Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Pożegnania 2019 (4/4)

Esensja.pl
Esensja.pl
1 2 »
Nadszedł czas na podsumowanie strat szeroko pojętej popkultury w 2019 roku. Dziś miesiące październik-grudzień.

Jarosław Loretz

Pożegnania 2019 (4/4)

Nadszedł czas na podsumowanie strat szeroko pojętej popkultury w 2019 roku. Dziś miesiące październik-grudzień.
Jak w poprzednich dwóch latach, tak i teraz proponuję rzut oka na listę tych, którzy odeszli od nas w upłynionym roku. Znaleźli się na niej nie tylko twórcy, ale i osoby niezwiązane bezpośrednio z kulturą, a jednak mające ogromny wpływ na literaturę, muzykę, sztukę czy ogólnie na nasze życie i podejście do świata. Część zamieszczonych tu nazwisk budzi natychmiastowy odzew, część jednak może wyglądać na nieznaną – aczkolwiek tylko pozornie. Nikt nie znalazł się tu przypadkowo. Każdy w którymś momencie albo przyłożył rękę do dzieła, które obiegło swego czasu cały glob, lub choćby Polskę, albo był osią działań mających globalny oddźwięk.
Lista oczywiście nie jest kompletna, bo i być taka by nie mogła zważywszy na liczbę osób, jakie zmarły w zeszłym roku. Wiele spośród nich było aktorami, często serialowymi, z dawnych „Star Treków”, „Doctora Who”, „Twin Peaks” i innych produkcji, przez które przewinęły się setki, o ile nie tysiące zarówno gwiazd, jak i statystów. Ponieważ seriale te mają już kilka dekad na karku, wymieranie dawnej obsady będzie tylko przybierało na sile wraz z biegiem lat. Podobne zjawisko dotyka coraz mocniej przemysłu muzycznego, w przypadku którego czarne chmury zaczynają coraz mocniej nadciągać nad prekursorów rocka i popu. Tym będziemy jednak martwić się później, gdy burza faktycznie nadejdzie. Na razie przypomnijmy sobie, kogo żegnaliśmy przez ostatnich dwanaście miesięcy.
W październiku odeszli:
1. – Karel Gott, czeski piosenkarz o międzynarodowej sławie, śpiewający od popu po operowe i operetkowe arie, ludowe pieśni i country. Szczególnie popularny nie tylko w Czechosłowacji/Czechach (42 nagrody Złotego/Czeskiego Słowika), ale i w krajach niemieckojęzycznych. Reprezentant Austrii (!) na konkursie Eurowizji w 1968 roku (zajął wówczas 13 miejsce), wielokrotny gość festiwalu w Sopocie, wykonawca czeskiej, słowackiej i niemieckiej wersji piosenki do „Pszczółki Mai”. Koncertował również w USA – zarówno w renomowanym Carnegie Hall w Nowym Jorku (w 2000 roku), jak i w hotelu New Frontier w Las Vegas (w 1968, przez pół roku, zasadniczo jako tło do kolacyjnego kotleta).
1. – Eric Pleskow, a w zasadzie Erich Pleskoff, producent filmowy. Urodzony w Austrii w rodzinie żydowskich kupców, od Anschlussu przebywał w USA. W 1943 powołany do wojska, po wojnie – ze względu na posiadane wykształcenie w filmowym montażu – został skierowany do odbudowy niemieckiego studia Bavaria Film. Od 1951 pracował dla United Artists, organizując wypożyczalnie filmowe w Europie i RPA. Od 1962 był wiceszefem międzynarodowej dystrybucji filmowej, a od 1973 prezesem całego UA, odnoszącego pod jego rządami spore sukcesy (Oscary za najlepszy film w latach 1975-77). W 1978, w proteście przeciwko zbytniemu wtrącaniu się w działalność firmy przez jej właściciela, Transamerica Corporation, odszedł ze sporą grupą kierownictwa i założył Orion Pictures, któremu prezesował do roku 1991 (za jego kadencji trzy filmy zdobyły Oscary: „Amadeusz”, „Tańczący z wilkami” i „Milczenie owiec”). Od 1998 był dyrektorem Viennale.
5. – Philippe Vandevelde, belgijski scenarzysta komiksowy podpisujący się jako Tome lub Philippe Tome. Wraz z rysownikiem Janry’m, czyli Jean-Richardem Geurtsem, mocno spopularyzował przygody Sprycjana i Fantazjusza (z 14 tomów, opublikowanych w latach 1984-1998, w Polsce ukazały się przypadkowe 3) oraz stworzył postać Sprytka (seria wystartowała w roku 1990 i liczy obecnie 18 tytułów, z których pierwsze 4 ukazały się po polsku).
6. – Ginger Baker, perkusista, współzałożyciel i członek zespołów Cream (z Erikiem Claptonem i Jackiem Bruce’m; nagrali cztery albumy w latach 1966-68), Blind Faith (ponownie z Claptonem; do kompletu dochodzili Steve Winwood i Ric Grech; grupa nagrała w 1969 jeden album), Ginger Baker’s Air Force (z Winwoodem, Grechem i ośmioma innymi muzykami; w latach 1969-71 nagrali dwa albumy) i Baker Gurvitz Army (z Paulem i Adrianem Gurvitzami; w latach 1974-1976 powstały trzy albumy). Założyciel krótko istniejącego studia Batakota w Lagos (tam nagrywał część utworów do „Band on the Run” Paul McCartney).
11. – Aleksiej Leonow, radziecki kosmonauta. Pierwszy człowiek, który wyszedł w otwartą przestrzeń kosmiczną, co zresztą prawie przypłacił życiem (w próżni skafander mocno zwiększył objętość, uniemożliwiając przeciśnięcie się z powrotem przez właz). Także pierwszy, który dokonał cumowania jednostki radzieckiej (Sojusz 19) z amerykańską (Apollo). Uhonorowany przez Arthura C. Clarke’a w powieści „2010: Odyseja kosmiczna” nazwą statku, na którym rozgrywa się akcja: „The Cosmonaut Alexei Leonov”.
14. – Bohdan Butenko, rysownik, grafik i ilustrator książek i pism głównie adresowanych do dzieci, autor komiksów i książek, projektant lalek i dekoracji dla teatrów lalkowych, autor scenografii dla Kabaretu Starszych Panów. Twórca postaci Gapiszona (serial animowany z 1964 pt. „Przygody Gapiszona”), Kwapiszona (seria ośmiu komiksów wydanych w latach 1976-1981, z dodatkowym, dziewiątym, z 2009 roku) oraz Gucia i Cezara (19 zeszytów komiksowych ze scenariuszem Krystyny Boglar, publikowanych w latach 1966-1979).
20. – Andrzej Heidrich, grafik, ilustrator książek (głównie wydawanych przez „Czytelnika”), projektant znaczków pocztowych (przeważnie wykonywanych techniką stalorytu), banknotów (wszystkich od połowy lat 1970.), paszportów, odznak policyjnych, odznaczeń wojskowych, herbów ziemskich i grodzkich. Za każdym razem, gdy sięgamy do portfela po banknot, bierzemy do ręki małe arcydzieło grafiki Heidricha.
W listopadzie:
2. – Marie Laforêt, w rzeczywistości Maïtène Marie Brigitte Doumenach, francuska piosenkarka i aktorka. Jej kariera zaczęła się przypadkowo: wygraniem w 1959 roku radiowego konkursu wokalnego, w którym wzięła udział z marszu, zastępując swoją nieobecną siostrę. W efekcie rok później zagrała u boku Alaina Delona w filmie „W pełni słońca”, kontynuując ekranowe występy przez kolejnych siedem lat. W swoim drugim filmie, „Saint Tropez Blues”, odkryła zamiłowanie do piosenki i do wczesnych lat 1970. śpiewała przeważnie francuskie wersje zagranicznych przebojów, z których największą sławę przyniosły jej „Viens, Viens” (cover niemieckiego „Rain Rain Rain”; na jednym z festiwali zaśpiewała go z Danielem Olbrychskim) i „Marie-douceur, Marie-colère” (cover „Paint It Black” Rolling Stonesów). Z kolei serca uczestników festiwalu w Sopocie podbiła „Warszawą” (cover „Goodbye Mama” Ireen Sheer). Potem straciła zainteresowanie piosenką i przeniosła się do Szwajcarii, otwierając galerię sztuki. Na początku lat 1980. wróciła tak do kina, jak i śpiewu, jednak bez większych sukcesów.
4. – Timi Hansen, duński basista heavymetalowych zespołów Mercyful Fate (1981-85 i 1992-93) oraz King Diamond (1985-87).
8. – Werner Doehner, ostatni żyjący pasażer „Hindenburga” – sterowca, który 6 maja 1937 roku w sposób nadzwyczaj spektakularny i absolutnie nieodwołalny zakończył karierę pasażerskich aerostatów silnikowych, unoszących się w powietrzu dzięki zbiornikom wypełnionym łatwopalnym wodorem.
14. – Krystyna Boglar, autorka powieści dziecięcych i młodzieżowych, poetka, scenarzystka telewizyjna, wieloletnia redaktorka Naszej Księgarni. Jej najbardziej znane powieści to „Nie głaskać kota pod włos” i „Każdy pies ma dwa końce”, na bazie których powstał później serial i film „Rodzina Leśniewskich”.
15. – Vojtěch Jasný, czeski reżyser, scenarzysta filmowy i fotograf. Jego najsłynniejszym, i zarazem najcieplejszym filmem jest „Gdy przychodzi kot”, nagrodzony Nagrodą Specjalną Jury w Cannes. Również „Wszyscy dobrzy rodacy” zostali dobrze przyjęci na Zachodzie (Złota Palma za reżyserię), aczkolwiek ze względu na krytyczne odmalowanie komunistycznej rzeczywistości film został zakazany w Czechosłowacji, a reżyser musiał udać się na emigrację, przez kolejną dekadę kręcąc telewizyjne filmy – m.in. „Wir” („My”) na bazie Zamiatina – w Zachodnich Niemczech.
18. – Zbigniew Jujka, dziennikarz, rysownik satyryczny, autor kilkudziesięciu malutkich zbiorów rysunków. Współautor antologii „III Rzeczpospolita w karykaturze”. Twórca ilustracji książkowych i plakatów.
20. – Michael J. Pollard, aktor charakterystyczny, który zaczął rozpoznawalną karierę rolą C. W. Mossa w „Bonnie i Clyde”, otrzymując wówczas nominacje do Oscara, Złotych Globów (od razu dwie – za drugoplanową rolę i za obiecującego nowego aktora) oraz BAFTY. Później były inne wyraziste role: w „Królowych Dzikiego Zachodu”, „Amerykańskim gotyku”, „Wigilijnym show”, „Tango i Cashu”, „Mrocznym aniele”, „Dicku Tracym” czy „W mgnieniu oka”.
1 2 »

Komentarze

11 I 2020   19:48:09

Nie byłam jakąś wielką fanką Roxette, ale na wieść o śmierci pani Fredrikssonpoczułam jakieś "tąpnięcie w sercu".

11 I 2020   23:44:17

> Karel Gott, Reprezentant Austrii (!) na konkursie Eurowizji

Z tego co mi wiadomo, W konkursie Eurowizji liczy się kompozytor piosenki, a nie wykonawca. W 1988 r. Eurowizję wygrała kanadyjka Céline Dion reprezentująca Szwajcarię.

12 I 2020   00:05:29

Taka ciekawostka: Giancarlo Giannini, który zagrał główną rolę w „La tarantola dal ventre nero” wystąpił jako René Mathis w „Casino Royale” i „Quantum of Solace”.

12 I 2020   08:34:28

Podczas gdy w Szwajcarii jest parę kantonów francuskojęzycznych i ewentualne podczepienie się pod nie wykonawcy z takiej Kanady nie jest niczym zaskakującym, o tyle w Czechach język niemiecki raczej nie jest powszechnie używany.

Notabene konkurs Eurowizji z 1968 był dość specyficzny, bo i RFN był wówczas reprezentowany przez zagranicznego wykonawcę - Norweżkę Wenche Myhre, nie mającą szczęścia w eliminacjach w swoim własnym kraju (a próbowała w 1964, 1966 i - później - w 2009). Co ciekawe, piosenka Wenche zdobyła 6. miejsce, podczas gdy reprezentujący Norwegię Odd Børre wylądował na miejscu 13., ex-aequo z Gottem oraz Giannim Mascolo, Włochem śpiewającym w imieniu Szwajcarów.

I nie, znaczenie podczas Eurowizji miewał (1966-72 i 1977-99) język wykonania piosenki, a nie narodowość jej autora.

12 I 2020   22:59:36

Syd Mead - legenda, pomijajac jego potezna prace przy ww filmach polecam poszukac jego wczesniejsze prace - prawdziwe perly retrofuturyzmu.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Okładka <i>Amazing Stories Quarterly</i> z wiosny 1929 r. to portret jednego z Małogłowych.<br/>© wikipedia

Stare wspaniałe światy: Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
Andreas „Zoltar” Boegner

11 IV 2024

Czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya, powieść, której tytuł wykorzystałem dla stworzenia nazwy niniejszego cyklu, oraz ikoniczna „1984” George’a Orwella bazują po części na pomysłach z „After 12.000 Years”, jednej z pierwszych amerykańskich antyutopii?

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (24)
Andreas „Zoltar” Boegner

7 IV 2024

Kontynuując omawianie książek SF roku 2021, przedstawiam tym razem thriller wyróżniony najważniejszą nagrodą niemieckojęzycznego fandomu. Dla kontrastu przeciwstawiam mu wydawnictwo jednego z mniej doświadczonych autorów, którego pierwsza powieść pojawiła się na rynku przed zaledwie dwu laty.

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (23)
Andreas „Zoltar” Boegner

14 III 2024

Science fiction bliskiego zasięgu to popularna odmiana gatunku, łącząca zazwyczaj fantastykę z elementami powieści sensacyjnej lub kryminalnej. W poniższych przykładach chodzi o walkę ze skutkami zmian klimatycznych oraz o demontaż demokracji poprzez manipulacje opinią publiczną – w Niemczech to ostatnio gorąco dyskutowane tematy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.