Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Roger Zelazny
‹Odmieniec›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdmieniec
Tytuł oryginalnyChangeling
Data wydanialipiec 2002
Autor
PrzekładMichał Studniarek
Wydawca ISA
ISBN83-88916-33-5
Format240s.
Cena18,50
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Smokiem w komputer
[Roger Zelazny „Odmieniec” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dzięki umiejętności pisania i temu, że ma coś do powiedzenia, potrafił Roger Zelazny napisać książkę pasjonującą i wciągającą, a jednocześnie budzącą umysł i nakazującą refleksję.

Eryk Remiezowicz

Smokiem w komputer
[Roger Zelazny „Odmieniec” - recenzja]

Dzięki umiejętności pisania i temu, że ma coś do powiedzenia, potrafił Roger Zelazny napisać książkę pasjonującą i wciągającą, a jednocześnie budzącą umysł i nakazującą refleksję.

Roger Zelazny
‹Odmieniec›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdmieniec
Tytuł oryginalnyChangeling
Data wydanialipiec 2002
Autor
PrzekładMichał Studniarek
Wydawca ISA
ISBN83-88916-33-5
Format240s.
Cena18,50
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Zelazny wyrwał chyba swoje pióro aniołowi ze skrzydła i obwiązał je włosem z diabelskiego ogona. Najprostsze nawet zdarzenie potrafi opisać w ten właściwy tylko jemu sposób, łączący pasję autora zakochanego w losie swoich bohaterów z ironią obserwatora, któremu wszystko jest dalekie. Każda opowieść, która dostaje się w ręce Rogera Zelaznego zaczyna iskrzyć, nabiera barwy, nasyca się autorskim talentem. Tak też jest w przypadku „Odmieńca” – prostej, zdawałoby się, opowieści o zamianie dzieci obdarzonych przez los różnymi zupełnie talentami. Pol Detson, potomek rodu potężnych czarodziejów, zostaje, dla bezpieczeństwa swego świata przerzucony na naszą niemagiczną Ziemię, a w zamian do świata magii trafia Mark Marakson, obdarzony przez naturę talentem do wkręcania śrubek we właściwe miejsca. Historia niby prosta, a już od samego początku, od podróży między światami zgrabnie odmalowanej w iskrach widać, że mamy do czynienia z pisarzem znajdującym się na wyjątkowo wysokiej półce.
Przewrotna jest to powieść. Pol, syn Złego Władcy (szczegółów nie podano, ale musiał być to podlec rozmiaru XXL) zostaje wykopany ze swego naturalnego otoczenia, zgodnie z obyczajem i zdrowym rozsądkiem. Zamiast jednak pójść w ślady tatusia i stworzyć jakiś prywatny Mordor, wygnaniec zostaje grającym po barach hipisem, podczas gdy jego prostolinijny, porządny, miły, rozsądny, pozytywnie myślący i dążący do uszczęśliwiania bliźnich zmiennik awansuje na szwarccharakter, chociaż chce dobra ogółu. Ogół ma to jednak gdzieś i jeszcze tego pożałuje.
Intencją autora było chyba sflekowanie idei postępu technologicznego i jego, jak się powszechnie twierdzi, nieodmiennie pozytywnej dla człowieka roli. Zelazny maluje świat opanowany przez technologii barwą szarawą, siejąc brud, pył i zepsucie, gdzie się tylko da. Kontrastuje świeżość magicznych krain Pola Detsona z niekształtną i odrażającą siedzibą Marka Maraksona. Cóż, autor nie inżynier, jego prawo pleść bzdury o szemrzących harmonijnie strumyczkach z pijącym wodę centaurem. Zbijanie jego argumentów to temat na inną okazję.
Dwuznaczna rola przypadła w historii niewieście. Niczym Helena, wbrew sobie staje się ona powodem do zaciekłego boju. Nie łączy się z Markiem w jego wizji świetlistej przyszłości, lecz kieruje się ku uroczemu luzakowi z oryginalną fryzurą i talentem do gitary. A wystarczyło zająć kowala i nie dać mu czasu i szansy na myślenie o pierdołach.
Ludzie w ogóle są u Zelaznego dość niesympatyczni, w najlepszym wypadku znośni. Jeden Detson, swój chłop, wychodzi w sumie na plus. Umie zrezygnować z zemsty, stara się najpierw zrozumieć, a potem działać, potrafi się wczuć w bliźnich i ich skomplikowane systemy przesądów zwane osobowością. Umie też pozbyć się władzy i zawrzeć szczerą przyjaźń. Takie to ideały propaguje autor i ciężko mu to mieć za złe.
I tak oto, dzięki umiejętności pisania i temu, że ma coś do powiedzenia, potrafił Roger Zelazny napisać książkę pasjonującą i wciągającą, a jednocześnie budzącą umysł i nakazującą refleksję.
koniec
1 sierpnia 2002

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.