Upały nie sprzyjają lekturze, a nawet myśleniu o przyszłych lekturach, dlatego też sierpniowa edycja naszych polecanek jest nieco uboższa niż zwykle – co nie znaczy że nie jest warta uwagi.
Upały nie sprzyjają lekturze, a nawet myśleniu o przyszłych lekturach, dlatego też sierpniowa edycja naszych polecanek jest nieco uboższa niż zwykle – co nie znaczy że nie jest warta uwagi.
W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze książkowe premiery nadchodzącego miesiąca. Oczywiście część wyczekiwanych przez nas książek może się później okazać wcale nie tak wspaniała (z czystym sumieniem polecać możemy tylko wznowienia), ale na pewno każda z nich warta jest zainteresowania. Choćby po to, żeby przekonać się, w jakiej formie jest znany pisarz, jak autor poradził sobie z ciekawym/trudnym tematem albo czy książka zasługuje na nadany jej rozgłos.
Niestety, nie możemy zagwarantować terminowości wydawania prezentowanych pozycji. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze „polecanki” pokrywały się z najświeższymi zapowiedziami, ale te lubią się zmieniać (czytaj: opóźniać) z dnia na dzień. Jeśli więc narobiliście sobie smaku, miesiąc mija, a Wasz księgarz wciąż powtarza „Jeszcze nie ma!”, to listy z pogróżkami prosimy kierować do poszczególnych wydawnictw.
Zapraszamy też do zapoznania się z sierpniowymi zapowiedziami w Kulturowskazie.
Każdy kto jako dziecko kochał przeglądać atlasy geograficzne i zachował dawną ciekawość aż do dziś, zapewne z radością spojrzy na „Atlas lądów niebyłych”.
Książka zawiera w sobie zbiór wszelkich mitów, przekłamań oraz wyobrażeń jakie ludzie mieli dawniej na temat lądów oraz wód. Każdy najpewniej słyszał o wielkich potworach pożerających statki, tajemniczych wyspach, które można znaleźć tylko na specjalnych mapach. Wydany przez Wydawnictwo Rebis atlas na nowo zabierze nas w świat mitów oraz geograficznych legend.
Trzeci tom cyklu „Synowie zdrajcy” na pewno ucieszy fanów Milesa Camerona. Tym razem Czerwony Rycerz porzuca prace zlecone i postanawia spróbować swoich sił w rycerskim turnieju. Jednak, jak zapowiada wydawca, to nie jedyna rozgrywka tocząca się na dworze, a stawką w tej ukrytej jest królewski tron.
Osoby, które przeczytały cykl „Miecz Prawdy” zapewne ucieszą się z nowej serii „Kroniki Nicci”, która dzieje się w tym samym świecie. Biorąc pod uwagę tytuł cyklu i jego pierwszego tomu nie powinno być dla nikogo niespodzianką że bohaterką nowego cyklu została znana już czytelnikom Nicci zwana Panią Śmierci.
Nicola Griffith karierę powieściopisarską zaczęła od fantastyki, by przez kryminały dotrzeć do powiesci histroycznej. „Hilda” to opowieśc o dzieciństwie i młodości świętej Hildy z Whitby – a nie były one łatwe. Wydawałoby się, że bycie bratanicą króla nie powinno być dla Hildy ciężkim brzemieniem. Jednak gdy zostaje jasnowidzką króla, a od trafności przepowiedni zależy los jej rodziny jej sytuacja staje się nie do pozazdroszczenia…
Dla tych, którzy dadzą się porwać historii Hildy mamy dwie wiadomości: dobrą – autorka zapowiedziała jeszcze dwa tomy opowieści o Hildzie; i złą – od czasu tej zapowiedzi trzy i pół roku temu nie ma żadnych wieści o losach kontynuacji…
Wydawcy co jakiś czas proponują nam powieści kryminalne z róznych stron świata. Wprawdzie fenomenu skandynawskiego raczej nie uda im się powtórzyć, ale czasem warto spojrzeć jak do tego gantunku podchodzą twórcy z innych kultur. „Przeczucie” zabiera nas do Japonii, gdzie prowadząca śledztwo komisarz Reiko Himekawa ma przeciwko sobie nie tylko seryjnego zabójcę, ale i współpracownika, w którego obrazie świata nie mieści się kobieta-policjantka.
Dziś to nie do uwierzenia, ale były czasy, w których porwania samolotów były na porządku dziennym, i nie skutkowało to zaostrzeniem środków bezpieczeństwa (oczywiście do czasu). O tych właśnie czasach opowiada w swojej książce Brendan I. Koerner.
Adama Nowaka poznaliśmy 10 lat temu w „Przystanku śmierć”. Wygląda na to, że w tym roku przyjdzie się nam z nim pożegnać, gdyż w najnowszej powieści Tomasza Konatkowskiego szykuje się do przejścia na emeyturę. Jak łatwo zgadnąć ostatnie śledztwo Nowaka nie obędzie się bez komplikacji… Trzymamy kciuki za komisarza, a autorowi podpowiadamy, że prywatny detektyw to bardzo dobra ściezka kariery dla emerytowanego policjanta – z punktu widzenia pisarza i czytelników, oczywiście.
Rafał Kosik zasłynął przede wszystkim jako autor popularnego cyklu dla młodzieży „Felix, Net i Nitka”, jest jednak także autorem kilku powieści science – fiction. Na sierpień wydawnictwo Powergraph zaplanowało premierę kolejnej książki autora, której akcja została osadzona w Warszawie przyszłości. Obowiązkowa pozycja dla wielbicieli autora oraz fanów antyutopii.
Drugi tom „Wspomnienia o przeszłości Ziemi” nie jest wprawdzie tak utytułowany jak tomy pierwszy i trzeci, ale nie znaczy to że jest mniej warty uwagi. Co zrobi ludzkość w obliczu nadciągającej (powoli) inwazji obcych? Czy próby ukrycia przed najeźdźcami ziemskich planów obronnych mają szanse powodzenia?
Trylogia o Magach Prochowych Briana McClellana została u nas dobrze przyjęta, więc zbiór opowiadań z tego uniwersum powinien cieszyć się zainteresowaniem czytelników. A jeśli ktoś jeszcze po powieści McClellana nie sięgnął to „Sługa korony” może być wprowadzeniem do świata, i nawet nie powinno być zbyt dużych spoilerów, jako że większosć opowiadań dzieje się przed pierwszym tomem trylogii.
Zbiór esejów słynnego i popularnego pisarza – z jednej strony to przyczynki do biografii twórcy, z drugiej rozważania na temat twórczości i byciu pisarzem. Z pewnością znajdzie liczne grono czytelników – jak zawsze w przypadku Murakamiego.
Pierwsza pełna biografia Stanisława Lema – to stwierdzenie powinno już być wystarczające, by przyciągnąć uwagę miłośnikom literatury w Polsce. O życiorysie genialnego pisarza napisał Wojciech Orliński, dziennikarz od lat zafascynowany twórczością Lema, autor m.in. książki „Co to są sepulki?”, leksykonu pojęć związanych z twórcą „Solaris”. W swej biografii Orliński sięga do rzadko wcześniej przywoływanych wojennych wspomnień Lema, które uważa za niezwykle istotne dla dużej części twórczości słynnego pisarza. Pozycja obowiązkowa.
Stanisław Supłatowicz, znany jako Sat-Okh, polski Indianin, żołnierz AK, pisarz powieści przygodowych. Syn Poliki, która uciekła z syberyjskiego zesłania do Ameryki, gdzie przystała do indiańskiego szczepu, by z synem przed wybuchem II wojny światowej powrócić do Polski. Czy aby na pewno? Od lat wiele osób kwestionuje oficjalny życiorys Sat-Okha – czy książka Dariusza Rosiaka odpowie na wszystkie pytania? Mamy nadzieję, że odsłoni tajemnice życia Supłatowicza.
Pozycja obowiązkowa dla próbujących wynająć dla siebie mieszkanie. Nawet jeśli niczego przydatnego się nie dowiedzą, to prawdopodobnie odetchną z ulgą czytając z czym mogli się zetknąć, ale los im tego oszczędził. Choć mogą też odczuć ulgę że nie są sami ze swoimi doświadczeniami…
Po zamkach i zbójach karpackich, a nawet po smokach polskich, przyszła pora na zamki świętokrzyskie. Autor ze swadą opisuje dwadzieścia cztery warownie wraz z ich historią i legendami.
Młodszym czytelnikom i fanom serii nie trzeba żadnej zachęty. Dla pozostałych dodamy tylko, że jest to kolejna odsłona cyklu „Skrzydła nocy”, w którym głównymi bohaterami są smoki.
Wznowienie trzeciego tomu przygód Mercedes Thompson, niezwykłej pani mechanik, która nie zawsze biega w ludzkiej skórze. Nie lada gratka dla wszystkich, którzy nie zdążyli zaopatrzyć się w książkę w przeszłości, jak i dla tych, którzy dopiero chcą poznać świat stworzony przez Patricię Briggs. Sporo akcji, wilkołaki i wątek romantyczny – czyli coś dla fanek paranormal romance, w których dzieje się zdecydowanie więcej niż w „Zmierzchu”.
Wydawnictwo Mag zdecydowało się na wznowienie kolejnej książki Neila Gaimana. Wielbiciele twórczości autora m. in. „Amerykańskich bogów”, „Oceanu na końcu drogi”, zapewne będą zachwyceni.
Czytelnik lubiący powieści fantastyczne mające w sobie elementy horroru oraz czarnej komedii znajdzie coś dla siebie.
Gdyby żył, miałby dziś 60 lat. Z tej okazji otrzymujemy kolejne, jak twierdzi wydawca najbardziej kompletne wydanie wierszy Jacka Kaczmarskiego.
Wznowienie ciepło przyjętej pierwszej powieści Martyny Raduchowskiej, od dłuższego czasu niedostępnej w sprzedaży.
Ida pochodzi z rodziny pełnej czarodziejów, sama marzy jednak tylko o jednym: normalnym życiu. Studia we Wrocławiu miały umożliwić realizację tego marzenia. Niestety – w okolicy kręci się zbyt wiele duchów, jak na gust nieszczęsnej studentki. Chcąc nie chcąc Ida musi zacząć pobierać nauki o swojej ciotki. Jedyna alternatywa to popadnięcie w szaleństwo. „Szamanka od umarlaków” to lekka, zabawna, przyjemna powieść dla fanów urban fantasy.
Ida ma Pecha – a raczej Pech ma Idę. Teraz i wy możecie ją mieć.
Dla sporej części czytelików „Delkirium z Tharsys” jest pierwszym tytułem, który przychodzi na myśl gdy pada nazwisko Wiktora Żwikiewicza. Dobrze więc że po 31 latach od pierwszego wydania ukaże się wnowienie dające szanse na zapoznanie się z książką nowemu pokoleniu czytelników.
