EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | A Dance with Dragons |
Data wydania | 12 lipca 2011 |
Autor | George R.R. Martin |
Wydawca | Bantam Spectra |
Cykl | Pieśń Lodu i Ognia |
Format | Kindle; 4109KB |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz czytniki w | Skąpiec.pl |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Smoki tańczą dość niemrawo |
EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | A Dance with Dragons |
Data wydania | 12 lipca 2011 |
Autor | George R.R. Martin |
Wydawca | Bantam Spectra |
Cykl | Pieśń Lodu i Ognia |
Format | Kindle; 4109KB |
Gatunek | fantastyka |
Zobacz czytniki w | Skąpiec.pl |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Taniec ze smokami. Część I |
Tytuł oryginalny | A Dance with Dragons |
Data wydania | 22 listopada 2011 |
Autor | George R.R. Martin |
Przekład | Michał Jakuszewski |
Wydawca | Zysk i S-ka |
Cykl | Pieśń Lodu i Ognia |
ISBN | 978-83-7506-897-9 |
Format | 632s. 125×185mm |
Cena | 45,— |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Taniec ze smokami. Część II |
Tytuł oryginalny | A Dance with Dragons |
Data wydania | 21 lutego 2012 |
Autor | George R.R. Martin |
Przekład | Michał Jakuszewski |
Wydawca | Zysk i S-ka |
Cykl | Pieśń Lodu i Ognia |
ISBN | 978-83-7506-898-6 |
Format | 760s. 125×185mm |
Cena | 45,— |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Z recenzji innego tomu wynika, że autorowi (recenzji) podobał się tylko pierwszy... więc nie wiem po co czyta kolejne ;-)
@ender73 napisał "Dodam od siebie, że jeśli bohaterowie nadal będą tak zadziwiająco odporni na wyciąganie wniosków ze swych dotychczasowych perypetii to w ekspresowym tempie to ich postępujące skretynienie wyeliminuje niebawem wszystkie główne postacie"
A czyż nie jest tak w życiu? :(
Ja czekam na kolejny tom, który nie będzie ostani.Wszystkim, którzy czują sie zawiedzeni - rada jest prosta nie czytajcie, są inne książki. Każdy jest uczulony na błędy tłumaczenia ale nikt nie jest doskonały. Sugeruję język orginału tylko, że uciekają rzeczy które są typowe dla języka angielskiego lub jego celtgyckich wtrąceń. Książki są dobrej konstrukcji i według mnie jest co czytać.
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli talentu Martina. I niech SIEDMIU będzie z Wami. Sie ma.
Niestety recenzent ma racje, daleko tu do Uczty dla wron czy nawałnicy mieczy (o wcześniejszych tomach nie wspominając). Tym nie mniej da się to czytać, no może nie z wypiekami, ale ujdzie. Faktycznie dobrze napisana książka o niczym. Ale fascynatów skupionych na przykład wokół www.piesnloduiognia.com przybywa, więc jest komu czytać. Miejmy nadzieje że po latach chudych przyjdą i te tłuste. Po jednym z rozdziałów "The Winds of Winter" ta nadzieja coraz bardziej ożywa, i nie zapominajmy że całośc ma się zakończyć "marzeniem o wiośnie"
Od samego początku kibicuję Starkom, ale... od samego początku przez kolejne tysiące stron - dostają oni nieprzerwane cięgi od losu i od wrogów. Za każdym razem - kiedy myślę, że gorzej już być nie może, że nie można ich już bardziej pohańbić - dowiaduję się, że jednak można. Ewentualne perypetie nieprzyjaciół Starków - są TYLKO i wyłącznie efektem działań innych osób bądź losu. Wynika z tego, że Starkowie mają nienormalnego pecha a do tego dwie lewe ręce - nic im nigdy nie wychodzi. Po lekturze II tomu jestem zawiedziony jak zawiedzenie, ale dostrzegłem pewną regułę: Żadnemu Starkowi nigdy nic się nie uda...
Prawdę mówiąc - powieść zaczyna przypominać mi mydlaną operę...
„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.
więcej »Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.
więcej »W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Nim zawieją wichry zimy
— Kamil Armacki
Po Westeros i okolicach
— Dawid Kantor
Przed lodem i ogniem
— Dawid Kantor
Na ubitej ziemi
— Kamil Armacki
Pieśń nad pieśniami
— Kamil Armacki
O rycerzu twardogłowym
— Miłosz Cybowski
Na skrzydłach innego wiatru
— Beatrycze Nowicka
Mniej intryg, więcej nudy
— Miłosz Cybowski
Przeczytaj to jeszcze raz: W sieci intryg, spisków i nudy
— Miłosz Cybowski
Zdrady, zabójstwa i inne przyjemności
— Miłosz Cybowski
Południowa gorączka
— Anna Kańtoch
Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski
Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski
Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski
Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski
Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski
Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski
Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski
Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski
Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski
Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski
...w sumie Martin faktycznie mógłby darować sobie pisanie niektórych rozdziałów, byłoby mniej rozwlekle, a książki szybciej by wychodziły;p Choć i tak ciężko mi uwierzyć, że obniżył formę tak, że Taniec zasługuje tylko na 50 procent.