Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jonathan Carroll
‹Śpiąc w płomieniu›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚpiąc w płomieniu
Tytuł oryginalnySleeping in Flame
Data wydania1 marca 2012
Autor
PrzekładPaweł Kwiatkowski
Wydawca Rebis
CyklSpełnione modlitwy
ISBN978-83-7510-584-1
Format316s. 128×197mm
Cena29,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Między Marquezem a brzegiem rozlewiska
[Jonathan Carroll „Śpiąc w płomieniu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Karzeł, smok i wielkie uczucie z klimatycznym Wiedniem w tle. Czyli „Śpiąc w płomieniu” – jedna z ciekawszych powieści Jonathana Carrolla, pisarza popularnego w naszym kraju wówczas, gdy jeszcze mało kto znał nazwiska Małgorzaty Kalicińskiej czy Janusza Wiśniewskiego.

Daniel Markiewicz

Między Marquezem a brzegiem rozlewiska
[Jonathan Carroll „Śpiąc w płomieniu” - recenzja]

Karzeł, smok i wielkie uczucie z klimatycznym Wiedniem w tle. Czyli „Śpiąc w płomieniu” – jedna z ciekawszych powieści Jonathana Carrolla, pisarza popularnego w naszym kraju wówczas, gdy jeszcze mało kto znał nazwiska Małgorzaty Kalicińskiej czy Janusza Wiśniewskiego.

Jonathan Carroll
‹Śpiąc w płomieniu›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚpiąc w płomieniu
Tytuł oryginalnySleeping in Flame
Data wydania1 marca 2012
Autor
PrzekładPaweł Kwiatkowski
Wydawca Rebis
CyklSpełnione modlitwy
ISBN978-83-7510-584-1
Format316s. 128×197mm
Cena29,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Nie bez przyczyny wymieniłem na początku dwójkę rodzimych twórców. Jest jedna rzecz, która łączy twórczość tych pisarzy z powieściami Carrolla – styl. A właściwie pewna jego część, ta odpowiadająca za zdania w rodzaju Miłość nie zna pojęcia „za późno”, nie ma metryki (Kalicińska) czy Ze wszystkich rzeczy wiecznych miłość trwa najkrócej (Wiśniewski). Warto rzecz ustalić na początku: pisanie autora „Krainy Chichów” jest podobne. Może na nieco mniejszą skalę, może mniej nachalnie, ale kto dostrzegłby różnicę, czytając w jednym (sic!) zdaniu o murze ryzyka i otchłani niepewności?
Grafomańskie wtręty stosuje Carroll głównie po to, by uplastycznić swoje opisy. Amerykański pisarz co chwila raczy czytelnika kilkuzdaniowymi porównaniami, co niby stanowi pewną wartość (jest mu pod tym względem – zachowując proporcje – dość blisko do tego, co robi w swoich powieściach Murakami), ale też momentami razi banałem i niepotrzebną wzniosłością: te chwile na szczycie góry były w jakimś sensie najlepsze. One były naszym Edenem.
Zatem zostaliście ostrzeżeni. A teraz dowiecie się, czemu to nie jest taka zła książka.
Pewna naiwność w stylu całkiem nieźle współgra tu z treścią. „Śpiąc w płomieniu” można zaliczyć do nurtu realizmu magicznego i jakoś tak się utarło, że całkiem sporo pisarzy wykorzystujących jego elementy puszcza wodze fantazji nie tylko przy wymyślaniu światów i fabuł, ale i przy samej konstrukcji zdań. Przywołany już Murakami jak z rękawa sypie wątpliwej jakości zdaniami, a mimo to jego kolejne teksty całkiem nieźle bronią się przystawalnością treści do formy właśnie. Przy lekturze Carrolla występują te same wątpliwości estetyczne, ale i podobna wartkość narracji, osiągnięta pierwszoosobową narracją z niezbyt rozbudowanymi zdaniami.
Szeroki jest za to wachlarz gatunkowy – mamy tu elementy romansu, thrillera, a także wątek kryminalny. Bohaterowie, co typowe dla twórczości Carrolla, zmagają się z przeciwnościami, z jakimi musi sobie radzić reszta ludzkości (jak niedoszły narzeczony o psychopatycznych skłonnościach), ale też z problemami nieco mniej przystającymi do rzeczywistości, a w tym wypadku bajkowymi. Dosłownie.
Autor „Dziecka na niebie” przepracowuje bowiem jedną z baśni braci Grimm. Umiejętnie adaptuje ją do świata realnego, wplatając wątki baśniowe w życie postaci realnych. Choć można mieć pewne wątpliwości w stosowaniu tego terminu, bo całkiem „realne” okazują się też elementy z książki niemieckich braci. I jak to w przypadku baśni bywa – wcale nie jest tak bajkowo, jak mogłoby się z pozoru wydawać. Historia karła imieniem Titelitury posłużyła do stworzenia opowieści o trudnych relacjach ojca z synem, komplikujących się w miarę dorastania pierworodnego. Ojcowska miłość wiąże się tu z potężną zaborczością, która okaże się mieć dramatyczne konsekwencje dla bohaterów.
Jeśli tworzyć by ranking najbardziej pomysłowych powieści Carrolla, „Śpiąc w płomieniu” z pewnością znalazłaby się w nim wysoko. Pisarz umiejętnie połączył wątki baśniowe z realnymi, tworząc ciężkawy, dość mroczny klimat, pełen nieoczywistości i ciążącego nad postaciami niepokoju. Autorowi wypada zarzucić jedynie to, że jego książka – przez wspomniane na początku stylistyczne potknięcia – nie jest tak dobra, jak mogłaby być. Brawa za pomysł, nagana za wykonanie.
koniec
11 kwietnia 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Carrolla stać na więcej
— Joanna Kapica-Curzytek

Opowiedz mi swój sen
— Joanna Kapica-Curzytek

Czytając Carrolla
— Daniel Markiewicz

Bez (dłuższej) formy
— Daniel Markiewicz

Bynajmniej nie wrzątek
— Daniel Markiewicz

Blogiem w czytelnika
— Daniel Markiewicz

U Carrolla bez zmian
— Tomasz Kujawski

Kraina Carrolla
— Tomasz Kujawski

Strefa Carrolla
— Michał Młotek

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.