Jak to zwykle bywa po wakacjach wydawcy zasypią rynek książkami. Z obfitości zapowiedzi wybraliśmy trzy tuziny interesująco wyglądających pozycji.
Jak to zwykle bywa po wakacjach wydawcy zasypią rynek książkami. Z obfitości zapowiedzi wybraliśmy trzy tuziny interesująco wyglądających pozycji.
W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze książkowe premiery nadchodzącego miesiąca. Oczywiście część wyczekiwanych przez nas książek może się później okazać wcale nie tak wspaniała (z czystym sumieniem polecać możemy tylko wznowienia), ale na pewno każda z nich warta jest zainteresowania. Choćby po to, żeby przekonać się, w jakiej formie jest znany pisarz, jak autor poradził sobie z ciekawym/trudnym tematem albo czy książka zasługuje na nadany jej rozgłos.
Niestety, nie możemy zagwarantować terminowości wydawania prezentowanych pozycji. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze „polecanki” pokrywały się z najświeższymi zapowiedziami, ale te lubią się zmieniać (czytaj: opóźniać) z dnia na dzień. Jeśli więc narobiliście sobie smaku, miesiąc mija, a Wasz księgarz wciąż powtarza „Jeszcze nie ma!”, to listy z pogróżkami prosimy kierować do poszczególnych wydawnictw.
Zapraszamy też do zapoznania się z wrześniowymi zapowiedziami w Kulturowskazie.
Zwiedzania świata z kryminałami ciąg dalszy. Sensacyjno-kryminalna powieść dla młodzieży autorstwa Natalie C. Anderson przeniesie nas do kenijskiego miasta Sangua, w którym Tina, złodziejka z lokalnego gangu, próbuje rozwikłać zagadkę śmierci swojej matki.
Siódmy i – jeżeli wierzyć , ze to ostatnie słowo autora – końcowy tom sagi Cliftonów. W poprzednich sześciu działo się sporo, mamy nadzieję że Archerowi wystarczyło kondycji na „domknięcie” tego cyklu, w sumie jak dotąd całkiem udanego.
Kilka lat temu w katalogu Rebisu pojawiła się zapowiedź historycznej książki Anny Brzezińskiej opowiadającej o młodszych siostrach Zygmunta Augusta. Lata mijały, niczego nowego „Rozważnych i romantycznych” nie było słychać, aż nagle pojawiły się „Córki Wawelu” – tym razem w Wydawnictwie Literackim. Niewątpliwie przez ten czas pomysł na książkę znacząco się zmienił – zamiast pozycji stricte historycznej otrzymamy powieść – ale wciąż dużą rolę odegrają w niej jagiellońskie królewny. Czekamy niecierpliwie.
Wśród opinii o debiutanckiej powieści Becky Chambers wyróżniają się dwie grupy: jedna chwaląca pozytywne przesłanie i nastawienie do świata oraz druga, którą można streścić jako „nuda, nic się nie dzieje”. I w zasadzie obie grupy mają rację. Jeśli ktoś szuka zapierającej dech w piersiach akcji to opis podróży kosmicznego buldożera (tunelarki?) w celu wytyczenia nowej trasy podprzestrzennej może go znudzić. Za to czytelnicy lubiący zaprzyjaźniać się z bohaterami – a są tacy – powinni w malowniczej załodze „Wędrowca” znaleźć kilku kandydatów na przyjaciół.
Motyw podróży i rozpoczynania nowego życia za oceanem (w tej drugiej Ameryce)… I do tego ten intrygujący tytuł. Co oznacza dla autora podążanie za marzeniami? Chętnie odkryjemy to podczas lektury.
Po siedmiu latach doczekaliśmy się kolejnego tomu cyklu krzyżackiego. Jego akcja toczyć się będzie cztery lata po bitwie pod Grunwaldem, podczas kilkumiesięcznej polsko-krzyżackiej wojny głodowej. Jednak zmagania o losy świata nie będą się toczyć wyłącznie pod obleganymi zamkami Zakonu…
Wydawnictwo „Marginesy” konsekwentnie przybliża nam twórczość prozatorską scenarzysty „Downtown Abbey”. I słusznie. Jego „Czas przeszły niedokonany” to godna polecenia książka, proza na wysokim poziomie. Chcielibyśmy móc tak napisać o „Snobach”.
Jeśli wierzyć notce wydawniczej najnowsza powieść Anthony’ego Horowitza zatytułowana „Morderstwa w Somerset” to w najprostszych słowach powieść kryminalno-sensacyjna… o powieści kryminalnej. Jakie tajemnice skrywa w sobie kolejna książka Alana Conwayema uwielbianego przez czytelników autora fikcyjnego cyklu o przygodach prywatnego detektywa Atticusa Pünda?
Dwie książki temu Vincent Thorpe przygotowywał się do asystenckiej emerytury i planował ślub z Amandine. Oczywiście nic z tych planów nie wyszło – trochę z powodu planów innych osób, trochę przez wielkiego napędzacza fabuł czyli Zbieg Okoliczności. I tak oto Vincent z pomocą starych i nowych przyjaciół, nie mając innego wyjścia, uratował świat. Ale wszystko wskazuje na to, że skoro zrobił to raz, to jest najlepszą osobą żeby zrobić to ponownie – w końcu ma już wprawę…
W „Niepełni” czeka na czytelników wiele zagadek i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Przemyślana, szkatułkowa konstrukcja fabuły sprawia zaś, że z niecierpliwością oczekujemy na zakończenie tej zadziwiającej historii. Warto jeszcze dodać, że chociaż trupów tutaj też nie brakuje, jest to jednak pozycja, która zachwyci raczej wielbicieli realizmu magicznego niż klasycznych kryminałów.
W świecie mediów społecznościowych, każdy z użytkowników tworzy nieco iluzoryczny i wyidealizowany obraz siebie i własnego życia. Pokazujemy jedynie to, co chcemy pokazać. Czy można więc dowiedzieć się prawdy o kimś, śledząc jedynie ślady pozostawiane przez niego w sieci? Dla Autumn bohaterki „Idealnego życia” internet to właściwie jedyne źródło wiedzy o porzuconej córce.
Pora na kolejny tom cyklu Marty Krajewskiej łączącego motywy z mitologii słowiańskiej z wątkami romansowymi. Jak potoczą się losy mieszkańców położonej na skaju pełnej potworów puszczy osady i jaką cenę przyjdzie zapłacić Vendzie za pomoc ukochanemu, dowiemy się już wkrótce.
Anglojęzyczne recenzje „Nibynocy” dzielą się na te entuzjastyczne i mocno krytyczne. Niedługo będziemy mieć okazję przekonać się o tym ile warta jest powieść Kristoffa na własne oczy. Młodociane skrytobójczynie są ostatnio modne, ciekawe, jak wypadnie bohaterka „Nibynocy”.
Coś dla fanów urban fantasy w polskim wydaniu, czyli drugi i – wedle zapowiedzi autorki – w przewidywalnej przyszłości ostatni tom przygód krakowskiej wiedźmy. Z czym tym razem przyjdzie się mierzyć Sarze Weronice Sokolskiej?
Drugi tom kontynuacji kultowej trylogii „Millenium” (czyżby kolejna trylogia w pięciu tomach?) Poprzedni tom spod pióra Davida Lagercrantza był oceniany dość dobrze, więc mimo zmiany autora czekamy na premierę z ostrożnym optymizmem.
Trylogią „Rozbite imperium” Mark Lawerence śmiało wkroczył na arenę anglojęzycznej fantasy. Po ukończeniu historii Jorga Ancratha, angielski pisarz zdecydował się pozostać jeszcze w wykreowanym na potrzeby powieści uniwersum. Tak powstała trylogia „Wojna Czerwonej Królowej”. Pierwszy tom był mniej kontrowersyjny od książek o Księciu Cierni, a bliższy tradycyjnej fantasy. Nie zabrakło w nim jednak wartkiej akcji i nieźle nakreślonych bohaterów, co sprawia, że czekamy na „Klucz kłamcy” z zainteresowaniem. I nadzieją, że premiera nie odsunie się w czasie, tak jak to miało miejsce w przypadku części pierwszej.
Jakiś czas temu Jakub Małecki porzucił fantastykę na rzecz literatury głównonurtowej i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Już „Dygot” i „Ślady” zebrały świetne recenzje, a „Rdza” w świetle pierwszych recenzji jest dalszą ewolucją jego twórczości.
Czy może być lepszy punkt wyjścia powieści niż bukinier – prawdziwy pirat książkowy – wyruszający by zdobyć ostatnią powieść samego Roberta Louisa Stevensona? Oczywiście – dwóch bukinierów polujących na ten sam rękopis! Matthew Pearl w swojej najnowszej historycznej powieści sensacyjnej ponownie bierze na kanwę fragment życiorysu słynnego pisarza dopasowując tematykę do jego osoby. Oby z dobrym efektem.
– kanał informacyjny ogólny
