Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Mieszko Zagańczyk
‹Allah 2.0›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAllah 2.0
Data wydania31 lipca 2005
Autor
Wydawca Fabryka Słów
ISBN83-89011-63-8
Format560s. 125×195mm
Cena29,99
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Między wiarą a cyberpunkiem
[Mieszko Zagańczyk „Allah 2.0” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Temat rosnących wpływów islamu w Europie staje się coraz popularniejszy. Czy w efekcie rosnącej liczby muzułmańskich imigrantów Europę czeka rychła islamizacja i utrata własnej świadomości religijnej i kulturowej? Co robią rządy, by zapobiec takiemu stanowi rzeczy? Jaką rolę w tym wszystkim odegra Polska? Choć podobne pytania pojawiają się między wierszami powieści „Allah 2.0” Mieszka Zagańczyka, nie zawsze otrzymujemy na nie zadowalające odpowiedzi.

Miłosz Cybowski

Między wiarą a cyberpunkiem
[Mieszko Zagańczyk „Allah 2.0” - recenzja]

Temat rosnących wpływów islamu w Europie staje się coraz popularniejszy. Czy w efekcie rosnącej liczby muzułmańskich imigrantów Europę czeka rychła islamizacja i utrata własnej świadomości religijnej i kulturowej? Co robią rządy, by zapobiec takiemu stanowi rzeczy? Jaką rolę w tym wszystkim odegra Polska? Choć podobne pytania pojawiają się między wierszami powieści „Allah 2.0” Mieszka Zagańczyka, nie zawsze otrzymujemy na nie zadowalające odpowiedzi.

Mieszko Zagańczyk
‹Allah 2.0›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAllah 2.0
Data wydania31 lipca 2005
Autor
Wydawca Fabryka Słów
ISBN83-89011-63-8
Format560s. 125×195mm
Cena29,99
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Bohaterem historii jest Zak, haker uwięziony przez jedną z chińskich korporacji za włamanie na jej serwer i kradzież cennych informacji. Przesiadując w więzieniu i powoli wariując, nagle otrzymuje niespodziewaną propozycję od tajemniczej kobiety znikąd: otrzyma dostęp do sieci i lepsze warunki bytowe, jeżeli podejmie się odnalezienia świętej relikwii – dłoni Jana Pawła II. Nie bez oporów nasz bohater zgadza się na propozycję i rozpoczyna śledztwo. Fakt, że nadal tkwi w więzieniu, nie stanowi przeszkody: połączenie z siecią oraz możliwość wejścia w ciało zakupionego klona (tzw. głupola) dają mu wystarczająco wiele możliwości, by zająć się sprawą niczym rasowy detektyw.
Świat, po którym porusza się Zak, to Europa lat siedemdziesiątych XXI wieku – kontynent podzielony między islamskie państewka takie jak Północna Turcja czy Emirat Lacjum, obok których istnieją bardziej niezależne enklawy i potężniejsze strefy wpływów, jak Rosja, której granice sięgnęły aż do wschodniej granicy Niemiec, czy rządzona przez autokratycznego króla Anglia. W wyniku wojny islamu z wielkimi korporacjami (które w pierwszej połowie wieku zdobyły ponadnarodową potęgę, tworząc swoje własne państewka) dokonała się gwałtowna islamizacja starego kontynentu. Watykan spalono, papież musiał uciekać do Ameryki Południowej (gdzie powstał Nowy Watykan), a chrześcijanie są coraz rzadziej spotykanym gatunkiem. I choć Zagańczyk całkiem zręcznie kreśli przed czytelnikiem wizję muzułmańskiej Europy, procesy, jakie doprowadziły do takiego stanu rzeczy, przedstawione są bardzo pobieżnie.
Innym zgoła miejscem akcji jest średniowieczny Damaszek, po którym wędruje inny bohater (częściowo nawet antagonista) – Muhammad Ibn al-Charida, Łowca Demonów. Miasto stanowi bardzo bogatą kreację, za którą autorowi należą się pochwały. Widać wyraźnie trud włożony w realistyczne odzwierciedlenie jednego z centrów islamu na Bliskim Wschodzie: lokalne nazwy, barwne opisy oraz liczne odwołania do Koranu i wschodniej mitologii potrafią zafascynować. Tym bardziej, że bardzo prędko okazuje się, jaki jest związek Damaszku z Zakiem i kim (czy może raczej czym) jest tytułowy Allah.
Wielka szkoda, że poza Zakiem i Muhammadem wszystkie inne postacie są tak wypłowiałe; o ile w przypadku Damaszku jest to wyjątkowo zrozumiałe, o tyle relacje hakera ze swoimi kolegami z getta Berlin, dziewczyną czy zbzikowanym technikiem z Paryża są bardzo płytkie. Oni sami zaś wydają się być jedynie trzecioplanowymi statystami, którzy mają wypełnić swoją rolę (czyli pomóc Zakowi w wykonaniu zadania, jakim jest poszukiwanie relikwii), a później usunąć się na dalszy plan. Nawet uczucie głównego bohatera do wydrenowanej, nie reagującej na żadne bodźce dziewczyny jest wyjątkowo słabe: ot, wypowiada on kilka frazesów na temat miłości, pomocy i bycia razem, po czym znów rzuca się w wir dalszych poszukiwań.
Choć powieść czyta się szybko, nie uniknięto w niej monotonii, powtarzalności oraz, co tu kryć, występowania motywów, bez których fabuła nic by nie straciła. Ten przerost formy nad treścią jest bardzo dotkliwy, a skrócenie niektórych rozdziałów z pewnością pomogłoby w uwidocznieniu głównego wątku i przesłania powieści (jakim jest krytyka fanatyzmu religijnego pod każdą postacią: plany bojówki chrześcijańskiej wobec dłoni Jana Pawła II tylko nieznacznie odbiegają od przymusowych nawróceń na islam).
Trzeba jednak przyznać, że jak na debiut autorski „Allah 2.0” prezentuje się całkiem nieźle. Wpływa na to nie tylko eksploatacja całkiem aktualnego tematu, ale również cyberpunkowy klimat wymieszany z motywami kultury Bliskiego Wschodu. Niestety, nadmierne dłużyzny fabularne i papierowi bohaterowie nie pozwalają uznać powieści za ponadprzeciętną.
koniec
29 stycznia 2011

Komentarze

29 I 2011   07:19:54

No bez przesady... Aż takie te dłużyzny częste nie są :) Sam dzisiaj będę kończył ostatnie parę stron tej książki i bardzo żałuję, że fabryka nie wydała do tej pory żadnego wznowienia
:( Ogólnie książka jest wciągająca i pokazuje, że Polacy też mają coś do powiedzenia w gatunku cyberpunk.

29 I 2011   10:38:16

@Wishmaster: dłużyzny, niestety, są wyjątkowo częste. Nawet sam autor się do nich przyznawał w wywiadzie dla Esensji (http://esensja.pl/ksiazka/wywiady/tekst.html?id=3687). Odchudzenie książki z niektórych zbędnych motywów z pewnością by jej wyszło na dobre.
Masz jednak słuszność pisząc, że przydałoby się wznowienie. Może nawet wersja poprawiona przez autora?

29 I 2011   22:53:36

Jak ta książka ma się do klasyków cyberpunka osadzonego na bliskim wschodzie, tzn. do "When gravity fails" Effingera i "Pasza-zade" Grimwooda?

02 II 2011   12:37:56

@minuteman

Tak jak Kawa Inka do Starbucksa - kawy, a nie sieci, do której praktyk mozna miec rozne "ale".

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Czarnego ci u nas dostatek
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski

Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski

Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.