Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Eva García Sáenz de Urturi
‹Cisza białego miasta›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCisza białego miasta
Tytuł oryginalnyEl silencio de la ciudad blanca
Data wydania27 lutego 2019
Autor
PrzekładJoanna Ostrowska
Wydawca Muza
CyklTrylogia białego miasta
ISBN978-83-287-1142-6
Format576s. 130×205mm
Cena49,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Zbrodnia i baskijskie pinxtos
[Eva García Sáenz de Urturi „Cisza białego miasta” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Cisza białego miasta” to bardzo „skandynawski” w typie kryminał, którego akcja toczy się w Hiszpanii. Książka spełnia pokładane w niej oczekiwania, ale też nie wyróżnia się niczym ponadprzeciętnym.

Joanna Kapica-Curzytek

Zbrodnia i baskijskie pinxtos
[Eva García Sáenz de Urturi „Cisza białego miasta” - recenzja]

„Cisza białego miasta” to bardzo „skandynawski” w typie kryminał, którego akcja toczy się w Hiszpanii. Książka spełnia pokładane w niej oczekiwania, ale też nie wyróżnia się niczym ponadprzeciętnym.

Eva García Sáenz de Urturi
‹Cisza białego miasta›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCisza białego miasta
Tytuł oryginalnyEl silencio de la ciudad blanca
Data wydania27 lutego 2019
Autor
PrzekładJoanna Ostrowska
Wydawca Muza
CyklTrylogia białego miasta
ISBN978-83-287-1142-6
Format576s. 130×205mm
Cena49,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
To pierwszy tom zapowiadanej przez wydawcę „Trylogii białego miasta”. W posłowiu („Podziękowania”) autorka wyjaśnia, że do pisania zainspirowała ją miłość do literatury oraz jej „małej ojczyzny”. Jest nią właśnie region, gdzie rozgrywa się akcja powieści, ze szczególnym uwzględnieniem leżącego w kraju Basków miasta Vitoria. Intrygująco brzmi także wyznanie autorki, że na razie „jest to jej najbardziej autobiograficzna książka”.
Ustalanie powiązań książkowej fikcji z prawdziwym życiem autora to zawsze trudne (i ryzykowne) zadanie. Gdy jednak skupimy się na powieściowym obrazie Vitorii i regionu, można dostrzec tutaj wielki sentyment autorki do specyficznego „mikroklimatu” miasta, obchodzonych tam regionalnych świąt czy baskijskiej kuchni (przekąski pintxos). Ciekawie oddana jest także historia i topografia Vitorii.
I to tutaj, w tym miejscu, w którym toczy się zwyczajne życie – dochodzi do podwójnego morderstwa. Ku zaskoczeniu wszystkich – wygląda ono podobnie do zbrodni sprzed lat, za które (rzekomy?) morderca nadal odsiaduje karę pozbawienia wolności. Przed głównym bohaterem (a zarazem narratorem) Unaiem trudne zadanie. rzeczywistego sprawcę. Trudność polega na tym, że rozpoczyna się jednocześnie walka z czasem. W każdej chwili może dojść do kolejnych zbrodni. Unai jako profiler potrafi je przewidzieć i nawet wyliczyć w jakim wieku będą kolejne ofiary… Nie wie tylko, że będzie też musiał zmierzyć się z historią społeczności, miasta – oraz swoją własną.
Unai wraz ze swoją policyjną partnerką Esti rozpoczyna długi proces ustalania, co i dlaczego się wydarzyło. Ponieważ powieść liczy sobie ponad pięćset stron, wiadomo, że wypełnią je opisy miejsc zbrodni oraz liczne rozmowy z osobami, które mogą wnieść coś nowego do śledztwa. Niemałą rolę odgrywają hakerzy (ich postacie to chyba już stały element powieści kryminalnych) oraz sprawność posługiwania się mediami społecznościowymi. Unai musi jeszcze mierzyć się z innym wyzwaniem: pozostać w dobrych relacjach z kobietą o imieniu Alba oraz nie zakłócić przez to „układów” z jego przełożoną, panią komisarz. To rodzi niedopowiedzenia i napięcia, ale mam poczucie, że jest za bardzo przewidywalne i schematyczne.
Autorka porusza też w „Ciszy białego miasta” problem przemocy domowej, sytuacji ofiary, która nie jest w stanie samodzielnie się obronić i uciec przed upokarzającym okrucieństwem. Nigdy dosyć piętnowania tego zjawiska, które nadal zbiera swoje bolesne żniwo, ale… tutaj znów wrażenie, że już przecież nieraz o tym w różnych powieściach czytaliśmy.
I taka jest właśnie cała ta książka: brakuje tu prawdziwych zaskoczeń, czegoś oryginalnego, czego nie czytaliśmy jeszcze w żadnej innej powieści tego gatunku. Kryminałów promujących konkretny region czy miasto jest na rynku sporo, tutaj nowością okazuje się umiejscowienie akcji w kraju Basków, na hiszpańskiej prowincji, gdzie życie toczy się wolno, z dala od wielkomiejskiego świata. „Cisza białego miasta” być może przysporzy prawdziwej Vitorii turystów. My, jako czytelnicy, dostajemy tu poprawną powieść, która przez chwilę nas zainteresuje i dostarczy rozrywki, może nawet wzbudzi tęsknotę za słoneczną Hiszpanią. Jest jak baskijskie pinxtos - do skonsumowania "na raz", ale w gruncie rzeczy - nic ponadto.
koniec
23 maja 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

PRL w kryminale: W kamienicy na Złotej
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

W 1957 roku, na fali październikowej „odwilży”, swój powieściowy debiut opublikowała – dotychczas zajmująca się głównie dziennikarstwem – Anna Kłodzińska (w tym momencie miała już czterdzieści dwa lata). Wtedy nikt jeszcze nie mógł przewidywać, że za sprawą książki „Śledztwo prowadzi porucznik Szczęsny” na literacką scenę wkroczy jedna z najbardziej znanych postaci peerelowskiej literatury kryminalnej.

więcej »

Destrukcyjne układy
Joanna Kapica-Curzytek

11 IV 2024

W czeskiej powieści kryminalnej „Pięć martwych psów” najważniejsze są zwierzęta, i to nie tylko te tytułowe. Zespół śledczych z Ołomuńca musi poradzić sobie z trudnym zadaniem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Kryminalnie i historycznie
— Joanna Kapica-Curzytek

Przerwać krąg zależności
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Bieg codziennego, zwykłego życia
— Joanna Kapica-Curzytek

Oblicza strachu
— Joanna Kapica-Curzytek

Smutki i radości
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.