Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Fritjof Capra
‹Tao fizyki›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTao fizyki
Tytuł oryginalnyThe Tao of Physics
Data wydania2001
Autor
PrzekładPaweł Macura
Wydawca Rebis
ISBN83-7120-829-4
Format380s. 125×195mm
Gatunekpodręcznik / popularnonaukowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Granice nauki: Tylko podobieństwa i aż analogie
[Fritjof Capra „Tao fizyki” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Tao fizyki” Fritjofa Capry ma tysiącletnie rodowody (religie i systemy filozoficzne Wschodu) oraz omal stuletnie dzieje fizyki minionego już wieku.

Grog

Granice nauki: Tylko podobieństwa i aż analogie
[Fritjof Capra „Tao fizyki” - recenzja]

„Tao fizyki” Fritjofa Capry ma tysiącletnie rodowody (religie i systemy filozoficzne Wschodu) oraz omal stuletnie dzieje fizyki minionego już wieku.

Fritjof Capra
‹Tao fizyki›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułTao fizyki
Tytuł oryginalnyThe Tao of Physics
Data wydania2001
Autor
PrzekładPaweł Macura
Wydawca Rebis
ISBN83-7120-829-4
Format380s. 125×195mm
Gatunekpodręcznik / popularnonaukowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Pochodzi ta książka sprzed zgoła trzydziestu laty, z początków rewolty młodzieżowej końca lat 70., a stała się czołowym dziełem ruchu New Age nadając impuls kształtującemu się wówczas eklektycznemu systemowi pojęciowemu spajającemu w jedność mistycyzm Wschodu i racjonalizm Zachodu, by później objąć i okultyzm, hermetyzm, parapsychologię, … – i scalić je w tzw. świadomość ekologiczną czy nowy paradygmat. Oprócz obecnej do dziś literatury „nowej świadomości” idee New Age rozpowszechnili i ówcześni uczeni w ramach nowej, holistycznej nauki, określanej jako „paradygmat wyobraźni” albo „neognoza z Princeton”.
Jako że nowe tysiąclecie jest już bodajże spodziewaną przez New Age nową erą rozwoju duchowego ludzkości, a ruch „Ery Wodnika” trwa i rozwija się (aczkolwiek już nie tak burzliwie) do dziś, toteż oto Rebis w Bibliotece Nowej Myśli, czyli w „serii z Wodnikiem”, rozpoczął bodajże Nową Erę wydaniem „The Tao of Physics”. Jest to wznowienie poprawionego przekładu Pawła Macury, uzupełnione jedynie o niepublikowane wcześniej samokrytyczne odautorskie posłowie, ale – z wielką szkodą – bez jakiegokolwiek postronnego, rzetelnego komentarza, jakimi opatrzone zostały przez wydawców poprzednie dzieła F. Capry.
O ile wiadomo, publikowanie myśli F. Capry w Polsce działo się jak zwykle na opak. Najpierw wydane zostało drugie dzieło wizjonera Nowej Ery, uświadamiające metafizyczne konsekwencje nowej fizyki, a następnie obdarzono czytelników dziełem pierwszym, które od ukazania się drugiej książki zdążyło urosnąć już do rangi mitu, bowiem było znane jedynie z cytatów i fragmentów. Obie pozycje opatrzone zostały wnikliwymi, zarysowującymi tło ówczesnych lat, cechy nowego ruchu i nowej nauki, przedmowami.
Podtytuł „W poszukiwaniu podobieństw między fizyką współczesną a mistycyzmem Wschodu” oddaje „prawie” wiernie zawartość mistyczną i fizyczną książki. Jak wspomina w przedmowie autor, z zawodu fizyk teoretyczny i eksperymentalny, stosujący w badaniach metody naukowe, a jednocześnie jako osoba interesująca się filozofio-religiami wschodnimi, objawienia analogii między fizyką a mistyką doznał podczas kontemplacji pejzażu morskiego, a przeto podobieństwa objawiły mu się drogą nieracjonalną, mistyczną, drogą poznania przez bezpośrednie, intuicyjne doświadczenie, a nie jak fizykowi przystało wyłącznie przez doświadczenie rozumowe i doświadczalne.
Pomimo pewnej patyny lat „Tao fizyki” to warta czytelniczego trudu, aczkolwiek zastygła w nośności tematyki lektura, która daje wyobrażenie o początkach świadomości ekologicznej i paradygmatu wyobraźni. Tao to droga, wciąż żywy i aktualny wgląd w pojęcia hinduizmu, buddyzmu, konfucjonizmu, taoizmu i zen, a zarazem podróż w głąb fizyki przełomu lat 70.-80. To pobudzające wyobraźnię wędrówki po pomostach przerzucanych z mistyki na fizykę. I ta synteza mistyki i fizyki działa silniej na wyobraźnię człowieka aniżeli religia chrześcijańska, opozycyjna czy obojętna wobec fizyki. Może za sprawą skłonności do egzotyki, ku której mocniej skłania się nasz umysł, niby racjonalny, jakże łasy cudowności, a już na pewno mocno skażony myśleniem magicznym, bliskim myśleniu gnostycznemu, co ułatwia przyswajanie „nowej nauki” i filozofii wschodnich. Złączenie myślenia Wschodniego i Zachodniego to scalenie „mistycznym spoidłem wielkim” w Jedność dwóch oglądów świata w ogląd holistyczny, całościowy, syntetyczny, analogicznie jak spoidło wielkie ludzkiego mózgu łączy zdolności półkuli lewej, racjonalnej, z umiejętnościami półkuli prawej, intuicyjnej, w jeden mózg, jeden umysł.
Poczynając od różnic między postrzeganiem świata a świata poznawaniem, od językowych barier opisu pojęć fizyki, przedstawia F. Capra zarys drogi ewolucji fizyki od czysto mechanicystycznej (klasycznej) ku stanowi znanemu mu ówcześnie: podstaw teorii kwantów, falowo-cząstkowemu dualizmowi, równoważności masy energii, czasoprzestrzeni, po odkrywaną wówczas w fizyce lawinę cząstek „elementarnych”. To świat dostępny naukowej i racjonalnej myśli zachodniej, która tworzyła świata tego modele – pojęcia i teorie naukowe – a które usiłuje opisać i testować eksperymentalnie.
Kolejny rys to ciąg głównych pojęć w filozofiach/religiach wschodnich, opisujących świat jako proces, jako nieustanne trwanie w równowadze, stawanie się w zmaganiach sił niedostępnych postrzeganiu, a jedynie zmysłowemu doświadczaniu oraz intuicyjnemu, umysłowemu poznaniu czystą jaźnią, świadomością, drogą kontemplacji. Od traktatów mitologiczno-rytualnych z esencją wszechrzeczy Brahmanem, karmą, mają i ścieżką dochodzenia do mokszy w hinduizmie. Poprzez psychologiczną samsarę i ścieżkę kontemplacji Pustki prowadzącą do nirwany, oświecenia duszy, w buddyzmie. Przez myśli Konfucjusza i jego dzieło „Tao Te King” do pojęcia samego Tao jako nieustannego ruchu i przemiany jin w jang, po „I Cing” z trigramami, w myśli chińskiej. Przez pozornie alogiczne koany, drogą „do” ku oświeceniu, ku satori, w mającej rodowód buddyjski zenizmie.
W końcu rozciągane są pomosty pomiędzy myślami wschodnimi z fizyką, pełne cytatów z traktatów Wschodu i mistyków, zderzane z cytatami fizyków definiujących bądź opisujących zjawiska fizyczne, zaskakująco podobnych tu i tam, dziwnie współbrzmiących, jakby pojęcia Wschodu czekały na użycie w odkryciach fizycznych dokonywanych na Zachodzie. Czasoprzestrzeń i Pustka, forma i pustka w polach kwantowych, jin i jang a komplementarność opisu falowego i cząstkowego, Wszechświat i Tao, koany zen a lawina hadronów, trigramy Księgi Przemian a macierze rozpraszania i samouzgodnienie w zderzeniach cząstek. Wiele zastanawiających analogii, wiele sugestii do przemyślenia. Do dziś na przykład funkcjonuje znana z hinduizmu „ośmioraka ścieżka” klasyfikacji hadronów… Paralele można samemu mnożyć a mnożyć, samemu poszukiwać kolejnych podobieństw.
Podobne analogie są i mogą być nadal odnajdywane w mistyce i fizyce. Dla znającego tematy religii i nauki czytelnika zastanawiające są na przykład podobieństwa pomiędzy kosmogoniami religijnymi a naukową kosmologią współczesną, że aż dziw bierze iż odmiennymi drogami religie i nauka doszły do podobnych wyobrażeń i opisu Wszechświata. A jedyne zastrzeżenie „prawie”, jakie się przewinęło w rozważaniach nad „Tao fizyki” i jakie mieć można do tej pozycji, dotyczy dość jednak istotnej błahostki… Jako że w nauce „panta rhei”, i to nader szybko, czytając tę książkę dziś należy mieć jasną świadomość, iż analogie F. Capry – co sam przyznaje w najnowszym posłowiu do drugiego polskiego wydania – powinny „mistycznie” przesunąć się ku pojęciom i opisom z innych dziedzin nauki współczesnej, choćby ku teorii złożoności, teorii chaosu z jej fraktalami, ku świadomości i sztucznej inteligencji, ku – koniec końców – obecnym poglądom na strukturę czasoprzestrzeni, ku nowym problemom i odkryciom w mechanice kwantowej wraz z jej zastosowaniami, ku początkom Wszechświata, a nie trwać w fizyce znanej lat temu trzydzieści. Dziś nie budzi takich emocji badanie struktur kolejnych pokoleń hadronów, szuka się już cząstek supersymerycznych czy bozonu Higgsa na przykład. Należy ubolewać, iż od czasów swego oświecenia i napisania tej książki F. Capra nie poszedł w swych analogiach dalej.
Nowoerową pozycję Rebisu uzupełniają przypisy do poszczególnych rozdziałów, bibliografia, z której wiele pozycji ukazało się już w przekładach polskich, i indeks, który – jak to z rejestrem bywa – ułatwia selektywne wyszukanie wybranych terminów mistycznych i naukowych, haseł oraz nazwisk. Brak niestety bibliografii publikacji polskich o zbliżonej lub pochodnej „Tao fizyki” tematyce.
Grog. I.2001
koniec
1 marca 2001

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.