Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Herta Müller
‹Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzłowiek jest tylko bażantem na tym świecie
Tytuł oryginalnyDer Mensch ist ein großer Fasan auf der Welt
Data wydania22 października 2009
Autor
PrzekładKatarzyna Leszczyńska
Wydawca Czarne
ISBN978-83-7536-146-9
Format121s. 125×195mm
Cena27,50
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Wstrząsające obrazy
[Herta Müller „Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Stworzyć powieść bez fabuły nie jest w dzisiejszych czasach wielkim dokonaniem. Ale stworzyć powieść bez fabuły, która wciągnie i poruszy czytelnika to już coś. Udało się to Hercie Müller w książce „Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie”.

Michał Foerster

Wstrząsające obrazy
[Herta Müller „Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie” - recenzja]

Stworzyć powieść bez fabuły nie jest w dzisiejszych czasach wielkim dokonaniem. Ale stworzyć powieść bez fabuły, która wciągnie i poruszy czytelnika to już coś. Udało się to Hercie Müller w książce „Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie”.

Herta Müller
‹Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzłowiek jest tylko bażantem na tym świecie
Tytuł oryginalnyDer Mensch ist ein großer Fasan auf der Welt
Data wydania22 października 2009
Autor
PrzekładKatarzyna Leszczyńska
Wydawca Czarne
ISBN978-83-7536-146-9
Format121s. 125×195mm
Cena27,50
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Książka zeszłorocznej noblistki nie jest literaturą ani łatwą, ani przyjemną. Zresztą, nie bez znaczenia w karierze pisarki pojawiła się nagroda im. Franza Kafki (1998 r.). Podobnie jak autor „Zamku”, Müller atakuje czytelnika swoją prozą, wyprowadza ze stanu równowagi. Atmosfera panująca w jej książkach to mroczny, duszny klimat, z którego nie ma ucieczki. Bohaterowie żyją w świecie bez powietrza, zamknięci w ciasnej, hermetycznej rzeczywistości. Co rusz czytamy o niebie, warunkach atmosferycznych („Noc wyrosła wysoko. Wypierała niebo ze wsi”), przy czym można odnieść wrażenie jakby odnosiły się one tylko do wsi, w której żyją bohaterowie. Jakby okolica znajdowała się pod dużym, szklanym kloszem.
Jak wspomniałem, trudno w przypadku „Człowieka…” mówić o fabule. Raczej mamy do czynienia z obrazami, które pisarka układa w poplątaną opowieść. Czymś w rodzaju lejtmotywu jest podróż młynarza Windischa przez wieś. Jego rower wpada w koleiny w błocie, a myśli w koleiny najbardziej dręczących go tematów: żony i jej tragicznej przeszłości w Rosji, młodej córki, a także bezskutecznych prób na wyrwanie się z komunistycznej Rumunii do Niemiec.
W gruncie rzeczy opowieść tworzy sam czytelnik na podstawie obrazów namalowanych przez pisarkę. Sami musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, o czym jest „Człowiek…” Czy to opowieść o beznadziejnym życiu w powojennej Rumunii, o wygnaniu, zaprzedaniu się, czy też o niemożności ucieczki od własnych demonów? Müller rysuje czytelnikowi jedynie tło, reszta zależy już od nas. Tło którym jest – jak zwykle w jej książkach – trudna sytuacja Niemców, którzy po II wojnie światowej stali się w Rumunii personae non gratae.
Jak zwykle u autorki „Sercątka” zachwyca poetycki, wieloznaczny język. Niewiele ponad stu stronicowa książka porywa odbiorcę niepokojącymi opisami („Podłoga znosi kolory na skraj pokoju. Czas z innego pokoju nadpływa wzburzonymi falami”) czy wypowiadanymi przez bohaterów kwestiami, jak choćby tytułowe „Człowiek jest tylko bażantem na tym świecie”. To właśnie język jest jednym z największych atutów Müller. Za jego sprawą autorce udaje się zaczarować, przerazić opisywanymi światami.
Drugim niezwykle ważnym elementem są tworzone obrazy. Pisarka tworzy niezwykle sugestywne, zazwyczaj fantastyczne sceny jak choćby jabłoń za kościołem pożerająca w nocy własne jabłka, czy szklana łza, którą trzeba poić wodą z deszczówki. Motywy fantastyczne to jeden z bardziej charakterystycznych wyróżników prozy Müller. Przyrównałbym je do snów, które nie do końca potrafimy rozszyfrować, a które poruszają nas samą fabułą. Oczywiście, można zabawić się w literackiego freudystę, tyle że proste interpretacje spłaszczyłyby tylko obrazy serwowane nam przez autorkę.
Nie będę polecał czytelnikom o słabych nerwach ani „Człowieka…” ani w ogóle twórczości Müller. Nie jest to literatura, którą można czytać bez narastającego przerażenia. Światem, ludźmi, może nawet samym sobą. Nie jest to literatura pisana dla rozrywki.
koniec
10 października 2010

Komentarze

10 X 2010   11:20:13

Herta Muller jest wielka, ale "Człowiek jest tylko bażantem..." nie jest dla mnie jej najlepszą książką (może dlatego, że była to już któraś z kolei). Najbardziej lubię "Głód i jedwab"- zbiór esejów, odczytów, opowiadań; bardzo różnorodny, wyjątkowo bogaty. Przez to dużo bardziej wstrząsa.
Nie wiem czy w tym wypadku można mówić o snach. Te udręczone wizje kojarzą się raczej ze schizofrenią. Bohaterowie prozy Muller są na skraju obłędu.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Co dotyka człowieka
— Joanna Kapica-Curzytek

Bez znaku zapytania
— Michał Foerster

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.