Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Frido von Senger und Etterlin
‹Wojna w Europie›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojna w Europie
Tytuł oryginalnyKrieg in Europa
Data wydania14 maja 2013
Autor
PrzekładMichał Górny
Wydawca Rebis
ISBN978-83-7510-896-5
Format472s. 150×225mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena47,90
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, historyczna, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Ten okrutny XX wiek: Nie można służyć dwóm panom
[Frido von Senger und Etterlin „Wojna w Europie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Mylnym byłoby postrzeganie „Wojny w Europie” jako autobiografii jednego z niemieckich generałów z okresu II wojny światowej. To, o czym pisze Frido von Senger und Etterlin, to wspomnienia z jego doświadczeń jako dowódcy na różnych frontach. Wspomnienia, które czyta się ciężko i których ocena przysparza sporo trudności.

Miłosz Cybowski

Ten okrutny XX wiek: Nie można służyć dwóm panom
[Frido von Senger und Etterlin „Wojna w Europie” - recenzja]

Mylnym byłoby postrzeganie „Wojny w Europie” jako autobiografii jednego z niemieckich generałów z okresu II wojny światowej. To, o czym pisze Frido von Senger und Etterlin, to wspomnienia z jego doświadczeń jako dowódcy na różnych frontach. Wspomnienia, które czyta się ciężko i których ocena przysparza sporo trudności.

Frido von Senger und Etterlin
‹Wojna w Europie›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWojna w Europie
Tytuł oryginalnyKrieg in Europa
Data wydania14 maja 2013
Autor
PrzekładMichał Górny
Wydawca Rebis
ISBN978-83-7510-896-5
Format472s. 150×225mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena47,90
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, historyczna, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Co wyróżnia von Sengera und Etterlina spośród innych dowódców III Rzeszy? Jak sam twierdzi, był od samego początku zdeklarowanym krytykiem polityki Hitlera – oczywiście na tyle, na ile było to możliwe w państwie totalitarnym, jakim stały się Niemcy po dojściu Führera do władzy. Był także żołnierzem, który brał udział w pierwszej wojnie światowej i pozostał w okrojonej armii Republiki Weimarskiej. Choć dość często możemy przeczytać o jego sceptycznym podejściu do konfliktu wywołanego przez Hitlera, nie wolno zapominać, że swoje wspomnienia pisał po wojnie, by wydać je dopiero w 1960 roku. Wreszcie nie do przemilczenia jest fakt, że wbrew tej niechęci do nazizmu, von Senger und Etterlin dzielnie walczył we Francji, Rosji i Włoszech, przyczyniając się do wielu sukcesów Wehrmachtu.
Jednak wspomnienia generała von Senger und Etterlin nie są w żadnej mierze podporządkowane poszukiwaniu odpowiedzi na ten wewnętrzny konflikt ani udowodnieniu czytelnikowi, że był zaledwie pozbawionym wyboru trybikiem w wielkiej machinie. Ciekawe jest to, że autor, urodzony żołnierz i dowódca pochodzący z arystokratycznej rodziny, uważa swoje sukcesy militarne za powód do dumy. Jego opisy skazanych na niepowodzenie prób przedarcia się do Stalingradu, gdzie armia Paulsa oczekiwała na pomoc, czy pracy we Włoszech nad ewakuacją wojsk niemieckich z Sardynii i Korsyki sprowadzają się najczęściej do analizy typowo taktycznych i strategicznych zagadnień tych kampanii. W kilku miejscach, dla podtrzymania swojego wizerunku jako niezależnego dowódcy, wspomina o przeciwstawianiu się rozkazom swoich zwierzchników, które uznawał za nieprzystające do faktycznej sytuacji na froncie.
Jak twierdzi we wprowadzeniu Matthew Parker, autor „Monte Cassino”, książka von Sengera to malownicza i przenikliwa relacja. Z oboma stwierdzeniami nie mogę się zgodzić. Co do malowniczości i wrzucanych tu i tam obrazów wojny widzianej oczami arystokraty, są to na tyle rzadkie wtręty, by nie mogły w żaden znaczący sposób uczynić lektury przyjemniejszą. Nad wszystkim dominuje raczej wyniesiony z pruskiej szkoły wojskowej porządek i koncentracja na detalach taktycznych: rozmieszczeniu jednostek, problemach związanych z terenem czy przewagą przeciwnika. Również przenikliwość nie wydaje mi się najlepszym słowem na określenie tych wspomnień. Czy może raczej: przenikliwe byłyby one, gdyby nie zostały wydane w piętnaście lat po wojnie. Z tej perspektywy owe spostrzeżenia stają się nie tyle jego własnymi przemyśleniami z okresu walk, ile wynikiem długich rozmyślań nad podjętymi decyzjami, obserwacji innych konfliktów zbrojnych (przytaczana kilkakrotnie wojna w Korei z lat 50.) i lektury alianckich opracowań na temat bitew, w których sam brał udział. Szczególnie widoczne jest to w końcowych rozdziałach książki, kiedy autor, opisawszy już swoje ostatnie dni na froncie włoskim, przechodzi do problemów strategicznych tej wojny oraz przyczyn klęski III Rzeszy. W tej części daje on jeszcze większy wyraz swojej niechęci do totalitarnego reżimu, ale czy możemy uwierzyć szczerości jego wynurzeń?
Jeśli wziąć poprawkę na to, że von Senger był żołnierzem, nie powinna dziwić monotonia jego wspomnień, pisanych prostym językiem i skupiających się głównie na aspektach militarnych kampanii, w których brał udział. Warto mieć to na względzie sięgając po tę książkę. Jeśli skuszeni podtytułem „Wojny w Europie” będziemy szukali tu odniesień do słynnej bitwy o Monte Cassino, czeka nas rozczarowanie. Mając pod swoimi rozkazami cały front, walcząc z alianckimi wojskami od Morza Tyrreńskiego po szczyty Apeninów, von Senger nie poświęca heroicznej walce o jeden szczyt zbyt wiele miejsca. Owszem, jawnie krytykuje bezsensowną decyzję o zbombardowaniu klasztoru, który właśnie dzięki temu stał się dla Niemców znakomitym przyczółkiem i umocnionym elementem obrony, jednak w morzu problemów, z jakimi musiał się zmagać na całym froncie, był to zaledwie jeden z wielu detali.
Nie mamy więc do czynienia z książką fascynującą ani przenikliwą. Kolejnym problemem, chyba największym, jest podejście do reżimu, któremu dobrowolnie przecież służył. Można oczywiście argumentować, że nie miał wyjścia, ale jak słusznie dowiodła Katrin Kompisch w „Sprawczyniach”, nikt nie był niewolnikiem i swoboda działania (połączona z typowo niemieckim przywiązaniem do prawa i biurokracji) stanowiła stały element niemieckiej rzeczywistości – nawet w okresie III Rzeszy. Można się zastanawiać, czy to samo dotyczyło armii, ale z pewnością twierdzenia von Sengera o całkowitym braku wolności osobistej są mocno przesadzone. Można odnieść wrażenie że autor „Wojny w Europie” chciał za wszelką cenę być w stanie służyć dwóm panom: swoim zwierzchnikom i swojej ojczyźnie. Rzecz w tym, że jedno wykluczało drugie: nie był w stanie swoimi sukcesami militarnymi powstrzymać nadchodzącej klęski i, co chyba wydaje się oczywiste, sam przyczyniał się do utrwalenia Hitlerowskiego reżimu przez kolejne lata wojny.
Von Senger nie stara się rozwiązać problemu wewnętrznego konfliktu, z którym borykał się przez całą wojnę. Zmusza nas to do zastanowienia, czy taki konflikt rzeczywiście miał miejsce i czy nie został przypadkiem wymyślony na potrzeby książki. Jako wspomnienia z drugiej wojny światowej, spostrzeżenia von Sengera wydają się przestarzałe i niekoniecznie wnoszące coś nowego do naszej interpretacjitego konfliktu. Nie sposób traktować „Wojny w Europie” jako pozycji naukowej (nie tylko przez brak indeksu), a na wspomnienia wydaje się zbyt monotonna i mało porywająca. Zdecydowanie można sobie darować dołączenie jej do kolekcji książek do drugiej wojnie światowej.
koniec
29 września 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.