Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Olga Rudnicka
‹Diabli nadali›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDiabli nadali
Data wydania6 października 2015
Autor
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN978-83-8069-147-6
Format448s. 125×195mm
Cena35,—
Gatunekhumor / satyra, kryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Gdzie diabeł nie może…
[Olga Rudnicka „Diabli nadali” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Diabli nadali” Olgi Rudnickiej to książka zabawna i wciągająca, z sympatyczną główną bohaterką. Powieść jest wymarzoną pozycją dla tych, którzy tęsknią za kryminałami Chmielewskiej – sporo humoru, zwariowani bohaterowie i poszukiwania pewnego mordercy…

Magdalena Kubasiewicz

Gdzie diabeł nie może…
[Olga Rudnicka „Diabli nadali” - recenzja]

„Diabli nadali” Olgi Rudnickiej to książka zabawna i wciągająca, z sympatyczną główną bohaterką. Powieść jest wymarzoną pozycją dla tych, którzy tęsknią za kryminałami Chmielewskiej – sporo humoru, zwariowani bohaterowie i poszukiwania pewnego mordercy…

Olga Rudnicka
‹Diabli nadali›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDiabli nadali
Data wydania6 października 2015
Autor
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN978-83-8069-147-6
Format448s. 125×195mm
Cena35,—
Gatunekhumor / satyra, kryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Po „Fartownym pechu”, który trochę mnie rozczarował, do kolejnej książki Rudnickiej podchodziłam ostrożnie. Na szczęście „Diabli nadali” zaoferowało mi dokładnie to, czego po tej powieści oczekiwałam: lekki styl i szczyptę humoru, dzięki którym spędziłam na lekturze dwa przyjemne wieczory.
Dagmar Różyk alias Diabeł zostaje znaleziony martwy w swoim gabinecie. Podejrzenia padają na jego pracownicę, Monikę, jedną z niewielu osób, które denat zdawał się naprawdę szczerze lubić – a skoro tak, to wiadomo, że mieli romans i kochanka ubiła. Z zazdrości, bo Diabła zwano Diabłem nie bez powodu i jego diabelskiemu urokowi uległa niejedna niewiasta. Chociaż to Monika jest główną podejrzaną, potencjalnych zabójców może być wielu: plejada byłych kochanek, zazdrosnych narzeczonych, inni pracownicy firmy… Prolog zaś sugeruje czytelnikom, że intryga może być nieco bardziej skomplikowana niż się wydaje.
Lektura wymaga pewnego zawieszenia niewiary. Czasem zachowanie niektórych postaci zdaje się mało prawdopodobne, a przede wszystkim, gdyby zastanowić się nad fabułą, w niektórych momentach jest ona mocno naciągana. Nie przeszkadza to jednak w odbiorze powieści – przynajmniej jeżeli oczekujemy lekkiej, przyjemnej lektury, okraszonej sporą dawką humoru. Bywa, że Rudnicka niemalże sięga granic absurdu, ale na szczęście nie wykracza poza nie. Dialogi są żywe, nawet jeśli czasem trochę mało prawdopodobne, to zabawne. Cięte riposty to faktycznie cięte riposty, a nie jakieś marne odzywki na poziomie przedszkola. Postaci wprawdzie nie poznajemy zbyt dobrze, może poza główną bohaterką, żadna jednak nie wydała mi się nie do zniesienia, Monikę zaś zdecydowanie da się lubić. Wielki plus autorka zyskała sobie także u mnie za relacje Moniki z Diabłem. Gdy w powieści dostaję scenę, w której bohaterka wchodzi do gabinetu super przystojnego pracodawcy, już krzywię się i wzdycham, pewna, że wiem, jak to wszystko dalej się potoczy. I co? Pomyłka. „Diabli nadali” to nie kolejny marny romans biednej, szarej myszki z chodzącym ideałem. Urocza jest także rodzinka Monisi, tatko i do przesady troskliwi braciszkowie – wprawdzie praktycznie ich od siebie nie odróżniałam, ale i sądzę, że mieli oni po prostu pełnić rolę tła. I w tej roli sprawdzili się doskonale, gotowi obijać gęby każdemu, kto postanowi skrzywdzić ich małą dziewczynkę.
„Diabli nadali” to pozycja świetna dla wielbicieli kryminałów na wesoło, ale może nie przypaść do gustu tym, którzy oczekują mozolnego śledztwa, pogłębionych portretów psychologicznych bohaterów, autentyczności i mrocznego klimatu. Książka wciąga, czyta się ją szybko, przyjemnie i z uśmiechem na ustach, ale trudno powiedzieć, żeby trzymała w napięciu, zmuszała do namysłu czy do przejmowania się losem bohaterów. Nie jest to absolutnie wada – ot jeśli ktoś od kryminałów tego oczekuje, po powieść Rudnickiej nie powinien sięgać. Za to fanom na przykład Joanny Chmielewskiej powinna pasować.
koniec
15 kwietnia 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Trupy i pani Przecinek
— Magdalena Kubasiewicz

Czy to szczęście, czy to pech?
— Magdalena Kubasiewicz

Patrzę w twoje okno
— Magdalena Kubasiewicz

Tegoż autora

Nie ma łatwych dróg
— Magdalena Kubasiewicz

Mistrzowie czarnego sportu
— Magdalena Kubasiewicz

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

A na trakcie śpiewa bard
— Magdalena Kubasiewicz

Krucze opowieści
— Magdalena Kubasiewicz

Ciemny książę i drużyna bohaterów
— Magdalena Kubasiewicz

Witaj w ciemnym mieście Grimm
— Magdalena Kubasiewicz

Krąg zemsty ma swój koniec
— Magdalena Kubasiewicz

Trupy i pani Przecinek
— Magdalena Kubasiewicz

Czarownica wraca
— Magdalena Kubasiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.