
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić |
Prezentownik książkowy 2021Nie zdążyliśmy co prawda z prezentami książkowymi na święta, ale w ramach podsumowania minionego roku, rzutem na taśmę, przedstawiamy nasz prezentownik książkowy 2021. Dwadzieścia dwie pozycje. Kolejność zupełnie przypadkowa. Miłej lektury i Szczęśliwego Nowego Roku!
EsensjaPrezentownik książkowy 2021Nie zdążyliśmy co prawda z prezentami książkowymi na święta, ale w ramach podsumowania minionego roku, rzutem na taśmę, przedstawiamy nasz prezentownik książkowy 2021. Dwadzieścia dwie pozycje. Kolejność zupełnie przypadkowa. Miłej lektury i Szczęśliwego Nowego Roku! W kategoriach książki historycznej „Herbatka z Hitlerem” jest jedną z lepszych pozycji 2021 roku. Stanowi najbardziej kompletne omówienie kwestii appeasementu i brytyjskiej polityki wobec III Rzeszy i z powodzeniem łączy naukową treść z popularnonaukową formą. Być może najgorsze w historii Auschwitz jest to, że „większość ludzi, którzy kierowali obozem, nie została ukarana za żadną zbrodnię, a większość więźniów nie otrzymała zadośćuczynienia za cierpienia, jakich w nim doznali”. Ta niezbyt pocieszająca konstatacja tylko potwierdza ogólne przesłanie książki, czyli konieczność zachowywania i podtrzymywania wiedzy nie tylko na temat tego obozu, ale całego Holocaustu. Wojny punickie stanowią jeden z kluczowych elementów historii Republiki Rzymskiej – zwycięstwa nad Kartaginą pozwoliły Rzymianom na zdominowanie zachodniej części basenu Morza Śródziemnego, co stanowiło podstawę dalszej ekspansji. Książka Goldsworthy’ego bez zbędnych dygresji przedstawia militarną stronę tych konfliktów i stanowi niezwykle wciągającą lekturę. Józef Hen buduje na kartach „Crimen” wyjątkowo prowincjonalny świat, jakże odległy od wielkich wydarzeń, których pełno było u Sienkiewicza. Owszem, wspomnienia z wyprawy na Moskwę i tragicznego oblężenia czynią z głównego bohatera postać, która nie boi się śmierci, ale w tym wszystkim najważniejsze jest to, co dzieje się w okolicy Sanoka. Niby nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ot, zatargi i nieporozumienia lokalnej szlachty, miłostki, rapty, próby zabójstw, pojedynki… Ale wszystko zostało odmalowane ze smakiem i subtelnością, której brak niejednej ze współczesnych powieści. Wszystko to czyni z „Crimen” jedną z tych książek, do których warto wracać – do czego zachęca sam autor słowami narratora pod sam koniec. Wszak kiedy już wiemy, kto zabił, to łatwiej przyjdzie nam zrozumieć motywacje całej reszty bohaterów. Propozycja dla miłośników nietuzinkowych biografii. Piergiorgio Odifreddi proponuje w książce nowy panteon „top modelek” – to uczone, dla których priorytetem w życiu była lub jest nie powierzchowna sława, ale solidna, wymagająca ogromu wiedzy działalność naukowa i dokonania na tym polu. To w większości kobiety, które miały odwagę wyjść poza przypisane z góry role społeczne matki i żony, w niejednym też przypadku z powodzeniem łączyły je z rygorem pracy badawczej i sukcesami odnoszonymi w wybranej przez siebie dziedzinie. Znajdziemy tu krótkie artykuły-sylwetki, akcentujące najważniejsze dokonania wybranych przez autora postaci. Być może ta publikacja choć w niewielkim stopniu przyczyni się do zmiany postrzegania miejsca kobiet w świecie i pomoże kształtować przekonanie, że kariera naukowczyni może być tak samo naturalnym wzorcem dla kolejnych pokoleń jak bycie modelką czy celebrytką. Opowieść o życiu i twórczości nieodżałowanego Jerzego Pilcha, pisarza z Wisły oraz intelektualna biografia."Pilchu” Witolda Beresia w dużej mierze przybliża fenomen jego twórczości, jest niezłym wstępem do tego, by sięgnąć po jego (nie zawsze łatwe) utwory. Lektura tej książki być może zainspiruje nas również do zastanowienia się, czy dorobek Jerzego Pilcha przetrwa próbę czasu czy też zostaną po niej tylko bon moty – tutaj rozsiane po całej treści książki? Czy po latach będzie się dało czytać wszystko czy może tylko niektóre utwory? Publikacja Witolda Beresia może pomóc odpowiedzieć na to pytanie. „Trzynasta opowieść” to sugestywna, sprawnie napisana rodzinna historia z elementami niesamowitości i mrocznymi tajemnicami, które kryją się nie tylko w starych rezydencjach, ale także na dnie ludzkiej duszy. Dobro walczy tu ze złem, a życie i śmierć biegną swoim odwiecznym wyznaczonym torem. Książka tchnie urokiem powieści gotyckiej, ma w sobie ten sam czar co „Wichrowe wzgórza” i „Dziwne losy Jane Eyre”. Diane Setterfield rzeczywiście nawiązuje do najlepszych tradycji literatury wiktoriańskiej. Rzecz idealna na nastrojową, świąteczną lekturę. Dla wszystkich, którzy nie wyobrażają sobie świąt bez lektury kryminału. Jeśli któryś wybrać, to może taki, w którym nie ma drastycznych detali ani szczegółowych opisów wyników badań medyków sądowych. Powieść zapewni nam inteligentną rozrywkę, a podczas czytania będziemy też mogli dowiedzieć się czegoś nowego. Z racji morderstwa w sekcji klarnetów znajdziemy tu ciekawie ujęte tajniki gry na tym instrumencie i wiele muzycznych akcentów. W tle mamy wiosenną Pragę, co również jest dodatkową atrakcją podczas lektury. „Czarne myśli wydają się (…) gorszym nieprzyjacielem niż Związek Radziecki”, jak czytamy w powieści. Proza fińskiego pisarza, dopiero w Polsce odkrywanego, jest wielowymiarowa. Jej znakiem firmowym jest subtelny, specyficzny, przewrotny humor oraz zawarte w niej nuty absurdu ukryte pod „zdroworozsądkowymi” poczynaniami bohaterów. Stanowi to swego rodzaju metaforę istoty ludzkiego istnienia, jakże zresztą trafną. Kiedy się zastanawiać nad sensem naszego życia, jeśli nie na koniec mijającego roku? Sarid nie napisał tej powieści, aby zrobić komuś na złość. Napisał ją z troski o to, czym stała się w Izraelu edukacja na temat Zagłady. Napisał – być może – aby wsadzić kij w mrowisko i wywołać kolejną dyskusję. Z jednej strony izraelski prozaik rozprawia się z dotychczasowym podejściem do przekazywania wiedzy o Auschwitz-Birkenau i obozach śmierci, która – na końcu całego procesu – okazuje się często pobieżna i groteskowa. Z drugiej natomiast wskazuje na wiążące się z tym zagrożenia – wszak Żydzi także nie są wolni od nietolerancji, także potrafią nienawidzić, a swoją nienawiść dokarmiają półprawdami i analizami wydarzeń wyjętych z kontekstu. To ostatnie jest istotne zwłaszcza dla polskich czytelników „Potwora pamięci”. „Projekt Hail Mary” to przyzwoity przykład tradycyjnej z ducha science fiction, pełnej wiary w uniwersalność języka nauki, w możliwość współpracy i międzyludzkiego/międzygatunkowego porozumienia. Intelekt i poznanie naukowe czy pomysłowość jest największą cnotą, a ludzkość jest wspaniała dlatego, że odkrywa zasady działania wszechświata i potrafi wymyślać nowe technologie i rozwiązywać problemy. Niemal rozczulająca jest wiara autora w potęgę nauki i ludzkiego intelektu i w świat, w którym problemy techniczne są najważniejszymi istniejącymi problemami. |
Większość czytelników fantastyki zna takie powieści H. G. Wellsa jak „Wojna światów” czy „Wehikuł czasu”. Ojciec science fiction napisał jednak o wiele więcej znaczących książek, z których nie każda została dotychczas przetłumaczona na polski. Przyjrzyjmy się jednej z takich prac mistrza.
więcej »W Polsce zwykło się określać policjantów „glinami” lub pogardliwie „psami”. W krajach anglojęzycznych to „pigs”, czyli po prostu „świnie”. Określenie to sugeruje oczywiście niechęć, odrazę i ma być z założenia obraźliwe. Nazwanie „świnią” Bruce’a Robertsona, głównego bohatera „Brudu”, jest też obraźliwe – tylko, że dla świń. Policjant z edynburskiego posterunku, zajmujący się sprawami kryminalnymi, jest jednym z najbardziej odrażających protagonistów w historii literatury (i filmu). Kim jest ta (...)
więcej »Irvine Welsh, Szkot z Edynburga, zadebiutował dokładnie trzydzieści lat temu powieścią opartą bardzo mocno na swoim własnym życiu. Czyli na wspomnieniach z końca lat siedemdziesiątych, kiedy to heroina była „naturalnym elementem jego otoczenia” i sposobem na życie w Leith, jego rodzimej dzielnicy. Powieść ta, napisana po angielsku, szkocku i miejscami twardą miejscową gwarą z Leith, kojarzona jest u nas przede wszystkim z jej kinową ekranizacją. Mocną i nie pozostawiającą obojętnym.
więcej »Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Mała Esensja: Książę i błazen
— Marcin Mroziuk
Nie przegap: Listopad 2021
— Esensja
Mistrz przewrotnego humoru
— Joanna Kapica-Curzytek
Przekraczanie granic
— Marcin Mroziuk
Krótko o książkach: Na dalekiej Sanocczyznie
— Miłosz Cybowski
Ten okrutny XX wiek: Zbrodnia bez kary
— Miłosz Cybowski
Morderstwo w sekcji klarnetów
— Joanna Kapica-Curzytek
Hannibal ante portas
— Miłosz Cybowski
Mała Esensja: Z kociej perspektywy
— Marcin Mroziuk
Do księgarni marsz: Październik 2021
— Miłosz Cybowski, Sławomir Grabowski, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek
Krótko o książkach: Pomiędzy światem żywych i zmarłych
— Joanna Kapica-Curzytek
Średniowieczna rewia mody i amory
— Marcin Mroziuk
Podwórkowy eksperyment polityczny
— Marcin Mroziuk
Magia i technika
— Marcin Mroziuk
Wojna nikogo nie oszczędza
— Marcin Mroziuk
Nie tylko czaszka Urho Kekkonena
— Joanna Kapica-Curzytek
Ten okrutny XX wiek: Surowi ojcowie narodów
— Miłosz Cybowski
Średniowieczna propaganda
— Marcin Mroziuk
Trudne początki niezwykłej przyjaźni
— Marcin Mroziuk
Iluzjoniści i archeolodzy
— Marcin Mroziuk
Książka roku 2019
— Esensja
10 najlepszych książek 2018 roku
— Esensja
Książka Roku 2018 – nominacje
— Esensja
Nasza Księgarnia Wydawcą Stulecia!
— Esensja
Esensja w pierwszej piątce
— Esensja
20 najlepszych książek 2017 roku
— Esensja
Książki Roku 2017 – nominacje
— Esensja
Wybieramy książkę roku 2017!
— Esensja
Wybieramy książkę roku 2016!
— Esensja