Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Krzysztof Boruń
‹Toccata›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułToccata
Data wydania10 lutego 2014
Autor
Wydawca BookRage
ISBN978-83-64416-27-9
FormatePub, Mobipocket
Gatunekfantastyka
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Powrót na Ziemię
[Krzysztof Boruń „Toccata” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Krzysztof Boruń to bez dwóch zdań jedna z legend polskiej SF. Autor niegdyś uważany za czołowego przedstawiciela gatunku, współtwórca wraz z Andrzejem Trepką słynnej swego czasu Trylogii Kosmicznej („Zagubiona przyszłość”, „Proxima” i „Kosmiczni bracia”), dziś pisarz w dużej mierze zapomniany, ignorowany, stosunkowo rzadko wznawiany. I nie ma w tym nic dziwnego – sięgając dziś po dzieła Borunia, widać jasno, że bardzo się zestarzały. Co w żadnej mierze nie oznacza, że nie wypada ich znać.

Konrad Wągrowski

Powrót na Ziemię
[Krzysztof Boruń „Toccata” - recenzja]

Krzysztof Boruń to bez dwóch zdań jedna z legend polskiej SF. Autor niegdyś uważany za czołowego przedstawiciela gatunku, współtwórca wraz z Andrzejem Trepką słynnej swego czasu Trylogii Kosmicznej („Zagubiona przyszłość”, „Proxima” i „Kosmiczni bracia”), dziś pisarz w dużej mierze zapomniany, ignorowany, stosunkowo rzadko wznawiany. I nie ma w tym nic dziwnego – sięgając dziś po dzieła Borunia, widać jasno, że bardzo się zestarzały. Co w żadnej mierze nie oznacza, że nie wypada ich znać.

Krzysztof Boruń
‹Toccata›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułToccata
Data wydania10 lutego 2014
Autor
Wydawca BookRage
ISBN978-83-64416-27-9
FormatePub, Mobipocket
Gatunekfantastyka
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Dlaczego dzieła Krzysztofa Borunia nie oparły się próbie czasu? Cóż, wyjaśnienie jest stosunkowo proste – nie był on wybitnym literatem ani wizjonerem pokroju Lema, lecz solidnym rzemieślnikiem gatunku z ciekawymi pomysłami, nie będącymi jednakże gatunkowymi rewolucjami. Nie można jednak stwierdzić, że jego dzieła były zwykłymi opowieściami o rakietach i planetach, bez większych ambicji. Twórca „Toccaty” bawił się bowiem w futurologa – jego teksty nie były może literackimi perełkami, nie powalały jakością polszczyzny, nie stanowiły wciągających fabuł, ale były problemowe. Borunia interesowała przyszłość, ewolucja ludzkiej cywilizacji, rozwój technologii – fabuła jego opowiadań i powieści wydaje się służebna wobec tych zagadnień. Z dzisiejszej perspektywy dużo w nich naiwności, ale nie można powiedzieć, że nie warto ich znać. Bo praktycznie w każdym z tekstów znajdziemy coś ciekawego, inspirującego, świadczącego o tym, ze Krzysztof Boruń był istotnym twórcą krajowej SF. Tym bardziej należy pochwalić Bookrage, za decyzję, by właśnie zbiór opowiadań Borunia „Toccata” stanowił specjalny bonus w najnowszym pakiecie e-booków.
„Toccata”, pierwotnie opublikowana w 1980 roku w słynnej serii „Fantazja – Przygoda – Rozrywka” Krajowej Agencji Wydawniczej, to zbiorek pięciu opowiadań Borunia, dających dobry przekrój przez jego twórczość. Co znajdziemy w kolejnych tekstach?
Rozpoczynająca zbiorek „Trzecia możliwość” to opowiadanie o pretekstowej fabule, ale bardzo ciekawym pomyśle wyjściowym, dotyczącym możliwych dróg ewolucji intelektu. Boruń, który nierzadko wyraźnie nawiązywał do twórczości Stanisława Lema, przedstawia swoją koncepcję zbiorczego intelektu, gdzie inteligencja budowana jest na poziomie całej cywilizacji, a nie poszczególnych jej przedstawicieli. Druga w tomie będzie kosmiczna opowieść kryminalna „Algi”. Poznajemy tragiczne losy załogowej wyprawy na Marsa w relacji z odnalezionego dziennika kapitana statku. Jeden z kluczowych członków załogi jest poważnie chory, kapitan ma poważne wątpliwości co do jego poczytalności. Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy wychodzi na jaw, że ktoś zatruwa tytułowe algi – rośliny specjalnie przygotowane do tego, by zapewnić podtrzymywanie życia na pokładzie, a potem na obcym świecie. Podejrzenia padają oczywiście na chorego, ale po jego śmierci nic już nie wydaje się takie oczywiste. Wkrótce giną kolejni członkowie załogi… Z perspektywy tego opisu opowiadanie wygląda na dość ciekawą opowieść kryminalną w realiach odseparowanej grupy ludzi, ale niestety tekstowi mocno szkodzą sztuczne dialogi i histeryczne zachowania niektórych członków załogi, nie przystające pionierom kosmosu. Natomiast uważny czytelnik dostrzeże z pewnością zaskakujący antykorporacyjny motyw przewodni całego tekstu, pokazujący, że „Algi” są niewykorzystaną szansą na SF z całkiem współczesnym kontekstem.
Trzecie opowiadanie ze zbioru to tytułowa „Toccata”, z pewnością najlepszy tekst z całego zbioru, który zresztą kilka lat temu otarł się o miejsce na naszej liście „100 najlepszych polskich opowiadań SF wszech czasów”. „Toccata” od razu przywodzi na myśl „Powrót na Ziemię” Stanisława Lema. Troje astronautów powraca na naszą planetę po wieloletniej podróży z prędkościami podświetlnymi, podczas której na Ziemi minęły tysiąclecia. Już nie tylko nasza planeta jest inna, cały Układ Słoneczny (Wenus i Merkury jako planeta podwójna, cztery księżyce Marsa) uległ ogromnym przeobrażeniom. Ale oczywiście największe obawy u przybyszów z przeszłości budzi ludzka cywilizacja. Jaka jest? Czy porozumienie będzie możliwe? Czy w ogóle istnieje? Wszak po całym tym czasie mogła zostać zastąpiona (podbita?) przez sztuczną inteligencję. Pierwsze wrażenie nie będzie najlepsze – nie ma komitetu powitalnego, głos z Ziemi jest zaskakująco mechaniczny. Dwie dziewczyny – Helia i Mia – chcą mimo wszystko spróbować pozostać na starym świecie, astronauta Rost jest sceptyczny, boi się, chce uciekać znów w kosmos. To, co widzi po wylądowaniu, nie rozwiewa jego obaw, sam nie wie, co jest złudzeniem, co rzeczywistością. Krok po kroku odsłania prawdę o Ziemi.
„Toccata” jest tekstem najlepszym, najbardziej ambitnym z całego zbioru. Z jednej strony przedstawia wizję rozwoju naszej cywilizacji – oczywiście nie aspirując do całościowego ujęcia, przedstawiając pewien wycinek, ale też akcentując, w jakim kierunku ludzkość może zmierzać, i rozwiązanie jakich problemów będzie istotne. Z drugiej strony mamy tu wizję kontaktu ludzi z różnych epok, których rozdziela właściwie wszystko (ten temat pojawia się też w powieści Borunia „Ósmy krąg piekieł”) i którzy muszą szukać płaszczyzn porozumienia. A poza tym wszystkim „Toccata” jest tekstem najbardziej nastrojowym, momentami zwyczajnie ładnym, mimo tradycyjnie słabych dialogów i nieco zbyt histerycznych reakcji bohaterów.
Zbiór uzupełniają dwa krótkie teksty. „Fantom” rozgrywa tradycyjny temat opowieści z wirtualną rzeczywistością w tle – jak odróżnić ją od rzeczywistości i co się stanie, gdy złudzenie będzie tak sugestywne, że organizm uzna je za prawdę. „Cogito Ergo Sum” z kolei roztrząsa pewien problem moralny – czy po katastrofie, która zniszczyła ciało, czekać na pomoc w stanie hibernacji, czy też, kosztem szans na własne przetrwanie, pomagać w usunięciu efektów owej katastrofy. W sumie więc dostajemy cenny zbiór klasyki polskiej SF, pokazujący, jakie tematy inspirowały twórców przed kilkoma dekadami i w jakiej formie były one przedstawiane. Warto się z nim zapoznać.
koniec
12 lutego 2014

Komentarze

08 III 2014   17:33:20

"nie był on wybitnym literatem ani wizjonerem pokroju Lema"
Lem pisał grafomańskie, nieporadne w stylu i śmieszne w swym "wizjonerstwie" gnioty. Przereklamowany do śmieszności - przez pewne kręgi jego pobratymców.

Boruń był dobrym pisarzem, można powiedzieć wybitnym. Intrygująca akcja, głęboka treść, dobrym w czytaniu stylem.

Czas odlemić polską sf i przypomnieć niesłusznie zapomnianych polskich twórców tego gatunku!

08 III 2018   20:29:57

Bzdurzysz waćpan (w dodatku antysemicąc). Boruń był dobry, ale Lem - znacznie lepszy. I nie ma co polskiej SF odlemiać. To tradycja Żuławski-Lem-Dukaj zapewniła jej wielkość na skalę światową.

02 X 2018   00:38:39

Ehh... te wszystkie mody, Nobla nagrody, liczby sprzedanych ksiazek, miejsca w rankingach, czy coś tak budzącego wątpliwości jak 'wielkość skali światowej'... Czy naprawdę wypada brać te wskaźniki tak bardzo poważnie, aby się nimi w ocenie pisarzy kierować? Czy warto kruszyć kopie?
Zgadzam się z panem Markiem w podanych przez niego zaletach prozy Borunia - ja również wolę jego niż Lema. Zamiast jednak marnować czas na krytykę drugiego (a jako literaturoznawca mógłbym się takim wytykaniem słabości zajmować hobbystycznie) polecam wszystkim lekturę dzieł pierwszego. Choćby z tego powodu, że w tym współczesnym potopie tandety literackiej został on mimo bogactwa myśli tak okropnie przemilczany.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Czerwiec 2015
— Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Joanna Słupek

Esensja czyta: Maj 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Gruba szara książka
— Jarosław Loretz

Esensja czyta: Marzec 2015
— Jacek Jaciubek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Październik 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Spirytualistyczno-obyczajowe SF
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Wrzesień 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek

Esensja czyta: Lipiec 2014
— Daniel Markiewicz, Agnieszka Szady, Jacek Jaciubek, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Czerwiec 2014
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Konrad Wągrowski

Nauka przeciw prawom boskim
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.