toastu dla przodków” i „Planety Kaukaz”. Jego „Abchazja” zamyka ten, jak to określa wydawca, „tryptyk”. Jest to opowieść o państwie, którego większość świata nie chce uznać za niezależny byt polityczny, traktując Abchazję wciąż jako część Gruzji.
Czy legendarny Kurt Cobain, wokalista Nirvany, naprawdę popełnił samobójstwo? Z pewnością jego śmierć zdołała już obrosnąć całą serią teorii spiskowych, a autorzy książki raz jeszcze sięgają po ten temat, by rzekomo rozwiać wszelkie wątpliwości na ten temat.
Że Hiszpanie lubią się bawić i potrafią to robić, wiadomo nie od dziś. Niektórzy uważają nawet, że właśnie z tego powodu ich kraj pogrążył się w wyjątkowo dotkliwym ekonomicznym kryzysie. Jak by nie było naprawdę, warto przyjrzeć się nietypowym rytuałom i obrzędom charakterystycznym dla Półwyspu Iberyjskiego, zaobserwowanym przez autorkę w czasie kilkuletniej podróży po Hiszpanii, aby przekonać się jak różni od nas mogą być nasi europejscy sąsiedzi.
Dennis Lehane „
Miastem niepokoju” udowodnił, że potrafi pisać nie tylko znakomite powieści sensacyjne, ale także doskonale czuje się w epickich sagach z lat 20. zeszłego stulecia. „Nocnym życiem” powraca do tego świata, akcja powieści toczy się kilka lat po „Mieście niepokoju”, znów w burzliwym Bostonie. Gangsterzy, prohibicja, emocje, uczucia, a wszystko z pewnością solidnie osadzone w historycznych realiach – sądzimy, że znów czeka nas fascynująca lektura.
Korespondencje i przemyślenia słynnych pisarzy często bywają równie interesujące jak ich dzieła literackie. Dlatego warto sięgnąć po listy i eseje Lovecrafta i wyrobić sobie pogląd, co jeszcze poza opowieściami grozy potrafiła zrodzić mroczna wyobraźnia Samotnika z Providence. Wielki Cthulhu poleca.
ktoś wie kiedy kolejny dick od rebisu?