Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Dzień Dziecka: Książki naszego dzieciństwa

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 3 4 5

Esensja

Dzień Dziecka: Książki naszego dzieciństwa

Edith Nesbit
‹Czarodziejskie miasto›
Fantastyczna, przesycona czarodziejskim nastrojem opowieść. Głównym bohaterem jest Filip, którego starsza siostra właśnie wyszła za mąż za bogatego wdowca i wyjechała w podróż poślubną. Osamotniony w ogromnym wiejskim domu chłopiec buduje na podłodze miasto z książek, wazonów, posążków i zabawek. Pewnej nocy odkrywa, że za sprawą czarów może wejść do stworzonego przez siebie świata. Przygody, które tam na niego czekają, są niebezpieczne – już pierwszym zadaniem jest zabicie smoka – ale nasz bohater uczy się odwagi, przyjaźni i poświęcenia oraz zaprzyjaźnia się z dziewczynką, której początkowo nie lubił.
Edith Nesbit
‹Pięcioro dzieci i coś› (cykl)
Sympatyczne, utrzymane w spokojnym nieco staroświeckim klimacie powieści o przygodach angielskiego rodzeństwa. Antea, Janeczka, Cyryl i Robert oraz niemowlak zwany Barankiem spotykają w starym kamieniołomie Piaskoludka – przedwieczną istotę mającą moc spełniania życzeń. Oczywiście, jak to w tego typu opowieściach bywa, nieprzemyślane pragnienia powodują więcej kłopotów niż radości. W tomie „Feniks i dywan” bohaterowie wchodzą w posiadanie magicznego latającego dywanu, z pomocą którego przeżywają różne przygody, zaś w „Historii amuletu” podróżują w czasie i przestrzeni za pomocą połówki starożytnego egipskiego artefaktu.
Hanna Ożogowska
‹Chłopak na opak›
Humorystyczne opowiadania o uczniu podstawówki, który ze względu na swój – nazwijmy to oględnie – brak oczytania i dosłowne rozumienie niektórych sformułowań (na przykład „bigos, przez który świnia przeleciała”) wciąż pakuje się w kłopoty. W dzieciństwie książka bawi doskonale w odrobinkę brzydki sposób – poprzez budowę poczucia wyższości nad niezbyt rozgarniętym bohaterem i wyśmiewanie jego – nazwijmy to szczerze – głupoty. Ale co tam, ważne, że śmieliśmy się wówczas do rozpuku.
Stanisław Pagaczewski
‹Baltazar Gąbka› (cykl)
Baltazara Gąbkę, Smoka Wawelskiego, kucharza Bartoliniego Bartłomieja oraz tajemniczego Don Pedro znamy głównie z doskonałej animowanej dobranocki. Niech Was jednak to nie odstraszy od książki, bo po pierwsze fabularna opowieść jest inna od filmowej, po drugie wyborny humor Pagaczewskiego nie do końca zostaje oddany w serialu (co w niczym mu zresztą nie szkodzi, ale powoduje, że warto poszerzyć horyzonty lekturą), po trzecie wreszcie – cykl Pagaczewskiego liczy aż 4 tomy, a seriale nakręcono dwa – oprócz „Porwania Baltazara Gąbki” jeszcze mniej popularną „Wyprawę Baltazara Gąbki”. Tymczasem dalej Smok Wawelski i jego towarzysze spotykali się z kosmitami i przenosili w nasze czasy („Gąbka i latające talerze”), a jeszcze później sam autor poszukiwał smoczych śladów na greckich wyspach („Przygoda na Rodos”). Arcysympatyczne.
Stanisław Pagaczewski
‹Gospoda pod Upiorkiem›
Zwariowana, humorystyczna powieść o Zlocie Straszydeł, w którym biorą udział diabły, upiory, czarownice… oraz pewien dziennikarz i jego młodzi przyjaciele. Scena, w której jeden z bohaterów uwięziony przez złą wiedźmę wmawia jej, że wkuwane przez niego rosyjskie słówka to potężne zaklęcie, na długo pozostaje w pamięci. Nieco zapomniana, jedna z najfajniejszych „opowieści grozy dla dzieci” w polskiej literaturze. Wypada nadmienić, że książka opowiadała m.in. o konflikcie Boruty z Rokitą, co czyni ją profetyczną i politycznie zaangażowaną…
Aleksander Puszkin
‹Bajki›
Pięć absolutnie klasycznych bajek, z których nawet ściągnięta od Braci Grimm historia rybaka i złotej rybki trzyma wysoki poziom. Nie mówiąc już o tych mocniej osadzonych w folklorze rosyjskim: opowieści o parobku popa, który wystrychnął czorta na dudka, o cudownym złotym koguciku, czy śpiącej (a właściwie martwej) królewnie i siedmiu bohaterach. Najbardziej w pamięć zapada jednak ta najdłuższa, najbardziej epicka: „Bajka o carze Sałtanie, jego synu sławnym i potężnym bohaterze, księciu Gwidonie Sałtanowiczu i o pięknej księżniczce Łabędzicy”, która ma to wszystko, co porządna bajka mieć powinna – magię i cudowności, przygodę, miłość do pięknej księżniczki, ukaranie złośliwych charakterów i zjednoczenie rodziny. Dla wielu dorosłych początek „Trzy dziewoje przy okienku / Tkały lnianą nitkę cienką / Gdybym tak carycą była – / Pierwsza siostra przemówiła” jest równie charakterystyczny co kultowe „Za górami, za lasami, może jeszcze dalej gdzieś była sobie pewna wieś” z Jerszowa. No ale nic dziwnego, w końcu za piękny wierszowany przekład odpowiada Jan Brzechwa, a inne bajki dostały równie znamienitych tłumaczy: Tuwima, Grodzieńską i Ulickiego.
Leonid Siergiejew
‹Jak na huśtawce›
Zbiór króciutkich opowiadań obyczajowych o chłopcu mieszkającym w małym rosyjskim miasteczku. Jegor wymienia się z kolegami na zabawki, chadza na ryby, własnoręcznie reperuje stary rower i zawiera nowe znajomości z rówieśnikami, czasem ucząc się od nich innego spojrzenia na świat. Książka pełna jest zwięzłych acz pięknych opisów przyrody – szczególnie przy lekturze opowiadania o nocnym pływaniu w jeziorze można pozazdrościć bohaterowi tak sielskiego życia i umiejętności cieszenia się z drobnych, zwykłych rzeczy: dzięki nim nawet zwykły spacer czy zabawa nadmuchiwanym hipopotamem może stać się magicznym przeżyciem.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
John R. R. Tolkien
‹Hobbit›
„Hobbit” ginie nieco w cieniu pełnego rozmachu „Władcy pierścieni” – i poniekąd słusznie, jest to bowiem dzieło znacznie skromniejsze. Jednak to właśnie prostota fabuły w dużej mierze sprawia, że „Hobbit” idealnie nadaje się dla dzieci. Mamy tu także klarowny podział na dobro i zło, sporo ciepłego humoru, bohatera sympatycznego acz nie nazbyt „bohaterskiego” (dzięki czemu łatwo się z nim utożsamić) oraz last but not least wykreowaną z dużą wyobraźnią, fantastyczną krainę – jeśli ktoś szuka pozycji przy pomocy której mógłby zapoznać małoletnią pociechę z gatunkiem fantasy, „Hobbit” nadaje się idealnie.
WASZ EKSTRAKT:
100,0 (0,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Marta Tomaszewska
‹Tapatiki› (cykl)
„Wyprawa Tapatików”, „Tapatiki na Ziemi”, „Tapatiki kontra Mandiable”, „Powrót Tapatików” – trudno oszacować, ilu małoletnich czytelników za sprawą tego cyklu zainteresowało się fantastyką, ale na pewno część redakcji Esensji może to powiedzieć o sobie. Główni bohaterowie pochodzą z planety Tapatia; po przejściu na emeryturę dziadek-poszukiwacz przygód postanawia wyruszyć na Ziemię, aby zbadać, czy jest ona kolebką ich rasy. Zabiera ze sobą babcię i bliźniacze wnuczęta (obecność dzieci ma być gwarancją pokojowych zamiarów). Podróż na Ziemię obfituje w niebezpieczne przygody – a to dopiero początek, bo okazuje się, że zagrażają jej Mandiable – Pożeracze Kwitnących Planet.
Doskonałe książki z bardzo wiarygodnymi psychologicznie bohaterami: mamy tu rozmarzoną, wrażliwą Tapati i jej wojowniczego brata; rozpieszczonego egoistę Bimbla (pasażer na gapę), subtelne rozgrywki między Babcią i Dziadkiem w kwestii pilotowania stereolotu. Do tego dyskretny smrodek dydaktyczny w kwestii „choroby telewizyjnej” oraz „zbawiania świata przez wykręcanie się od wszelkiej pracy”.
Kath Walker
‹Senne widziadła›
Niegruba książeczka podzielona jest na dwie części. Pierwsza to wspomnienia z dzieciństwa Aborygenki mieszkającej z rodzicami i rodzeństwem na wybrzeżu Australii. Dzieci chodzą do szkoły (gdzie bohaterka z powodu leworęczności nie ma łatwego życia), a po szkole łowią ryby i polują, przestrzegając pradawnych plemiennych zwyczajów, że nie można zabić więcej zwierzyny niż potrzeba do jedzenia, i nigdy, przenigdy nie wolno skrzywdzić kukabury. Druga część to aborygeńskie legendy: o Wężycy Tęczowej, o dobrych i złych duchach czy o dzielnym myśliwym.
Jako dziecko nie wiedziałam, co to takiego „tapioka i sago”, o którym z takim obrzydzeniem wypowiada się siostra bohaterki, ale współczułam im, że muszą jeść tak paskudne rzeczy zamiast smakowitej ryby złapanej przez ich psa. Razem z bohaterką podziwiałam miniaturowe żagielki łodzików i przeżywałam oskarżenia o wypuszczanie jamrajów z pułapek.
Piotr Wojciechowski
‹Ik i Toffi› (cykl)
Bohaterami uroczych, pełnych zwariowanych pomysłów książek Piotra Wojciechowskiego jest chłopiec Ik i jego przyjaciel – kot gończy Toffi. W „Poniedziałku, którego nie było” podróżują oni do źródeł rzeki Mrzonki by wykryć, dlaczego z kalendarza zginął wspominany dzień tygodnia. W trakcie przygotowań do wyprawy odwiedzają między innymi Chochlika Drukarskiego (zmieniającego rzeczywistość za pomocą zmiany jednych liter na inne) oraz wiecznie zajętego Wtorkowego Dyżurnego, a później spotykają między innymi krajowców łasych na trawiasto-czerwone1) paciorki i pięć setnych słonia przypadającego na kilometr kwadratowy. A wierszyk opowiadający o obowiązkach Wtorkowego Dyżurnego, zaczynający się od słów „Zbłazić fitoły, sczemrać tuczoły” niektórzy redaktorzy Esensji pamiętają do dziś!
W książce „Jezioro na wyspie” Ik i Toffi otrzymują telegram, że ich przyjaciółka Glorenda znajduje się w niebezpieczeństwie – co ciekawe, telegram najwyraźniej wysłany… przez nich samych. Bohaterowie wyruszają na ratunek; w pociągu spotykają między innymi Panią Sfinks i Rycerza Bezbłędnego, który ma list od smoka z prośbą o pomoc. Adres jest prosty: jezioro na wyspie, na jeziorze wyspa. Podejrzewając, że Glorenda znajduje się właśnie u smoka, Ik i Toffi podążają do krainy jezior. Po dotarciu na miejsce, okazuje się, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana: wysp jest kilka, w dodatku krajobraz zmienia się w zależności od tego, czy obchodzi się je zgodnie z ruchem wskazówek zegara czy przeciwnie.
Zwięzłe i zabawne powieści, które spodobają się również dorosłym posiadającym nieco surrealistyczne poczucie humoru. Próbka stylu: Toffi myślał tak intensywnie, że jego myśli wypełzły na ekran telewizora. Wyglądały jak znaki zapytania, które nagle wyszczerzyły zęby, wgryzły się w rękawiczkowiec i zaczęły go wciągać dalej na mieliznę.
Maciej Wojtyszko
‹Bromba› (cykl)
„Bromba” Macieja Wojtyszko to wśród polskiej literatury dla dzieci cykl nietypowy, w jego skład wchodzą bowiem pozycje bardzo różne. Znajdziemy tu zbiór krótkich opowiadań („Bromba i inni”), powieść kryminalną o pościgu za Kameleonem Super, geniuszem zbrodni („Tajemnica szyfru Marabuta) czy wreszcie komiks o wyprawie do innego wszechświata („Trzynaste piórko Eufemii”).
Niewymuszony, lekko absurdalny humor tekstów Wojtyszki bawi do dziś, a słowa takie jak Pciuch, Gżdacz czy Psztymucel weszły do języka potocznego co najmniej niektórych czytelników.
Ludwika Woźnicka
‹Czarka› (cykl)
„Czarka”, „Wakacje z Czarką”, „Irka, Czarka i Niezdara”, „Z Czarką w cyrku”, „Z Czarką w rejs” to cykl powieści o dziewczynce, która znalazła czarne panterzątko, zgubione przez podróżujący cyrk. Poważna, obdarzona niezwykle opiekuńczym i odpowiedzialnym charakterem Irka wychowuje znajdę, sądząc, że to zwykły kot; na perypetie z nowym lokatorem nakładają się przeżycia związane z przeprowadzką ze starej kamienicy do nowego bloku i nowej szkoły. Odkrycie panterzej tożsamości odbywa się w dość dramatycznych okolicznościach, jednak na skutek interwencji mądrego i wyrozumiałego klauna Wardołka wszystko kończy się dobrze: Irka i Czarka zaczynają występować razem na arenie. W późniejszych powieściach dziewczynka poznaje nowych przyjaciół, których losy stają się równie ważnymi wątkami powieści, co jej przygody: osieroconego Witka – uciekiniera z domu dziecka, i nieśmiałą, trochę nieprzystosowaną społecznie Olę, która umie naśladować głosy ptaków.
Pięknie napisane książki, oddające zawiłości emocjonalne i relacje między ludźmi o nie zawsze najłatwiejszych charakterach, jak przyjaciółka Irki – złośnica Danka. Dla młodego czytelnika z pewnością atrakcyjny będzie obraz życia cyrku od kulis.
koniec
« 1 3 4 5
1 czerwca 2010
1) Zgodnie z ich wyjaśnieniem, jest to najmodniejszy w tym sezonie kolor. Taki, jaki miałaby trawa, gdyby była czerwona.

Komentarze

« 1 3 4 5
22 XII 2017   00:24:18

Poszukuję książki-tytułu i autora, w której były wiersze m.in o Koperniku zaczynający się od słów: Daję słowo jakem sowa od prababki wiem to wszystko spamiętałem co do słowa zapisałem też na listku...

« 1 3 4 5

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Okładka <i>Amazing Stories Quarterly</i> z wiosny 1929 r. to portret jednego z Małogłowych.<br/>© wikipedia

Stare wspaniałe światy: Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
Andreas „Zoltar” Boegner

11 IV 2024

Czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya, powieść, której tytuł wykorzystałem dla stworzenia nazwy niniejszego cyklu, oraz ikoniczna „1984” George’a Orwella bazują po części na pomysłach z „After 12.000 Years”, jednej z pierwszych amerykańskich antyutopii?

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (24)
Andreas „Zoltar” Boegner

7 IV 2024

Kontynuując omawianie książek SF roku 2021, przedstawiam tym razem thriller wyróżniony najważniejszą nagrodą niemieckojęzycznego fandomu. Dla kontrastu przeciwstawiam mu wydawnictwo jednego z mniej doświadczonych autorów, którego pierwsza powieść pojawiła się na rynku przed zaledwie dwu laty.

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (23)
Andreas „Zoltar” Boegner

14 III 2024

Science fiction bliskiego zasięgu to popularna odmiana gatunku, łącząca zazwyczaj fantastykę z elementami powieści sensacyjnej lub kryminalnej. W poniższych przykładach chodzi o walkę ze skutkami zmian klimatycznych oraz o demontaż demokracji poprzez manipulacje opinią publiczną – w Niemczech to ostatnio gorąco dyskutowane tematy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Do księgarni marsz: Listopad 2019
— Esensja

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Joanna Kapica-Curzytek

Do księgarni marsz: Kwiecień 2018
— Esensja

Do księgarni marsz: Grudzień 2017
— Esensja

Po trzy: Za Stumilowym Lasem i Doliną Muminków
— Beatrycze Nowicka

Przeczytaj to jeszcze raz: Dlaczego warto odkurzać gwiazdy
— Beatrycze Nowicka

Kanon ze smoczej jaskini: Wspomnienia
— Beatrycze Nowicka

Bilbo bez tajemnic
— Konrad Wągrowski

Wielka przygoda puka do drzwi!
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Alicja Kuciel, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Grudzień 2010
— Jędrzej Burszta, Miłosz Cybowski, Michał Foerster, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Z tego cyklu

Esensja gra z dziećmi
— Miłosz Cybowski, Alicja Kuciel, Marcin Mroziuk

10 najlepszych piosenek z kreskówek Disneya (2)
— Kamil Witek

Wszystko i jeszcze więcej
— Agnieszka Szady

10 najlepszych piosenek z kreskówek Disneya (1)
— Agnieszka Szady

My nie chcemy do pudełka!
— Agnieszka Szady

Tegoż twórcy

Powrót Misia o Małym Rozumku
— Konrad Wągrowski

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Joanna Kapica-Curzytek

Mała Esensja: Niepozorny dom nad brzegiem morza
— Marcin Mroziuk

Esensja czyta: Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Esensja czyta: Marzec 2017
— Dawid Kantor, Daniel Markiewicz, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Mała Esensja: Łobuziaki kontra złodzieje
— Marcin Mroziuk

Mała Esensja: Wojny i śledztwa
— Marcin Mroziuk

Mała Esensja: Najlepszy figlarz świata
— Marcin Mroziuk

Mała Esensja: Śmiejmy się z Lottą!
— Marcin Mroziuk

Esensja czyta: Marzec 2013
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Alicja Kuciel, Jarosław Loretz, Paweł Micnas, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.