Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Paweł Ciołkiewicz
‹Moje komiksy. Vol. 1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMoje komiksy. Vol. 1
Data wydanialistopad 2019
Autor
Wydawca Kurc
CyklMoje komiksy
SeriaKOMIKSoTEKA
ISBN978-83-953925-9-7
Format224s. 165×235mm
Cena44,90
Gatunekeseje / felietony, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

O komiksach z miłością i znawstwem
[Paweł Ciołkiewicz „Moje komiksy. Vol. 1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nie ulega wątpliwości, że „Moje komiksy. Vol. 1. Od Tajfuna do Supermana” to książka mogąca zainteresować tych fanów historii obrazkowych, którzy chcieliby poczytać nieco poważniejsze rozważania na temat komiksów niż dominujące w internecie krótkie recenzje niedawno wydanych albumów. I czytelnicy nie zawiodą się tą lekturą, gdyż Paweł Ciołkiewicz nie tylko jest wielbicielem tego medium, ale też posiada o nim sporą wiedzę i umie ją przekazać w ciekawy sposób.

Marcin Mroziuk

O komiksach z miłością i znawstwem
[Paweł Ciołkiewicz „Moje komiksy. Vol. 1” - recenzja]

Nie ulega wątpliwości, że „Moje komiksy. Vol. 1. Od Tajfuna do Supermana” to książka mogąca zainteresować tych fanów historii obrazkowych, którzy chcieliby poczytać nieco poważniejsze rozważania na temat komiksów niż dominujące w internecie krótkie recenzje niedawno wydanych albumów. I czytelnicy nie zawiodą się tą lekturą, gdyż Paweł Ciołkiewicz nie tylko jest wielbicielem tego medium, ale też posiada o nim sporą wiedzę i umie ją przekazać w ciekawy sposób.

Paweł Ciołkiewicz
‹Moje komiksy. Vol. 1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMoje komiksy. Vol. 1
Data wydanialistopad 2019
Autor
Wydawca Kurc
CyklMoje komiksy
SeriaKOMIKSoTEKA
ISBN978-83-953925-9-7
Format224s. 165×235mm
Cena44,90
Gatunekeseje / felietony, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Warto zaznaczyć, że choć poszczególne rozdziały książki zostały skonstruowane w podobny sposób, to „Moje komiksy. Vol. 1” okazuje się dziełem wewnętrznie zróżnicowanym. Można zaryzykować stwierdzenie, że początkowo autor gra na nucie wspomnieniowo-nostalgicznej – koncentruje bowiem uwagę na tych twórcach, którzy w znacznym stopniu zarazili miłością do komiksów zarówno jego, jak i całe pokolenia fanów dorastających w czasach PRL-u. Trzeba zaś przyznać, że zabieg ten choć prosty, jest zarazem skuteczny, gdyż wiele osób zapewne z większą sympatią podejdzie do rozważań Pawła Ciołkiewicza, wiedząc, że przeżywał on te same co oni emocje, sięgając po kolejny numer „Świata Młodych” czy zdobyty cudem w księgarni album.
Inną sprawą jest, że wybór Tadeusza Raczkiewicza na bohatera pierwszego rozdziału można uznać zarówno za nieco zaskakujący, jak i znamienny. Nie da się ukryć, że większości czytelników najpierw na myśl przyszliby jednak inni twórcy z tamtego okresu – jak choćby sportretowani w kolejnych rozdziałach Janusz Christa, Henryk Jerzy Chmielewski czy Grzegorz Rosiński. Jednak Paweł Ciołkiewicz w przekonujący sposób wyjaśnia, czemu to właśnie „Monstrum” wywarło na niego ogromne wrażenie i dlaczego uważa, że Tadeuszowi Raczkiewiczowi należy się zaszczytne miejsce w panteonie polskich twórców komiksowych.
Co istotne, w pierwszych czterech rozdziałach Paweł Ciołkiewicz nie ogranicza się do pisania o własnych wspomnieniach związanych z klasycznymi już komiksami, ale dostarcza też nam solidnej dawki informacji na temat życia i dokonań tych polskich twórców. Szkoda tylko, że czasem dominują tutaj sprawy aktualne akurat w danym momencie, a najwyraźniej nie starczyło miejsca na bliższe przyjrzenie się innym aspektom. Wystarczy wspomnieć, że w rozdziale o Henryku Jerzym Chmielewskim przypomniane zostają spory związane z „Pomnikiem Ofiar Tragedii Katyńskiej roku 2010”, a ciekawsze mogłoby być choćby porównanie różnic między wersjami poszczególnych ksiąg w wydaniach, w których Papcio Chmiel musiał iść na różnorakie kompromisy z komunistami, i tych, które ukazały się już po 1989 roku.
Na zupełnie inny grunt wkraczamy zaś w rozdziale piątym, gdzie autor przygląda się współczesnym historiom obrazkowym, które opowiadają o życiu ich twórców. Przywołane są tutaj rozmaite recenzje takich albumów jak „Totalnie nie nostalgia. Memuar”, „Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna” i „Najgorszy komiks roku”, ale Paweł Ciołkiewicz idzie o krok dalej i oferuje nam ciekawą popularnonaukową analizę poświęconą komiksom autobiograficznym.
A dalej jest po prostu super. Czemu? Bo dostajemy teksty poświęcone superbohaterom – zarówno tym wiekowym, jak Superman i Batman, jak i tym z nowszych komiksów czy z Marvel Cinematic Universe. Co istotne, po rozważaniach autora wyraźnie widać, że nie czyta jedynie komiksów, ale często sięga też po literaturę naukową. Najważniejsze jest jednak to, że pisze on o komiksach w sposób całkiem przystępny, nawet kiedy porusza dość skomplikowane zagadnienia.
Gwoli uczciwości należy dodać, że część rozdziałów powstała na podstawie tekstów publikowanych na portalach internetowych (o czym zresztą autor uczciwie informuje we wstępie). Oczywiście zostały one zmienione w większym lub mniejszym stopniu pod kątem publikacji książkowej, ale warto podkreślić, że świetnym zabiegiem było wykorzystanie jako swoistych przerywników doskonale znanych czytelnikom „Esensji” tekstów z cyklu „Kadr, który…”. Wnoszą one tutaj nie tylko odrobinę oddechu, ale pozwalają też nieco z innej strony spojrzeć na temat przedstawiany w poszczególnych rozdziałach.
W każdym razie „Moje komiksy. Vol. 1” trzeba uznać za naprawdę wartościową pozycję – i to nawet jeśli można w niej znaleźć drobne niedociągnięcia redakcyjne (niektóre informacje niepotrzebnie się powtarzają, np. przegląd miejsc filmów spod znaku MCU w rankingu najlepiej zarabiających filmów wszech czasów) czy wydawnicze (książka naprawdę wiele by zyskała, gdyby komiksowe plansze w niej były kolorowe…). Miejmy też nadzieję, że za jakiś czas ukaże się jeszcze „Vol. 2”.
koniec
24 lutego 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Mała Esensja: Trudne początki naszej państwowości
Marcin Mroziuk

18 IV 2024

W dziesięciu opowiadań tworzących „Piastowskie orły” autorzy nie tylko przybliżają kluczowe momenty z panowania pierwszej polskiej dynastii władców, lecz również ukazują realia codziennego życia w tamtej epoce. Co ważne, czynią to w atrakcyjny dla młodych czytelników sposób.

więcej »

Superwizja
Joanna Kapica-Curzytek

15 IV 2024

Zamieszkały w Berlinie brytyjski reportażysta podróżuje po niemieckim wybrzeżu. Jego znakomite „Duchy Bałtyku” są zapisem odkrywania, skrawek po skrawku, esencji niemieckiej duszy.

więcej »

PRL w kryminale: W kamienicy na Złotej
Sebastian Chosiński

12 IV 2024

W 1957 roku, na fali październikowej „odwilży”, swój powieściowy debiut opublikowała – dotychczas zajmująca się głównie dziennikarstwem – Anna Kłodzińska (w tym momencie miała już czterdzieści dwa lata). Wtedy nikt jeszcze nie mógł przewidywać, że za sprawą książki „Śledztwo prowadzi porucznik Szczęsny” na literacką scenę wkroczy jedna z najbardziej znanych postaci peerelowskiej literatury kryminalnej.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.