Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Wojciech Orliński
‹Route 66 nie istnieje›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRoute 66 nie istnieje
Data wydania17 października 2012
Autor
Wydawca Pascal
ISBN978-83-7642-088-2
Format320s. 140×200mm
Cena39,90
Gatunekpodróżnicza / reportaż
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Indianie, do jasnej ciasnej!
[Wojciech Orliński „Route 66 nie istnieje” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wojciech Orliński wynajął auto, ruszył w drogę i opisał to, co zobaczył, usłyszał, przeczytał, co mu się skojarzyło, przypomniało, a nawet – w paru miejscach – wyobraziło. W ten sposób powstała „Route 66 nie istnieje”: książka, którą można polecić miłośnikom transportu kołowego i amerykańskich filmów z lat 60.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Indianie, do jasnej ciasnej!
[Wojciech Orliński „Route 66 nie istnieje” - recenzja]

Wojciech Orliński wynajął auto, ruszył w drogę i opisał to, co zobaczył, usłyszał, przeczytał, co mu się skojarzyło, przypomniało, a nawet – w paru miejscach – wyobraziło. W ten sposób powstała „Route 66 nie istnieje”: książka, którą można polecić miłośnikom transportu kołowego i amerykańskich filmów z lat 60.

Wojciech Orliński
‹Route 66 nie istnieje›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRoute 66 nie istnieje
Data wydania17 października 2012
Autor
Wydawca Pascal
ISBN978-83-7642-088-2
Format320s. 140×200mm
Cena39,90
Gatunekpodróżnicza / reportaż
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Tytuł „Route 66 nie istnieje” kojarzy się z inną książką Wojciecha Orlińskiego, „Ameryka nie istnieje”. Jednak w przeciwieństwie do tamtej, tu nieistnienie kultowej szosy jest całkowicie dosłowne: w roku 1985 została wykreślona z rejestru dróg, a niektóre odcinki fizycznie zlikwidowano za pomocą zerwania asfaltu. Zatem pomysł przejechania jej od jednego końca (Chicago) do drugiego (Los Angeles) jest całkowicie niewykonalny: mało, że pewne etapy trzeba by pokonywać raczej konno, to na dodatek brakuje paru mostów, a co najmniej jeden fragment trasy jest ogrodzonym kawałkiem czyjejś farmy.
Orliński opisuje mijane miasta i miasteczka – niektóre z dwucyfrową liczbą mieszkańców – i streszcza ich historię (pochodzenie nazw bywa zaskakujące!), podaje anegdoty historyczne oraz lokalne legendy, no i oczywiście przytacza wszystkie możliwe nawiązania do swoich ulubionych piosenek, książek i filmów. Zakłada przy tym, że czytelnik doskonale je zna, więc na przykład „Skamieniały las” streszcza tak: „…Humphrey Bogart, uciekając przed policyjnym pościgiem, barykaduje się w przydrożnej knajpie przy Route 66. Gangster oczywiście w finale ginie, a razem z nim wypalony pisarz, któremu śmierć przyniesie tylko ulgę (beneficjentką polisy zostanie urocza kelnereczka, młodziuteńka Bette Davis, marząca o lepszym życiu niż to, jakie ją czeka w przydrożnej knajpie w Arizonie)”. Osła (ze strony 266) z rzędem temu, kto odgadnie, o jaką polisę chodzi…
Podobnie jak w „Ameryka nie istnieje”, wiele miejsca autor poświęca nierównościom społecznym i ekonomicznym, dzięki czemu można dowiedzieć się o mniej znanych kartach z historii USA, na przykład o związku rasizmu z powstaniem włoskiej mafii w amerykańskich miastach albo o wpływie mechanizacji rolnictwa na rozwój muzyki pop. Oczywiście tytuł zobowiązuje, więc historia transportu kołowego w Stanach jest przedstawiona bardzo szczegółowo; przy okazji dowiadujemy się też tego i owego o początkach sieci kolejowej. Nieco zaskakująca może być informacja, że amerykańscy żołnierze, którzy walczyli w I wojnie światowej, wrócili „upokorzeni znacznie lepszym poziomem infrastruktury drogowej w Europie”. Zachodniej, oczywiście. Zresztą sama sześćdziesiątka szóstka nie była wcale żadną luksusową autostradą (o znaczeniu i polskich odpowiednikach słowa „highway” napisał Orliński cały miniwykład w pierwszym rozdziale, a jeszcze więcej na swoim blogu), tylko zwykłą szosą o jednym pasie ruchu w każdą stronę.
Książka jest podzielona na rozdziały, zatytułowane cytatami z piosenki Bobby’ego Troupa „Route 66”. Zilustrowana została licznymi zdjęciami, choć te zrobione przez samego Orlińskiego są w mniejszości, oraz kadrami z filmów, o których wspomina. Co jakiś czas trafia się ciekawostka w rodzaju reprodukcji XIX-wiecznego plakatu albo stronicy z katalogu sklepu wysyłkowego Searsa. To zdecydowane plusy. Minusem jest niezbyt staranna redakcja: trafiają się błędy ortograficzne („Sears’a”1)), pogubione literki („wsiadł samochód”) czy wreszcie tak zwani fałszywi przyjaciele („wagony osadników”2)). Nieco irytujące jest też ciągłe używanie frazy „rdzenni Amerykanie”, która po polsku brzmi sztucznie i niemal myląco3).
koniec
11 kwietnia 2015
1) Przy czym tu podejrzewam błąd nie autora, który – jak widać po jego licznych wypowiedziach w Internecie – polszczyznę ma znakomicie opanowaną, ale raczej jakiegoś nadgorliwego a niedouczonego korektora.
2) Po angielsku słowo „wagon” oznacza kryty wóz ciągnięty przez zwierzęta. Łatwo się pomylić, będąc zagrzebanym po uszy w anglojęzycznych materiałach źródłowych, jednak redaktor w wydawnictwie powinien takie lapsusy wyłapać.
3) Oczywiście „Afroamerykanie” też w książce występują na każdym kroku, ale przynajmniej w tym przypadku zaimportowanie jankeskich norm poprawności politycznej ma jakieś – naciągane, ale jednak – uzasadnienie. Natomiast słowo „Indianin” nigdy nie było w Polsce obraźliwe, raczej wręcz przeciwnie.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Luty 2013
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Route 66 nie istnieje, ale zawsze warto się nią przejechać
— Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Esensja czyta: Grudzień 2017
— Dominika Cirocka, Joanna Kapica-Curzytek, Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Grudzień 2014
— Miłosz Cybowski, Daniel Markiewicz, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Ameryka oczami geeka
— Agnieszka Szady

Raport z kraju, którego nie ma
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.