Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Georges Simenon
‹Maigret i wyższe sfery›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMaigret i wyższe sfery
Tytuł oryginalnyMaigret et les Vieillards
Data wydania30 listopada 2018
Autor
Wydawca C&T
CyklKomisarz Maigret
ISBN978-83-7470-377-2
Format128s.
Cena19,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Paryski słoń w składzie porcelany
[Georges Simenon „Maigret i wyższe sfery” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Pochodzący z biednej, mieszkającej na wsi rodziny, Jules Maigret dorastał w cieniu arystokratycznego rodu Saint-Fiacre, dla którego przez kilkadziesiąt lat pracował jako zarządca dóbr jego ojciec. Nic więc dziwnego, że przyszły komisarz nabawił się kompleksu książąt, baronów i innych. Dlatego gdy przychodzi mu – jak w powieści „Maigret i wyższe sfery” – prowadzić śledztwo w sprawie zabójstwa pewnego hrabiego, czuje się wyjątkowo nieswojo.

Sebastian Chosiński

Paryski słoń w składzie porcelany
[Georges Simenon „Maigret i wyższe sfery” - recenzja]

Pochodzący z biednej, mieszkającej na wsi rodziny, Jules Maigret dorastał w cieniu arystokratycznego rodu Saint-Fiacre, dla którego przez kilkadziesiąt lat pracował jako zarządca dóbr jego ojciec. Nic więc dziwnego, że przyszły komisarz nabawił się kompleksu książąt, baronów i innych. Dlatego gdy przychodzi mu – jak w powieści „Maigret i wyższe sfery” – prowadzić śledztwo w sprawie zabójstwa pewnego hrabiego, czuje się wyjątkowo nieswojo.

Georges Simenon
‹Maigret i wyższe sfery›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMaigret i wyższe sfery
Tytuł oryginalnyMaigret et les Vieillards
Data wydania30 listopada 2018
Autor
Wydawca C&T
CyklKomisarz Maigret
ISBN978-83-7470-377-2
Format128s.
Cena19,—
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Już sam powrót w rodzinne strony i spotkanie ze starą hrabiną Saint-Fiacre (co Georges Simenon opisał w powieści „Sprawa Saint-Fiacre” z 1932 roku) były dla komisarza przeżyciem niełatwym. Nie dlatego, że wstydził się swoich korzeni, biednego ojca, który przez całe życie musiał pracować dla innych, ale z tego powodu, że nie rozumiał świata arystokratów, czuł się w nim źle i poruszał z gracją słonia w składzie porcelany. Gdy więc trzydzieści lat później zlecono mu śledztwo w sprawie zabójstwa hrabiego Armanda de Saint-Hilaire – cenionego niegdyś dyplomaty, francuskiego ambasadora w Stanach Zjednoczonych i Kubie – nie wykazał entuzjazmu i był pełen obaw, czy zdoła w miarę szybko odnaleźć sprawcę. Miał przecież świadomość, że osoby z takiego towarzystwa niechętnie zdradzają tajemnice i mówią o sobie rzeczy, które mogłyby zaszkodzić ich reputacji. Taka klasowa – w znaczeniu społecznym – solidarność.
Ale Maigret nie może odmówić. Tym bardziej że z prośbą (będącą w zasadzie rozkazem) zwraca się do niego nie przełożony z Quai des Orfèvres, ale wysoko postawiony, pewny siebie i nieznoszący sprzeciwu urzędnik z… Quai d’Orsay – bulwaru, przy którym mieści się siedziba Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chcąc nie chcąc, komisarz musi wkroczyć w świat „wyższych sfer”. Simenon – tradycyjnie – napisał powieść w tydzień (mieszkając w szwajcarskim Échandens). Rozpoczął 15, a zakończył 21 czerwca 1960 roku. Cztery miesiące później ukazała się ona w dwudziestu dwóch odcinkach na łamach dziennika „Le Figaro”, a już w listopadzie – za sprawą paryskiego wydawnictwa Presses de la Cité – trafiła do księgarń. Procedurę tę Belg ćwiczył wcześniej i później wielokrotnie. Z czego zresztą wszyscy byli zadowoleni. Wszak pisarska płodność Simenona zapewniała dochód jemu samemu i oficynie, czytelnikom natomiast przynosiła niekłamaną radość z kolejnej możliwości obcowania z sympatycznym policjantem.
Tuż przed „Wyższymi sferami” Simenon wydał tak udane powieści, jak „Zwierzenia Maigreta” (1959) oraz „Maigret i sąd przysięgłych” (1960); natomiast chwilę później ukazała się nie mniej interesująca część cyklu w postaci „Tajemnica komisarza Maigret” (1961). Na ich tle historia o poszukiwaniu zabójcy hrabiego de Saint-Hilaire prezentuje się… średnio. Owszem, Belg nie schodzi poniżej swojego poziomu, ale też niczym szczególnym nie zaskakuje. Intryga jest tym razem mało skomplikowana, na co wpływa fakt, że od samego początku krąg podejrzanych jest bardzo wąski. Zdecydowanie zbyt wąski. W efekcie Simenon nie pozostawia swemu bohaterowi pola manewru, nie daje mu zbyt wielu możliwości wykazania się swoją psychologiczną przenikliwością. A wplatając w narrację opowieść o trwającej kilkadziesiąt lat platonicznej miłości Armanda i księżnej Isabelle de V. (autor ogranicza się w jej przypadku do inicjału) sprowadza rasową historię kryminalną do nieco ckliwego melodramatu.
Nie zmienia to faktu, że „Wyższe sfery” czyta się szybko i z przyjemnością, typową dla książek Simenona. Nie ma się też po zakończeniu lektury poczucia straconego czasu. Przed niepowodzeniem ratują bowiem powieść przede wszystkim interesujące portrety psychologiczne ludzi z towarzystwa: księżnej Isabelle, jej syna Philippe’a, wreszcie zamkniętego w sobie, wycofanego ze społeczeństwa Alaina Mazerona, siostrzeńca ofiary. Choć wszystkich i tak bije na głowę leciwa Jaquette Larrieu, stara panna, przez kilkadziesiąt lat wiernie służąca hrabiemu de Saint-Hilaire. To ona staje się główną przyczyną bólu głowy Maigreta, twardo stojąc na straży tajemnic arystokraty nawet po jego śmierci. Pięćdziesiąta szósta powieść serii doczekała się trzech serialowych ekranizacji: angielskiej i dwóch francuskich; w postać komisarza Maigreta wcielali się w nich odpowiednio: Rupert Davies (1962), Jean Richard (1980) oraz Bruno Cremer (2003). Nie przeniesiono jej natomiast na „duży ekran”, co też w pewnym sensie świadczy o niezbyt wielkim prestiżu, jakim cieszą się „Wyższe sfery”. Najważniejsze jednak, że krótko potem Simenon wrócił do swojej zwyczajowo wysokiej formy.
koniec
24 stycznia 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Czekając na…
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.