Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Grażyna Bąkiewicz
‹Mieszko, ty wikingu!›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMieszko, ty wikingu!
Data wydania9 września 2015
Autor
Wydawca Nasza Księgarnia
SeriaAle historia…
ISBN978-83-10-12895-9
Format224s. 140×192mm
Cena26,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, przygodowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Z wizytą u księcia Polan
[Grażyna Bąkiewicz „Mieszko, ty wikingu!” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Z pewnością nie jest prostym zadaniem przekonanie uczniów, że nauka historii nie musi być jedynie nudnym wkuwaniem dat i faktów. Grażyna Bąkiewicz w swojej książce dość zaskakująco wykorzystała w tym celu stylistykę science fiction, a chociaż „Mieszko, ty wikingu!” nie jest dziełem w pełni doskonałym, to ma spore szanse zainteresować nastoletnich czytelników.

Marcin Mroziuk

Z wizytą u księcia Polan
[Grażyna Bąkiewicz „Mieszko, ty wikingu!” - recenzja]

Z pewnością nie jest prostym zadaniem przekonanie uczniów, że nauka historii nie musi być jedynie nudnym wkuwaniem dat i faktów. Grażyna Bąkiewicz w swojej książce dość zaskakująco wykorzystała w tym celu stylistykę science fiction, a chociaż „Mieszko, ty wikingu!” nie jest dziełem w pełni doskonałym, to ma spore szanse zainteresować nastoletnich czytelników.

Grażyna Bąkiewicz
‹Mieszko, ty wikingu!›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMieszko, ty wikingu!
Data wydania9 września 2015
Autor
Wydawca Nasza Księgarnia
SeriaAle historia…
ISBN978-83-10-12895-9
Format224s. 140×192mm
Cena26,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, przygodowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Obawiam się, że pokoleniu wychowującemu się przy tabletach i smartfonach rzeczywiście może być znacznie łatwiej uwierzyć w to, że w niedalekiej przyszłości podróże w czasie będą powszechnie dostępną rozrywką, niż w to, że umiejętność czytania i pisania była tysiąc lat temu czymś naprawdę wyjątkowym. Właśnie do tak (nie)ukształtowanych umysłów adresuje swoją powieść Grażyna Bąkiewicz, w której przedstawia lekcję historii z wykorzystaniem wehikułu czasu. Możemy tutaj obserwować, jak grupa uczniów wprost ze szkolnej ławki (z niedalekiej przyszłości) trafia do Polski z końca dziesiątego wieku z zadaniem zweryfikowania hipotezy, że Mieszko I był wikingiem. Nie da się jednak ukryć, że prawdopodobieństwo fabuły niestety zgrzyta wielokrotnie. Pal licho nawet samą możliwość podróży w czasie, ale czemu tzw. czyściciele mają zbierać wszelkie materialne pozostałości (nawet drobne śmieci) po każdej wizycie w przeszłości, jeżeli równocześnie możliwe jest bezpośrednie kontaktowanie się przez „podróżników” z ludźmi żyjącymi w odwiedzanej epoce (nie ma wszak nawet najmniejszej wzmianki o „wymazywaniu” pamięci tubylców)? Prawda jest taka, że po prostu „Mieszko, ty wikingu!” tak naprawdę nie jest ani powieścią science fiction, ani też historyczną, lecz edukacyjną (ale na szczęście dość atrakcyjną!).
Istnieje całkiem spore prawdopodobieństwo, że większość nastoletnich czytelników nie zwróci najmniejszej uwagi na niedociągnięcia fabularne książki Grażyny Bąkiewicz. Będą oni natomiast z zapartym tchem śledzić przygody dwunastoletniego Aleksa i jego kolegów z klasy, którzy muszą dać sobie radę w państwie Mieszka I. Trzeba bowiem przyznać, że autorka miała całkiem dobre pomysły zarówno na ukazanie czytelnikom, jak wyglądało życie w tamtych czasach, jak i na emocjonującą oraz przemawiającą do ich wyobraźni fabułę. Młodzi bohaterowie (a my wraz z nimi) w trakcie swych przygód poznają bowiem nie tylko codzienne prace mieszkańców osad służebnych czy zwyczaje panujące na dworze władcy, ale również będą musieli stawić czoła zarówno handlarzom niewolników, jak i niebezpieczeństwom czyhającym w obcym dla przybyszów z przyszłości, jeszcze nieucywilizowanym środowisku naturalnym.
Kolejnym skutecznym wabikiem na młodych czytelników będą rysunki Artura Nowickiego, a także stworzone przez niego, wplecione w główny tekst krótkie komiksy przybliżające w zabawny sposób rozmaite fakty związane z epoką, w której toczy się akcja. Wszystko to razem sprawia, że rówieśnicy bohaterów powinni świetnie się bawić w trakcie lektury książki Grażyny Bąkiewicz, a przy okazji niepostrzeżenie przyswoić sobie całkiem sporo wiadomości o czasach Mieszka I. Oczywiście „Mieszko, ty wikingu!” nie zastąpi całkowicie podręcznika historii (nie znajdziemy wszak w powieści wszystkich ważnych dat i wydarzeń z tego okresu), ale naprawdę może zachęcić do nauki tego przedmiotu.
koniec
4 stycznia 2016

Komentarze

05 I 2016   08:52:02

"Z pewnością nie jest prostym zadaniem przekonanie uczniów, że nauka historii nie musi być jedynie nudnym wkuwaniem dat i faktów."

IMHO jest odwrotnie - historia jest ciekawa i pasjonująca, a tylko ostatni lebiega może ją uczniom obrzydzić przedstawiając zestawienie suchych dat.

;-)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.