Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jacek Fedorowicz
‹Mistrz offu›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMistrz offu
Data wydania16 października 2019
Autor
Wydawca Wielka Litera
ISBN978-83-80323-97-1
Format288s. 155×235mm; oprawa twarda
Cena44,90
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Nie grać Bustera Keatona
[Jacek Fedorowicz „Mistrz offu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Mistrz offu” to zbiór wspomnień Jacka Fedorowicza związanych z jego filmową karierą. Nazwisko autora zapowiada i gwarantuje, że będzie zabawnie i inteligentnie.

Joanna Kapica-Curzytek

Nie grać Bustera Keatona
[Jacek Fedorowicz „Mistrz offu” - recenzja]

„Mistrz offu” to zbiór wspomnień Jacka Fedorowicza związanych z jego filmową karierą. Nazwisko autora zapowiada i gwarantuje, że będzie zabawnie i inteligentnie.

Jacek Fedorowicz
‹Mistrz offu›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMistrz offu
Data wydania16 października 2019
Autor
Wydawca Wielka Litera
ISBN978-83-80323-97-1
Format288s. 155×235mm; oprawa twarda
Cena44,90
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Autor tej książki to człowiek wielu artystycznych talentów. Jest z z wykształcenia artystą malarzem – od lat tworzy rysunki satyryczne oraz karykatury stanowiące komentarz do rzeczywistości. To nie zawsze zresztą komentarz zabawny, by wspomnieć tylko „Portret nieznanego mężczyzny z wąsem” (z początku lat 80. XX wieku). Jacek Fedorowicz od wielu lat rozśmiesza nas także słowami jako satyryk w radiu (jest twórcą niezapomnianej audycji radiowej „60 minut na godzinę” oraz postaci Kolegi Kierownika), w telewizji (by wspomnieć kultowy program „Dziennik Telewizyjny”) oraz na estradzie. Jego teksty, wybrane z bogatego i różnorodnego portfolio satyrycznego, zostały niedawno opublikowane w tomie „Chamo sapiens”.
„Mistrz offu” to wspomnienia Fedorowicza dotyczące jego doświadczeń i dorobku filmowego, który do dziś jest rozpoznawalny. Pan Jacek na plan filmowy trafił śladami aktorów, Zbigniewa Cybulskiego i Bogumiła Kobieli, z którymi współtworzył w Gdańsku legendarny studencki teatr Bim Bom. A gdy powstawał film „Do widzenia, do jutra” w reżyserii Janusza Morgensterna i z główną rolą Cybulskiego, w zamyśle znalazło się zaangażowanie do niego wykonawców ze studenckich teatrów gdańskich. „Zasługi Bim-Bomowe były przepustką wystarczającą i dostałem rólkę”, wspomina Jacek Fedorowicz.
„Bywam czasem niezłym aktorem, pod jednym warunkiem wszelako: że mnie nie widać”, podkreśla autor, wyjaśniając przy okazji tytuł książki. Lecz przecież po debiucie przyszły nie tylko kolejne rólki, ale i główne role w filmach: „Kochajmy Syrenki”, „Motodrama” czy „Nie ma róży bez ognia” (którego był również współscenarzystą). Jacek Fedorowicz współtworzył ponadto scenariusz do innego do dziś lubianego filmu: „Poszukiwany, Poszukiwana”. Mało kto wie, że był on nawet przymierzany do głównej roli Marysi (ostatecznie zagranej przez Wojciecha Pokorę). Nie wierzycie…? Zobaczcie fotografie z prób do filmu!
W tym tomie wspomnień znalazły się liczne anegdoty i zakulisowe historie związane z różnymi formami obecności Jacka Fedorowicza w kinie. Z początku jako widza, a z czasem nawet także… kaskadera! Jedną z pierwszych uwag, którą wziął sobie do serca było to, by „nie grać Bustera Keatona”. To najwyraźniej wyszło mu na dobre nie tylko jeśli chodzi o aktorski warsztat, ale też – kto wie, być może miało też zbawienny wpływ na jego życie i zdrowie.
„Mistrz offu” nie jest jednak ani tradycyjną autobiografią, ani też wyłącznie kroniką towarzyską, choć oczywiście pojawia się tutaj wiele znanych nazwisk aktorów i reżyserów (by wspomnieć na przykład Gustawa Holoubka, Stanisława Bareję czy zmarłego niedawno Jerzego Gruzę). Uważne oko wychwyci podczas lektury także niejeden ciekawy szczegół techniczny związany z kręceniem i produkcją filmów – to już oczywiście zupełnie inny wymiar w porównaniu z dzisiejszą cyfrową i komputerową technologią. Innym światem były też realia „komuny”, do których pośrednio lub bezpośrednio w zasadzie odnosi się wszystko, co znajduje się w tej książce.
Całość została zilustrowana licznymi fotosami z filmów oraz rysunkami autora, nad wyraz udanie wpasowującymi się w narrację. Są dowcipy rysunkowe i karykatury znanych osób, książka jako całość wyróżnia się zresztą szatą graficzną i widać, że autor zadbał o nią także od strony wizualnej. Narracja pełna jest zabawnych ciekawostek, a inteligentne poczucie humoru pana Jacka (którym wyróżniają się wszystkie jego książki) dodatkowo zachęcają, by zagłębić się w lekturze. Uwaga na marginesie: w tekście znalazło się jedno małe przeoczenie – Pablo Picasso nie był Francuzem, jak tutaj możemy przeczytać.
„Mistrz offu” kończy się zapowiedzią autora, że „w następnej książce spróbuje wrócić do współczesności”. Rysunek na wewnętrznej stronie okładki zapowiada, że będzie ostro i bezkompromisowo. Mamy więc na co czekać, a tymczasem filmowe wspomnienia Jacka Fedorowicza bawią (czasem do łez), ale też są ciekawie i niebanalnie opisanym kawałkiem historii polskiego filmu. Mnie osobiście skłoniły do tego, by powrócić do wspominanych przez Jacka Fedorowicza filmów. Powstały na przestrzeni lat 60. 70. i 80. XX wieku i składają się na naprawdę dobry rozdział polskiej kinematografii.
koniec
23 lutego 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Satyra w tekście na ostro
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Bieg codziennego, zwykłego życia
— Joanna Kapica-Curzytek

Oblicza strachu
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.