Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Wiesław Kot
‹PRL – jak cudnie się żyło!›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPRL – jak cudnie się żyło!
Data wydaniamaj 2008
Autor
Wydawca Publicat
ISBN978-83-245-1506-6
Format253s. 160×240mm
Cena24,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Polska Ludowa dla początkujących
[Wiesław Kot „PRL – jak cudnie się żyło!” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Z książki Wiesława Kota „PRL – jak cudnie się żyło!” można się dowiedzieć, skąd pochodzi słowo „bigbit”, jak wyglądała zima stulecia w 1979 r. albo afery spekulanckie. Na szczegółowe analizy sytuacji gospodarczej i politycznej kraju nie ma co liczyć, pozycja sprawdza się jednak jako kompendium wiedzy w pigułce.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Polska Ludowa dla początkujących
[Wiesław Kot „PRL – jak cudnie się żyło!” - recenzja]

Z książki Wiesława Kota „PRL – jak cudnie się żyło!” można się dowiedzieć, skąd pochodzi słowo „bigbit”, jak wyglądała zima stulecia w 1979 r. albo afery spekulanckie. Na szczegółowe analizy sytuacji gospodarczej i politycznej kraju nie ma co liczyć, pozycja sprawdza się jednak jako kompendium wiedzy w pigułce.

Wiesław Kot
‹PRL – jak cudnie się żyło!›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPRL – jak cudnie się żyło!
Data wydaniamaj 2008
Autor
Wydawca Publicat
ISBN978-83-245-1506-6
Format253s. 160×240mm
Cena24,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Pozycja, nabyta przeze mnie w promocji za jedyne 12 zł, powstała ewidentnie na fali rozmaitych „wspomnieniowych” książek, od których zaroiły się księgarnie w 2009 r. – w rodzaju „Pokolenie ’89 czyli dzieci PRL-u w wolnej Polsce” Beaty Tadli. Podzielona jest na części poświęcone różnym aspektom życia: „A to Polska właśnie…”, „Kraj pod paragrafem”, „Herosi popkultury”, „Blask estrady”, „Kraj na co dzień”, „Rynek socjalistyczny” oraz „To idzie młodość”. Poszczególne rozdziały nie są wyodrębnione graficznie, zmieniają się tylko tytuły na paginie.
Każdy rozdział składa się z dwustronicowych eseików podzielonych śródtytułami. Na przykład tekst o Czesławie Niemenie „Czy mnie jeszcze pamiętasz” wabi czytelnika intrygującymi napisami „Niedoszły rekrut Armii Czerwonej”, „Debiut za kratkami”, „Młynarski podsuwa Norwida” i „Niemen bez kontekstu”. Taki sposób pisania przypomina artykuł w gazecie, natomiast umieszczanie z boku w osobnych ramkach krótkich ciekawostek lub cytatów (z piosenek, wierszy, skeczy kabaretowych czy dialogów filmowych) może kojarzyć się z podręcznikiem. Wrażenie to potęguje jeszcze zwięzła forma tekstów, koncentrujących się na faktach i często zasypujących czytelnika danymi statystycznymi (W 1965 roku obliczono, że na każdy 1000 warszawiaków 111 ma wyższe wykształcenie. Jednocześnie lekarze i higieniści dodawali, że na 1000 mieszkańców stolicy tylko 37 codziennie myje nogi). Eseje – które sprawiedliwiej byłoby nazywać raczej notkami – ilustrowane są zdjęciami: czarno-białymi, lecz w dobrej rozdzielczości.
Ta skrótowa forma podawania informacji razi nieco przy tematach poważnych – jak słynna afera mięsna, zakończona wyrokami śmierci, przedstawienie przejawów ludowej pobożności lub opis pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II – natomiast nieźle sprawdza się w informacjach o polskiej piosence, kabarecie czy literaturze rozrywkowej. Swoje pięć minut mają najpopularniejsi muzycy i zespoły z tamtych lat, a także kultowe filmy (jak „Miś” czy „Rejs” – a także „Czterej pancerni” oraz „Stawka większa niż życie”) i pisarze tacy jak Chmielewska, Nienacki, Szklarski, Słomczyński. Nie zabrakło też notek o Kapitanie Żbiku, „Sztuce kochania” Wisłockiej czy dowcipach.
„PRL – jak cudnie się żyło!” najlepiej sprawdza się jako skarbnica ciekawostek: cytatów – nieraz absurdalnie brzmiących – z notatek prasowych, ogłoszeń, kącików porad, haseł propagandowych. Oprócz tego czytelnik, który zdążył się załapać przynajmniej na końcówkę PRL-u, może z lekkim rozbawieniem i ulgą przypomnieć sobie atmosferę tamtych czasów: dwa programy w telewizji (nadające audycje w rodzaju „Rolniczego tygodnia”), kupowanie parówek na kartki i czekolady w Peweksie (od wielkiego dzwonu). Natomiast mimo podręcznikopodobnej formy książki nie da się potraktować jako źródła wiedzy o epoce: zbyt powierzchownie prześlizguje się po ważnych tematach. Ot, taki bryk z PRL-u.
koniec
26 września 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Kwiecień-czerwiec 2010
— Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.