EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Ambasadoria |
Tytuł oryginalny | Embassytown |
Data wydania | 15 lipca 2013 |
Autor | China Miéville |
Przekład | Krystyna Chodorowska |
Wydawca | Zysk i S-ka |
ISBN | 978-83-7785-169-2 |
Format | 468s. 135×205mm |
Cena | 39,90 |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Tylko smoki umieją kłamać w Dawnej Mowie |
EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Ambasadoria |
Tytuł oryginalny | Embassytown |
Data wydania | 15 lipca 2013 |
Autor | China Miéville |
Przekład | Krystyna Chodorowska |
Wydawca | Zysk i S-ka |
ISBN | 978-83-7785-169-2 |
Format | 468s. 135×205mm |
Cena | 39,90 |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Dziękuję za wiersz!
Ha, miałam chyba rację z tym skojarzeniem - otóż Ariekeni potrafili tworzyć porównania - tyle, że podchodzili do nich dosłownie - mieli jakieś mgliste pojęcie, potrzebę wyrażenia jakiejś idei, zatem zbierali przedmioty, zwierzęta lub wynajmowali ludzi i odgrywali scenkę, a potem takie porównanie wchodziło do ich Języka.
Tym, które najczęściej pojawia się w książce jest "jak dziewczynka, która zjadła to, co jej dano".
Bohaterka - owa dziewczynka właśnie - próbuje nauczyć ich rozumienia metafory i wieloznaczności - w sumie zabawny pomysł - na lekcje ze środków poetyckich w samym środku międzygatunkowego konfliktu.
Zapomniałam napisać o tym w recenzji - niektóre kwestie z "Ambasadorii" można też interpretować, jako refleksje na temat religii, czy propagandy.
A odnośnie wiersza - nie bardzo też rozumiem, o co chodzi - wydaje mi się dywagacjami sfrustrowanego inteligenta na spacerze z oziębłą kobietą.
„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.
więcej »Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.
więcej »W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
O zaletach i wadach dużej wyobraźni
— Anna Kańtoch
Dar tworzenia światów
— Anna Kańtoch
Przeczytaj to jeszcze raz: Wyobraźnia zurbanizowana
— Beatrycze Nowicka
A w Londynie znowu dziwne rzeczy się dzieją…
— Anna Kańtoch
Cudzego nie znacie: Miasto kultów
— Jędrzej Burszta
Miasto czyli tabu
— Michał Foerster
Razem, ale osobno
— Anna Kańtoch
Dziwne Londyny
— Anna Kańtoch
Esensja czyta: Październik-listopad 2009
— Jędrzej Burszta, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Marcin T.P. Łuczyński, Joanna Słupek, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski, Krzysztof Wójcikiewicz
Esensja czyta: Lato 2009
— Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Joanna Słupek, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski
Tryby historii
— Beatrycze Nowicka
Imperium zwane pamięcią
— Beatrycze Nowicka
Gorzka czekolada
— Beatrycze Nowicka
Kosiarz wyłącznie na okładce
— Beatrycze Nowicka
Bitwy nieoczywiste
— Beatrycze Nowicka
Morderstwa z tego i nie z tego świata
— Beatrycze Nowicka
Z tarczą
— Beatrycze Nowicka
Rodzinna sielanka
— Beatrycze Nowicka
Wiła wianki i to by było na tyle
— Beatrycze Nowicka
Supernowej nie zaobserwowano
— Beatrycze Nowicka
"Ważniejsze od kwestii powyższych wydają się jednak rozważania na temat zależności pomiędzy językiem a wolnością myślenia, rolą wieloznaczności pojęć czy ważności metafory dla literatury.",przypuszczam, że także ważności metafory dla świata czy to przedstawionego czy realnego;)
Ciekawy zamysł zatem.
Dla Recenzentki specjalnie "Ogród"
"Jak motek rozwiązanego jedwabiu uderzonego o ścianę
Przechodzi przez ogrodzenie alejki w Kensington Gardens,
I umiera po kawakłu
Rodzaj emocjonalnej anemii.
A dookoła motłoch
Brudnych, silnych, nieatakowanych dzieci bardzo biednych ludzi .
Oni posiądą ziemię.
W niej jest kres rozmnażania.
Jej znudzenie jest delikatne i nadmierne.
Chciałaby kogoś aby rozmawiał z nią,
I niemal obawia się, że ja
dopuszczę się tej nieostrożności."
E. Pound